Rady ostrzezenia i sugesite mile widziane, bo ja odnosnie kotów cośtam wiem, ale odnośnie psów niewiele
Moderator: Estraven
Poker71 pisze:Kolezanka ma psa ze schroniska, sunię, bardzo dobrze ułożoną. Dokaca się dwoma trzymiesięcznymi koteczkami ode mnie. Jak przeprowadzić dokocenie bez strat w psach, ludziach, kotach i sprzęcie? Jak oswajac psa z kociakami? Jak nie popełnić błędu?
Rady ostrzezenia i sugesite mile widziane, bo ja odnosnie kotów cośtam wiem, ale odnośnie psów niewiele
wiec dałam też namiar na ten wątek pewnie będzie pisać na bieżąco i opisze charakter Sary.vega013 pisze:Na początku niezbędna jest kontrola nad zwierzakami. Jeżeli jest to pies typu "kocham wszystko, co żyje", to będzie na początku biedny, bo dziewczyny nie dadzą sobie w kaszę dmuchać i będą solidarnie prychać na psiko.
vega013 pisze:Jeżeli natomiast odniesie się wrogo do maluchów, wtedy trzeba będzie bardzo pilnować. Trochę czasu minie zanim pies uzna, że kocięta są członkami stada i należy im się przyjaźń i obrona. Na początku warto strzec psiej miski jak niepodległości i podczas karmienia nie wpuszczać kotów nawet do tego samego pokoju. Koty z kolei można karmić na stole, parapecie - gdzieś, gdzie pies nie ma dostępu.
mruffka pisze:Audiencja u Ani skończona![]()
Śpi już w budce od drapaka (jakoś udało jej się wydostać spod szafki) i nawet.... uwaga, uwaga... włączyła natychmiast motorek, jak (po pół godzinie przebywania w pomieszczeniu jak gdyby nigdy nic) wsunęłam rękę do budki w celu pomiziania![]()
Potem nawet odwarzyła się wyjść z budki pod łóżko, ale na chwilkę. Czmychnęła zaraz z powrotem.
doobrze będzie vega013 pisze:To tak na szybko. Gdyby były problemy, to rozwiążemy na bieżąco.

i gratuluję nowych czlonków rodzinki mruffka pisze:Wtedy były syki jak na filmie "kobieta wąż" i pazury (dokładnie wszystkie sztuki) wbite zostały w mój kark i szyję![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], kota_brytyjka, KotLeo i 83 gości