Tillibulkowy harem 3 - proszę o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 02, 2010 13:28 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

Och ta pannica no!
ciekawe co wykaże badanie..czy ona tak robi bo " zatyka się" czy raczej psychoanalityk (kotoanalityk raczej :P ) potrzebny?

oj współczuję Tillku - niemiła sprawa, zasikana kanapa..ech.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw wrz 02, 2010 13:55 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

Ja nie wiem, czy ja tobie to mowiłam, bo juz nie pamiętam...glowa w rozsypce ;)
Jesli tak - to wybacz :oops:
Ale...te podkłady wyeliminują straty, natomiast nie problem...
Bo czasami leja zupelnie ZDROWE koty
nie wiem czemu czasem po złości ale często i...z nudów
Miałam dwa koty sikajace "okazyjnie"
jeden sikał w buty zostawione w przedpokoju na podłodze....
po prostu nie było siły...stały buty, było nalane
Tez nie bylo opcji "kot wylatuje" :evil:
ojciec zrobił połke i buty stały na pólce 10cm nad ziemią :)
Czasami...baaardzo rzadko zrobił kupe pod wejsciowymi drzwiami
ten kto wchodził do mieszkania pierwszy rozjezdzał kupę drzwiami :ryk:
Ten kot zył 13 lat :) zmarł na pp, wtedy nikt kotów na to nie szczepił

Drugi kot był gorszy...socjopata niedotykalski, agresywny, malo przysiadalny, kochany
zaczęlo sie od tego ze prawie 2 mies jako kocię nie mógł załapac do czego słuzy kuweta...
zmieniłam wykladzine w calym mieszkaniu
bo jak juz oblał wszystkie kąty to lal centralnie...
Potem jak dorósł miewał odpały
Sikał na szmaty wszelkiego rodzaju
znaczy szmaty do podłogi na podłodze
ale rowniez sciereczki do garnków które spadły z haczyków
ręczniki ktore zrzucał z brzegu wanny
Kurtkę, którą córka rzuciła w kąt pokoju
narzutę zdjętą z łożka....
Generalnie wszystkie tekstylia na podłodze :(
Na początku równiez walił kupy do doniczek...
Zlikwidowałam kwiatki, pilnowałam aby podłoga byla pusta
no czasami drobne wypadki były
Np w toalecie (blokowa - 1,5 dł 80cm szeroka)
nie odstawilam kuwety dokladnie w róg,
to sikał dokladnie tam gdzie kuweta POWINNA byc
choc jej tam nie było...

Ale na wyrko żaden nie sikał....w wyrkiem ciężko
trzeba uniemozliwic dostęp, zastawic czymkolwiek
ale tak na dłuższą metę to ciężko jednak rozkladac drut kolczasty na wersalce...

A czy próbowałas psikac te miejsca tymi odstraszaczami na koty?
moze im zapach nie podejdzie i minie ta moda brzydka...
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Czw wrz 02, 2010 13:58 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

Rakea'uś, ja mysle, ze badanie znowu wykaze nieliczne kryształki (pewnie w zwiazku z tym piaseczkiem w miedniczkach nerkowych, ktory znalazl dr Marciński), Ruby najgorzej wchodzi BARF niestety. Wie, ze dostanie suche od TŻ (nie moge go oduczyc dawania kotom chrupek - maltretują go strasznie jak tylko wstanie, wiec im daje dla swietego spokoju).

Z tego co widze, to sporo piją, bo woda ladnie znika z misek - to pocieszajace ;) Wczoraj widzialam Ruby u wodopoju - chłeptala i chłeptała :1luvu:

Co do Ruby to mam wrazenie, ze ona od czasu do czasu tak sobie siknie - kiedys znalazlam znowu plamke moczu na kocim kocu (ulubiony koc do zasikiwania - obok kompa TŻ - na drugim kocu - tfu odpukac!! - nigdy nie bylo nasikane), w czasie wizyty tesciowej znalazlam mała plame moczu na lazienkowym dywaniku, wiec szurnelam go do kosza. Dobrze, ze nie mam dywanów :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw wrz 02, 2010 14:00 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

dune, wlasnie nie wiedzialam jak to zdefiniowac, ale z glowy mi to wyjelas - to tak u Rubki wyglada jak z nudow bylo sikniecie od czasu do czasu, zeby przypomniec panci, zeby cieszyla sie zasikaną kuwetą, bo to nie sa takie male kropki siku jak przy zapaleniu pecherza, ani nie chodzi, nie mędzi, ze ja cos boli, ani nie lize sie pod ogonem, po prostu z nudow - idealnie to okreslilas

