Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

Zaglądajcie, zaglądajcie wszyscy

bo mam domowego laptopa w naprawie i nie wiem, czy zdążą mi na weekend naprawić

Proszę o podnoszenie kociej rodzinki :kotek:

no to hopsamy po domeczki, kochane :kotek:

Na górę kotusie :ok:

Za DOBRE domeczki :ok:

zuzia96 pisze:Siostrzana miłość

a Niuniuś-Gabryś to taki mamisynek, przy mamie najlepiej

A piłeczki dalej się nie znalazły

Słodkie rozrabiaki wracać biegusiem na górę.
Nie leniuchować, tylko pokazywać się i domki wypatrywać

No to hops :kotek:

Jestem

Laptop jeszcze nie jest naprawiony, ale zabrałam go na weekend, bo oni i tak nic przez weekend nie będą robić, a mnie jest przecież potrzebny

Sam komputer jest dobry, uszkodzenie jest mechaniczne, nie mogę go zamykać, bo trzasnął zawias i trzeba całą ramę monitora wymienić :evil:

Po weekendzie zawożę z powrotem.

Maluchy rozrabiają, nie ma miejsca, gdzie by nie wlazły. Może ktoś ma doświadczenie, gdzie przy takich ruchliwych grzdylkach stawiać im wodę? Obojętnie gdzie postawię i w czym, to przewrócą i rozleją, bo wszędzie jest na trasie ich przelotu :ryk:

Już się boję, że mi podłoga zacznie gnić :evil:

Obojętnie gdzie bym postawiła miskę z wodą, albo nawet 5 misek, w każdym pokoju, na stale,pod stołem - to i tak zarazy idą do umywalki albo zlewozmywaka :twisted:

preferuja wode - bieżącą

jasdor pisze:Obojętnie gdzie bym postawiła miskę z wodą, albo nawet 5 misek, w każdym pokoju, na stale,pod stołem - to i tak zarazy idą do umywalki albo zlewozmywaka preferuja wode - bieżącą

Moje narazie rezydują w jednym pokoju i na szczęście nie mają dostępu do umywalki, bo już wyobrażam sobie, co by się działo :strach:

Zareklamowałam kociaki tutaj:

viewtopic.php?f=13&t=116782&start=0

Amika6 pisze:Zareklamowałam kociaki tutaj:

viewtopic.php?f=13&t=116782&start=0

Dzięki Amiko za reklamę moich maluchów :love:

Chwilę mnie nie było w domu, a tu widać, że mając taką czeredkę na wydaniu trzeba śledzić na bieżąco oferty, a nie gdzieś się szwendać :mrgreen:

Dobrze, że są koleżanki :aniolek:

co pomyślą o człowieku :love:

Małe grzdylki zaczynają mi się rozłazić

przed chwilą jeden zwiał mi "na pokoje". Chwilę mi zeszło, żeby go złapać. Plączą się pod nogami, jak tylko do nich wchodzę i czekają, żeby czmychnąć. Moje koty też już wiedzą, kto mieszka za drzwiami, które są zamknięte dla nich i też pchają mi się pod nogi, a szczególnie ciekawska Alusia

Cyrk

A mamusia Balbinka wieje przede mną :evil:

Ma jakiś wyciek z jednego oka i wet kazał jej zakrapiać, a udało mi się tylko jeden raz :evil:

i teraz jak mnie widzi, to się chowa

I jak ja mam jej to oko zakropić??

zaznaczam

napdon pisze:zaznaczam

Witamy Ciocię napdon w wąteczku kociej rodzinki :1luvu:

Towarzystwo meleńtasków ma się dobrze, rozrabia na całego, wszystkie razem posiadają energię chyba dwudziestu kotów :mrgreen:

a ja tylko..... :evil:

w kółko sprzątam kuwety!!!! Ledwo skończę, natychmiast ustawia się kolejka do siurania :ryk:

ło matko moja, nie wyrabiam :strach:

Pegi bardzo lubi przyglądać się czynności sprzątania kuwet, siedzi obok i oka ze mnie nie spuszcza, pewnie sprawdza, czy dobrze wszystko sprzątnięte :mrgreen:

Nikt nie chce koteczka?????????? W promocji dorzucę drugiego :ryk: