5WspaniałychFredków [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 31, 2010 12:45 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3kolorowe Dziunie - już po kastracji.

Fredziolina pisze:
Tinka07 pisze: Oby nie było niczego, z czym walczyć będzie trzeba :wink:



Ja tez miałam taką nadzieję, że nic nie wyrośnie.
Przed chwilą dzwoniłam do laboratorium, pan mnie poinformował, że "pałki" rosną :roll:
Jutro ok godz. 10 będzie antybiogram do odbioru.
Właściwie to cieszę się, że zidentyfikowaliśmy przyczynę wysokich leukocytów.
Mam nadzieje, że po wdrożeniu konkretnego leczenia zapalenia pęcherza unormujemy cukrzycę.

Czyli poda się odpowiedni (celowany) antybiotyk i będzie dobrze :D !
:ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro wrz 01, 2010 9:26 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3kolorowe Dziunie - już po kastracji.

Marcelibu pisze:Czyli poda się odpowiedni (celowany) antybiotyk i będzie dobrze :D !
:ok:



Nie wiem czy będzie dobrze :roll:
Gucio trzy razy dostawał antybiotyk- dwa razy na zapalenie płuc i na zapalenie pęcherza (w ciemno był leczony :evil: )
Antybiotyterpie trwały po ok. 3 tyg.
Nie wiem jaki będzie wskazany antybiotyk, bo jeśli jeden z tych antybiotyków które dostawał, to bakteria mogła się uodpornić :roll:

Gucio przy podawaniu insuliny wg potrzeb nie osiąga jakiś rewelacyjnych wyników.
Są one porównywalne do tych które mieliśmy przy 6 j insuliny.
Teraz Gucio dostaje minimalne ilości insuliny, które nie przekraczają 0,5 j.
Nie widzę żadnych niepokojących zmian.
Choć wyniki Gucia nie są jakieś oszałamiające ( na razie :mrgreen: ) to mam wrażenie, że powoli stabilizujemy cukrzycę.
Jego sik zmniejszył swoją objętość. W kuwecie już nie widzę piramid spęczniałego żwirku. Popija wodę. Tak normalnie, jak zdrowy kot.
Gucio jest z tych kotów co to uwielbiają zakąsić dużo i często, ale teraz potrafi się opanować. Już nie chodzi za mną i nie żebrze dodatkowej porcji jedzenia.
Gucio dostaje odmierzone porcje jedzenia, które w sumie nie przekraczają 175 gr.
Nie chudnie. I bardzo dobrze, przynajmniej mam co pomiętosić :mrgreen:
Potrafi się bawić sam ze sobą lub dla odmiany pogonić kota w ogrodzie, zamordować motylka czy jakiegoś robaczka turlać :P

Kajtuś znowu ma problem z pęcherzem.
Dzisiaj łapiemy siku i zawozimy na posiew. Nie ma innej metody na wyleczenie jego pęcherza.

Martwi mnie Filip.
Charczy.
Wykichuje białe gluty.
Znowu jest zaflegmiony.
Jak go konkretnie zdiagnozować?
Ktoś ma pomysł?



Dziewczynki dostały antybiotyk.
Ich brzuszki bardzo ładnie się goją.
W sobotę ściągamy szwy i kaftaniki.
Oj będzie się działo :mrgreen:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro wrz 01, 2010 10:01 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3kolorowe Dziunie - już po kastracji.

Fredziolina pisze:
Marcelibu pisze:Czyli poda się odpowiedni (celowany) antybiotyk i będzie dobrze :D !
:ok:

Nie wiem czy będzie dobrze :roll:
Gucio trzy razy dostawał antybiotyk- dwa razy na zapalenie płuc i na zapalenie pęcherza (w ciemno był leczony :evil: )
Antybiotyterpie trwały po ok. 3 tyg.
Nie wiem jaki będzie wskazany antybiotyk, bo jeśli jeden z tych antybiotyków które dostawał, to bakteria mogła się uodpornić :roll:

Ja odebrałam posiew Meonika. Wyszło, że bakteria jest wrażliwa na antybiotyk podawany w czerwcu-lipcu przez przynajmniej 4 tygodnie :? :roll: . Teraz wylosujemy inny, na który bakteria też jest wrażliwa.

Fredziolina pisze: Martwi mnie Filip.
Charczy.
Wykichuje białe gluty.
Znowu jest zaflegmiony.
Jak go konkretnie zdiagnozować?
Ktoś ma pomysł?

Może posiew z gluta?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro wrz 01, 2010 11:38 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3kolorowe Dziunie - już po kastracji.

Marcelibu pisze:
Fredziolina pisze: Martwi mnie Filip.
Charczy.
Wykichuje białe gluty.
Znowu jest zaflegmiony.
Jak go konkretnie zdiagnozować?
Ktoś ma pomysł?


Może posiew z gluta?



tylko jak go pobrać ? :roll:
nosek Filipa malutkie dziureczki ma :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro wrz 01, 2010 11:56 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3kolorowe Dziunie - już po kastracji.

Fredziolina pisze:
Marcelibu pisze:
Fredziolina pisze: Martwi mnie Filip.
Charczy.
Wykichuje białe gluty.
Znowu jest zaflegmiony.
Jak go konkretnie zdiagnozować?
Ktoś ma pomysł?


Może posiew z gluta?



tylko jak go pobrać ? :roll:
nosek Filipa malutkie dziureczki ma :(

No to zostaje łapać do próbówki, gdy wykicha :roll: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt wrz 03, 2010 9:54 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3kolorowe Dziunie - już po kastracji.