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw wrz 02, 2010 14:08 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

jako odstraszacze wyprobowalam jedynie cytrusy, ale wiesz, Dune, na tej kanapie bylo nalane juz ladne pare razy, a tam jest gruba gąbka i teraz latem lezymy sobie, ogladamy film, i ja tak niucham i niucham, wachalam wszystko dookola, lacznie z wlasnymi nogami, zeby ustalic zrodlo brzydkiego zapachu :oops: :oops: doszlam do wniosku, ze to koc!! wypralam go, a po tym poniedzialkowym siku Ruby, czyli pare tygodni po tym wydarzeniu z praniem koca, dopiero do mnie dotarlo, ze to te wielokrotnie zapierane szczochy (Rubki i Freyki) tak niestety dalej smierdzą - siedzisko do wymiany - tylko jak kolejny raz kot nam je zasika, to pewnie kot pozegna sie z glowa, bo TŻ tego nie zniesie :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

wymiana siedziska to polowa ceny kanapy, dlatego zastanawiam sie czy w ogole warto cos takiego robic, bo boki tez sa podrapane - ach te nasze szkodniki....

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw wrz 02, 2010 14:27 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

tillibulek pisze:Rakea'uś, ja mysle, ze badanie znowu wykaze nieliczne kryształki (pewnie w zwiazku z tym piaseczkiem w miedniczkach nerkowych, ktory znalazl dr Marciński), Ruby najgorzej wchodzi BARF niestety. Wie, ze dostanie suche od TŻ (nie moge go oduczyc dawania kotom chrupek - maltretują go strasznie jak tylko wstanie, wiec im daje dla swietego spokoju).

Z tego co widze, to sporo piją, bo woda ladnie znika z misek - to pocieszajace ;) Wczoraj widzialam Ruby u wodopoju - chłeptala i chłeptała :1luvu:

Co do Ruby to mam wrazenie, ze ona od czasu do czasu tak sobie siknie - kiedys znalazlam znowu plamke moczu na kocim kocu (ulubiony koc do zasikiwania - obok kompa TŻ - na drugim kocu - tfu odpukac!! - nigdy nie bylo nasikane), w czasie wizyty tesciowej znalazlam mała plame moczu na lazienkowym dywaniku, wiec szurnelam go do kosza. Dobrze, ze nie mam dywanów :roll:


To jak już dajecie chrupki to może wpleść jednak urinary high dilution (mała ilość rano tak dla sportu)
Albo pastę zakwaszającą.

Ona może mieć tendencje do kryształków z powodu wysokiego pH - jesli nie BARFuje odpowiednio to ma cały czas mocz wysokopeHowy..
poza tym mocz wysokopeHowy jest lubiany przez bakterie - i klopsa się
zapalenie -> kryształki -> krew -> dyskomfort w cewce -> zaburzenia behaw.
niektóre koty mają taką psyche..a potem może się przyzwwyczaić do lania..
jeśli okaże się, że mocz jest ok to moze behawiorysta?
(wczoraj Misiooo nalała bo nie pogłaskałam jej jak zajrzałam do niej - phi i kogo to dziwi.. :wink: )

trzymam kciuki Tilluś!
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw wrz 02, 2010 15:02 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

tillibulek pisze:margo, stres Rubka miala ewidentny, tylko dziwne, ze reakcja dopiero po tygodniu ;) choc ja mysle, ze to moglo miec cos wspolnego z moim grzebaniem przy kuwecie, akurat kiedy Rubkensik przyszedl sie zalatwic :roll:


u nas zapalenie zawsze pojawialo sie 1-2 tygodni po zmianie karmy

tillibulek pisze: co do jedzenia, to Rubka najbardziej jest chetna na suche - a ja katuje je BARFem + mokre - suche dostaja glownie od TŻ, ode mnie po pare chrupek - najlepsze wtedy maja spojrzenia jak juz zjedzą: "co? tylko na jedną nozke? a mamy 4" :lol: :lol:


Dokladnie jak moja Zoyka-mokre czesto stoi i kot chodzi glodny, a jak przyjda chrupki to jest bieg do miski. :evil:

tillibulek pisze: Joluka, oby!!!! (sama sobie za to kciuki potrzymam) :ok: :ok: na razie boje sie sprawdzic i zdjac pudla z kanapy.... ale straszne, bo ona nie ma roku, a jest ZDEWASTOWANA


moja kanapa obszczana przez Lokiego-ma dwa lata i tez boje sie sciagnac poduszki-mimo, iz ostatni epizod byl w kwietniu :lol:

