ciekawe co wykaże badanie..czy ona tak robi bo " zatyka się" czy raczej psychoanalityk (kotoanalityk raczej

oj współczuję Tillku - niemiła sprawa, zasikana kanapa..ech.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
tillibulek pisze:Rakea'uś, ja mysle, ze badanie znowu wykaze nieliczne kryształki (pewnie w zwiazku z tym piaseczkiem w miedniczkach nerkowych, ktory znalazl dr Marciński), Ruby najgorzej wchodzi BARF niestety. Wie, ze dostanie suche od TŻ (nie moge go oduczyc dawania kotom chrupek - maltretują go strasznie jak tylko wstanie, wiec im daje dla swietego spokoju).
Z tego co widze, to sporo piją, bo woda ladnie znika z misek - to pocieszajaceWczoraj widzialam Ruby u wodopoju - chłeptala i chłeptała
![]()
Co do Ruby to mam wrazenie, ze ona od czasu do czasu tak sobie siknie - kiedys znalazlam znowu plamke moczu na kocim kocu (ulubiony koc do zasikiwania - obok kompa TŻ - na drugim kocu - tfu odpukac!! - nigdy nie bylo nasikane), w czasie wizyty tesciowej znalazlam mała plame moczu na lazienkowym dywaniku, wiec szurnelam go do kosza. Dobrze, ze nie mam dywanów
tillibulek pisze:margo, stres Rubka miala ewidentny, tylko dziwne, ze reakcja dopiero po tygodniuchoc ja mysle, ze to moglo miec cos wspolnego z moim grzebaniem przy kuwecie, akurat kiedy Rubkensik przyszedl sie zalatwic
![]()
tillibulek pisze: co do jedzenia, to Rubka najbardziej jest chetna na suche - a ja katuje je BARFem + mokre - suche dostaja glownie od TŻ, ode mnie po pare chrupek - najlepsze wtedy maja spojrzenia jak juz zjedzą: "co? tylko na jedną nozke? a mamy 4"![]()
![]()
tillibulek pisze: Joluka, oby!!!! (sama sobie za to kciuki potrzymam)![]()
na razie boje sie sprawdzic i zdjac pudla z kanapy.... ale straszne, bo ona nie ma roku, a jest ZDEWASTOWANA
margaretka2002 pisze:Kurcze, raz jak sie zaciely drzwi od kuwety Jonasz siknal na folie malarska i cala do wyrzucenia, lacznie z tym co pod spodem - jakies stare szmaty lezaly, nie dalo sie tego doprac.
tillibulek pisze:margaretka2002 pisze:Kurcze, raz jak sie zaciely drzwi od kuwety Jonasz siknal na folie malarska i cala do wyrzucenia, lacznie z tym co pod spodem - jakies stare szmaty lezaly, nie dalo sie tego doprac.
ale wtedy Jonaszek nie mial wyboru, zreszta folia malarska - niewielka strata, a u mnie dwie kuwety stoją (jedna krolewska king size, druga zwykla)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, januszek, MB&Ofelia, zuza i 911 gości