JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 03, 2010 18:11 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

może u dra.Marcinkowskiego podobno.Tylko to kolejne koszty więc jeśli coś wiadomo to lepiej ich uniknąć..
po ogoleniu brzuszka też może być coś wiadomo,więc będziemy sprawdzać też tak. :oops:

czyli ja musiałam nie doczytać-to Julia to jej przwdziwe imię? :)
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt wrz 03, 2010 18:18 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

Tak Julia to jej prawdziwe imię, a czy badanie czy była wysterylizowana ma sens to nie wiem - tak czy tak trzeba guzy wyciąć, najlepiej w tym samym czasie co sterylka żeby starszemu kotu dwa razy narkozy nie podawać, więc po prostu najlepiej chyba załatwić podwójny zabieg a jak się okaże że drugi nie jest konieczny to tym lepiej :ok: Nacięcie przecież i tak do sterylki i operacji w tym samym miejscu, prawda?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 03, 2010 18:24 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

Gibutkowa pisze:Tak Julia to jej prawdziwe imię, a czy badanie czy była wysterylizowana ma sens to nie wiem - tak czy tak trzeba guzy wyciąć, najlepiej w tym samym czasie co sterylka żeby starszemu kotu dwa razy narkozy nie podawać, więc po prostu najlepiej chyba załatwić podwójny zabieg a jak się okaże że drugi nie jest konieczny to tym lepiej :ok: Nacięcie przecież i tak do sterylki i operacji w tym samym miejscu, prawda?



Ja też tak uważam ale nie wiem bo guzy na brzuszku ale jak będą wycinane to nie wiem....
Obawiam się że jak nie było steryliki to guzy mogą być skutkiem zmian z tym związanych :roll:
Tutaj wet musi się wypowiedzieć, ale na logikę też zrobiłabym to za jednym zamachem 8)

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 03, 2010 19:55 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

te guzki "na dole" są? znaczy się przy tylnych kończynach?
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 03, 2010 19:59 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

*anika* pisze:te guzki "na dole" są? znaczy się przy tylnych kończynach?

Myślisz o węzłach chłonnych pachwinowych?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 03, 2010 20:14 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

Gibutkowa pisze:
*anika* pisze:te guzki "na dole" są? znaczy się przy tylnych kończynach?

Myślisz o węzłach chłonnych pachwinowych?


Nie wiem ;)

Chodziło mi o to czy guzki są na linii cięcia (no, mniej więcej) tak jakby się przeprowadzało zabieg kastracji czy np. przy pierwszych gruczołach mlecznych, tuż przy przednich łapkach (wtedy i tak trzeba by było zrobić dwa cięcia). Dokładniej chciałam zapytać: czy aby sprawdzić, czy kotka była kastrowana, należy i tak zrobić dwa osobne cięcia - jedno z nich TYLKO aby stwierdzić czy ma macicę. O ;)

Bo jeśli trzeba by zrobić 2 cięcia, to ja bym była za tym, aby spróbować sprawdzić to bez krojenia kotki w kolejnym miejscu (na ciele).

edit: przecinki :roll: ale i tak nie jest po Polsku :twisted: Sorki :oops:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 03, 2010 20:30 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

W Niemczech bezdomniaczkom tatuuje sie nr na cieniutkiej malzowince usznej, pod swiatlo przeswieca i mozna dokladnie odczytac nr, ktory jest wziety z rejestru schroniska, na koszt ktorego kotka zostala wysterylizowana :wink:

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob wrz 04, 2010 6:56 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

ha,gdyby to miało być jedno cięcie to nie robiłabym problemu
chodzi właśnie o to że Julia ma guzka przy przedniej prawej łapce dlatego zależy mi aby jej nie ciąć niepotrzebnie w drugim miejscu... a jeśli będzie trzeba to oczywiście przy jednej narkozie.

Skoro to prawdziwe imię to musi być wiadomo kto i dlaczego ją oddał 8O 8O 8O
skoro ta osoba znała jej imię to musiał to być właściciel - sk.....syn, więc ciekawa jestem bardzo jaki znalazł sobie powód by się jej pozbyć :oops: :cry:

no chyba że właściciel Juleczce umarł a oddał ją jakiś znajomy znający imię-to troszkę inna sprawa-choć tylko troszkę..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob wrz 04, 2010 12:09 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

smarti pisze:ha,gdyby to miało być jedno cięcie to nie robiłabym problemu
chodzi właśnie o to że Julia ma guzka przy przedniej prawej łapce dlatego zależy mi aby jej nie ciąć niepotrzebnie w drugim miejscu... a jeśli będzie trzeba to oczywiście przy jednej narkozie.

Skoro to prawdziwe imię to musi być wiadomo kto i dlaczego ją oddał 8O 8O 8O
skoro ta osoba znała jej imię to musiał to być właściciel - sk.....syn, więc ciekawa jestem bardzo jaki znalazł sobie powód by się jej pozbyć :oops: :cry:

no chyba że właściciel Juleczce umarł a oddał ją jakiś znajomy znający imię-to troszkę inna sprawa-choć tylko troszkę..

podejrzewam że własnie tak było... Często sie zdarza ze starsi ludzie odchodzą pozostawiając swoje zwierzaki a rodzina nie chce tych zwierzaków przygarnąć.. :( Ostatnio nawet jest taki wątek gdzie rodzina dostała mieszkanie w spadku po dziadku ale kotów po dziadku już nie chciała i miały byc uspione - zdrowe, wypielęgnowane koty, które dziadek kochał. Ale kogo to obchodzi?... Na szczęście koty sa bezpieczne.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 04, 2010 13:23 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

Niektorzy ludzie to ohydne sepy....zawsze pocieszam sie tylko, ze wczesniej lub pozniej los ich ukara :(

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob wrz 04, 2010 15:11 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

no właśnie,
tak samo jak Sońki które są teraz u Magdyjędral.
Ich pani "dopiero"umierająca w szpitalu a córunia z ameryki tak się spieszyła żeby się dorwać do majątku że już dała sąsiadce na uśpienie ich 40zł. A pani w szpitalu ciągle o Sonie pytała..
I jeszcze sąsiadka była pod presją bo ona sprawdzała sąsiadkę czy to zrobiła..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie wrz 05, 2010 0:08 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

I co? Sasiadka uspila? :conf:

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie wrz 05, 2010 18:02 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

no nie.
właśnie dziewczyny je wyrwały w ostatniej chwili i są do adopcji w DT u magdyjędral w Mszczonowie.
dwie prześliczne buraski :) :)
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie wrz 05, 2010 21:08 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

uuufff! Jak niektorym latwo skazywac na smierc :evil: Super, ze ratunek przyszedl w ostatniej chwili - :ok: :ok: :ok: za burasie i za dziewczyny :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie wrz 05, 2010 21:13 Re: [WRO]6 letnia JULKA w DEPRESJI, jest DT u smarti :)

właśnie-gdyby któraś z Was słyszała że ktoś chciałby przygarnąć dorosłą spokojna kicię pręgusię po starszej osobie to w pierwszej kolejności moja Julia-za jakieś dwa miesiące będzie gotowa, ale także dwie pręgusie Sonia I i Sonia II.One nawet wcześniej będą gotowe... :) :)
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 651 gości