Marcelibu pisze:No to zostaje łapać do próbówki, gdy wykicha :roll: .



Z tym też mamy problem :(
Filip jest dzikusem, podejście do niego na odległość 1 metra nie wchodzi w rachubę.
Jedynie mogę go złapać, zawieźć do weta,. Dopiero po podaniu środka nasennego i pobrać wydzielinę z nosa.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt wrz 03, 2010 9:59 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3kolorowe Dziunie.Gucio - posiew rośnie

Gucio w pęcherzu ma Escherichia coli :evil:
Od dwóch dni nie mogę wbić się do weta, żeby rozpocząć konkretną kurację antybiotykową.
Lekarz jest poza lecznicą :evil: Gucio czeka na wizytę :evil:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt wrz 03, 2010 14:18 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3kolorowe Dziunie.Gucio - posiew rośnie

Fredziolina pisze:Gucio w pęcherzu ma Escherichia coli :evil:
Od dwóch dni nie mogę wbić się do weta, żeby rozpocząć konkretną kurację antybiotykową.
Lekarz jest poza lecznicą :evil: Gucio czeka na wizytę :evil:

A nie ma tej "Twojej" wetki?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt wrz 03, 2010 16:14 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3kolorowe Dziunie.Gucio - posiew rośnie

Marcelibu pisze:A nie ma tej "Twojej" wetki?



Zerwałam z nią wszelkie kontakty i nie leczę u niej kotów.
Zmieniłam lekarza i lecznicę, po to żeby w domu rezydentów mi nie przybywało :evil:
Kajtusia wzięłam z lecznicy, na jej gorącą prośbę. Dałam mu tymczasowy dom po warunkiem, że to ona znajdzie mu dom stały. Mija rok i cisza. Pani dr nawet o nie go nie zapyta, a dobrym domu ani widu ani słychu. Kajtuś nie dość,że ma problemy ze zdrowiem, to jeszcze się starzeje. Nikt takiego kota nie chce.
Tak wiec wzięłam sobie na dt kolejnego chorowitego rezydenta :roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt wrz 03, 2010 16:17 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3kolorowe Dziunie.Gucio - posiew rośnie

Fredziolina pisze:
Marcelibu pisze:A nie ma tej "Twojej" wetki?



Zerwałam z nią wszelkie kontakty i nie leczę u niej kotów.
Zmieniłam lekarza i lecznicę, po to żeby w domu rezydentów mi nie przybywało :evil:
Kajtusia wzięłam z lecznicy, na jej gorącą prośbę. Dałam mu tymczasowy dom po warunkiem, że to ona znajdzie mu dom stały. Mija rok i cisza. Pani dr nawet o nie go nie zapyta, a dobrym domu ani widu ani słychu. Kajtuś nie dość,że ma problemy ze zdrowiem, to jeszcze się starzeje. Nikt takiego kota nie chce.
Tak wiec wzięłam sobie na dt kolejnego chorowitego rezydenta :roll:

Acha, pamiętam. Chyba niejedna akcja była, że brałaś tymczasy od wetki. Zresztą syjamka chyba od niej?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto wrz 07, 2010 9:19 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3kolorowe Dziunie.Gucio - posiew rośnie

Marcelibu pisze:
Acha, pamiętam. Chyba niejedna akcja była, że brałaś tymczasy od wetki. Zresztą syjamka chyba od niej?



Tak, syjamka też.

Małe dziunie brykaja bez kaftaników.
O mało domu nie rozniosą :mrgreen:
Wszędzie ich pełno :P
Za chwile je zaszczepiamy, a potem siooo do nowych domów :P

Gucio od kilku dni dostaje antybiotyk w iniekcji.
Antybiotyk podnosi poziom cukru, co mnie martwi :(
Na szczęście ketonów nie mamy.
Za kilkanaście dni sprawdzimy skuteczność antybiotykoterapii.

Upolowałam Filipowego gluta i zawiozłam go na posiew.
Ciekawe co tam wyhodują :strach:
Żeby tylko dało się to to wyleczyć :roll:
Wynik będzie w piątek przed południem.

Chorujemy .....
Mania też zabalieła :(
Wymioty, zaczerwienione gardełko, gorączka i apatia.
Objawy wskazują na przeziębienie.
Najgorsze, że ona nie je. Rano i wieczorem kroplówkami ją odżywiam.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto wrz 07, 2010 9:28 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3koloroweDziunie.Gucio ma bakterie coli

Masz pełne ręce roboty ...

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 07, 2010 9:47 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3koloroweDziunie.Gucio ma bakterie coli

Pozdrawiam i trzymam kciuki za Twoje chorutki :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto wrz 07, 2010 9:57 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3koloroweDziunie.Gucio ma bakterie coli

Może coś zmiksowanego strzykawką do pysia Mani zapodać?
Cieszę się, że "upolowałaś" gluta :mrgreen: . Ciekawe, co wyrośnie.
Masz na widoku jakieś domki dla panienek?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro wrz 08, 2010 7:58 Re: 6Wspaniałych4Damy-II+3koloroweDziunie.Gucio ma bakterie coli

Marcelibu pisze:Może coś zmiksowanego strzykawką do pysia Mani zapodać?
Cieszę się, że "upolowałaś" gluta :mrgreen: . Ciekawe, co wyrośnie.
Masz na widoku jakieś domki dla panienek?



Nie musiałam :) Kupiłam pachnącą animodkę .
Załapała.
Dzisiaj barfem sie delektowała. Uffffff......

Filip jest zagulocony. Ciężko oddycha.
Do piątku musi wytrzymać :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo i 68 gości