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Czw wrz 02, 2010 15:15 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

z własnego doswiadczenia wiem , ze cos co upiorę i dla MNIE nie pachnie sikami
dla kota ma wyhaftowany napis SIKAJ, CAŁY CZAS PAMIĘTAMY :ryk:
koty niestety maja lepszy węch
a w kwestii nudów...u mojego Barniego to przypominalo sporty extremalne...
ludzie maja skoki na bandżi a Barni lanie na podłogę ;) zawsze jak nalał był mocno wystraszony
wiedział ze bedzie draka...
jakas taka niezdrowa rozrywka :ryk: ale on byl jedynakiem - miał prawo sie nudzic ;)

Sa takie psikacze, jak dzikie koty leją na taras np
ale wg mnie twoja sofa (siedzisko) juz jest skazana na pachnienie
nawet jak ty tego nie czujesz to koty wyczują juz zawsze...
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pt wrz 03, 2010 7:21 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

Rakea, na razie czekam na wyniki badania moczu, potem ewentualnie bede kombinowac ;)

Dune :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: faktycznie kot - milosnik sportow ekstremalnych :lol: :lol:
a co do czucia szczocha na kanapie, to niestety wystarczy przystawic tam nos - dlatego mysle o wymianie siedziska, ale to nie jest temat na już, bo zepsul nam sie samochod, wiec wydatkow jest pod dostatkiem, tylko kasy ciagle malo ;)

Margo22, nasza Rubka nie kocha suchego az do tego stopnia ;) Ja nie zostawiam kotom jedzenia na dluzej, wiec wiedza, ze jak juz dostaja do misek to trzeba jesc, mokre wcina (obecnie: animonda i almo nature), wczoraj wszystkie 3 dostaly pol piersi z kurczaka, obecna mieszanka BARF bardzo slabo Rubce wchodzi, bo cos mnie podkusilo, zeby wrzucic tam żołądki z kurczaka, a one inaczej pachną i koty czesto sie na nie buntują (dowiedzialam sie od OKI, po fakcie :roll: ).

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt wrz 03, 2010 7:36 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

Obrazek
Oj Madziulek, faktycznie sikają i zdrowe koty- z różnych powodów. :roll: Trzymam kciuki. :ok: :ok: :ok:
I moim się zdarzyło. Wiem, że ze stresu na pewno.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt wrz 03, 2010 8:58 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

no Rubka taka srednio zdrowa, Bozenko, znowu wyszly (tak jak przypuszczalam) nieliczne kryształki - caly czas to samo - wprowadzam paste Uropet dla Ruby i Zorki, po miesiacu zbadamy kontrolnie mocz - obie maja ph obojętne - nie wiem jak Freya, bo tej ciezko zbadac mocz (łatwo sie płoszy, a do tego jej sikanie trwa pol sekundy, wiec ciezko wycelowac, kiedy idzie do kuwety ;) )

czytalam troche o tej pascie... wydaje sie byc ok... no i wetki poprowadza kicie pod tym kątem razem z dietą BARF, wiec jestem zadowolona :)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt wrz 03, 2010 11:19 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

Kurcze, raz jak sie zaciely drzwi od kuwety Jonasz siknal na folie malarska i cala do wyrzucenia, lacznie z tym co pod spodem - jakies stare szmaty lezaly, nie dalo sie tego doprac. :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 03, 2010 12:14 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

margaretka2002 pisze:Kurcze, raz jak sie zaciely drzwi od kuwety Jonasz siknal na folie malarska i cala do wyrzucenia, lacznie z tym co pod spodem - jakies stare szmaty lezaly, nie dalo sie tego doprac. :roll:

ale wtedy Jonaszek nie mial wyboru, zreszta folia malarska - niewielka strata, a u mnie dwie kuwety stoją (jedna krolewska king size, druga zwykla)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt wrz 03, 2010 12:38 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

tillibulek pisze:
margaretka2002 pisze:Kurcze, raz jak sie zaciely drzwi od kuwety Jonasz siknal na folie malarska i cala do wyrzucenia, lacznie z tym co pod spodem - jakies stare szmaty lezaly, nie dalo sie tego doprac. :roll:

ale wtedy Jonaszek nie mial wyboru, zreszta folia malarska - niewielka strata, a u mnie dwie kuwety stoją (jedna krolewska king size, druga zwykla)


No nie mial i w dodatku miauczal strasznie przedtem, dopiero co do nas przyjechal, wiec nie wiedzialam o co mu chodzi, w koncu nas obudzil biegajac po drabinie. :roll: Ale smrodek byl przedni. :lol: :lol: :lol:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 04, 2010 8:07 Re: Tillibulkowy harem 3 - Ruby - znowu sik :-(((

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google Adsense [Bot], januszek, zuza i 992 gości