Witamy-willkommen-welcome u Emila i Lilly-samo zycie :o)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 02, 2010 20:30 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

O BOze! Naprawde? To ja moje koty zabijam? Na opakowaniu pisze, ze sie nie kurzy. 8O Ciekawe czy bank mnie wywali, jak kupie na dalsza kreche jeszcze CBE... :oops: I otwarta kuwete. Chcialam taka gleboka ale juz bez dachu. I tak smierdzi i tak, to bez sensu.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt wrz 03, 2010 7:59 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

Cześć Słonka!
Ja się przerzuciłam na drewniany żwirek, bo jest tańszy (teraz to już w ogóle za grosze kupuję), wydajniejszy i się tak nie roznosi. Kotom na szczęście się spodobał.

Dziś i w poniedziałek mam wolne. Wstałam niedawno, nakarmiłam pasibrzuchy, pójdę po zakupy, spróbuję się umówić do fryzjera, a potem może na rower się wybiorę, bo się rozpogodziło.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt wrz 03, 2010 8:15 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

Tu dalej zimno. Niby slonko troche wyjdzie ale ja juz od paru dni podkoszulki przeprosilam i plecy grzeje.
Zaraz kawka i do 4-tej trzymac sztame. Konca nie widac.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt wrz 03, 2010 8:48 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

No niestety, coś u nas też się zaczyna chmurzyć.
Nie wiem czy dziś się uda na rower wyskoczyć.
Ale podobno pogoda ma być z każdym dniem lepsza.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt wrz 03, 2010 11:53 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

Teraz jeszcze drugi moj szef w szpitalu 8O Kurcze, co sie dzieje?!?!?!?!?!

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt wrz 03, 2010 14:17 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

To kto teraz jest szefem? Macie jeszcze trzeciego? :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pt wrz 03, 2010 14:36 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

Jak słyszę jak tam u Was Dorotka bywa nerwowo to się nie dziwię, ze w szpitalu lądują ... :roll:
Z tym betonowaniem przełyku to chyba przesada Gibuteczko co ? :mrgreen: Ale CBE+ Dorotko z całego serca polecamy. Choć ma tez minus (oprócz ceny) - troszku się roznosi wokół kuwety. Dlatego ja podstawiam bawełniane chodniki, ktre zatrzymuja drobiny i dają się łątwo prac :D

Weekend się zaczął, impreza !!! :1luvu:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt wrz 03, 2010 14:47 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

Przed kuweta mam ta specjalna gumowa mate, ktora ma te takie kolce i "lapie" takie fruwajace resztki. Nie raz i tak roznosza, to nic by sie nie zmienilo. :ryk:
Co przechodze kolo kuwety musze o tym betonowaniu myslec...

Moi szefowie to sa dwa bracia. Jeden ma 55 lat, drugi 44. Nie wiem co sie dzieje, ale ich reka i tak poza mury firmy starcza, tak ze to akurat bedzie ok. Ale coraz ciezej sie jakos tu robi i nawet na zime nakazal mi zrobic jeden miesiac przerwy urlopowej. Z tym, ze ten czas sie do mnie nie odnosi, bo ja i ona musimy byc tu. Ale roboty na zime brak.
Ciekawe jak pojdzie. Ja nadal tylko odmowne dostaje i pewnie zime tu jeszcze spedze...

Macie racje, weekend sie zaczyna. Nawet dla mnie za nie cale 10 minut :-)
Zycze Wam milego popoludnia.

:1luvu:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt wrz 03, 2010 15:00 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

SecretFire pisze:O BOze! Naprawde? To ja moje koty zabijam? Na opakowaniu pisze, ze sie nie kurzy. 8O Ciekawe czy bank mnie wywali, jak kupie na dalsza kreche jeszcze CBE... :oops: I otwarta kuwete. Chcialam taka gleboka ale juz bez dachu. I tak smierdzi i tak, to bez sensu.

Wiesz, to jest zasłyszana opinia i tez o tym gdzieś czytałam. Ja dlatego zrezygnowałam z Benka. Teraz mam drewniany i jest bardzo wydajny (Cat's Best Eko Plus 40l za 83 zł).
Nie wiem na ile to jest prawda ale wolałam nie ryzykować.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 03, 2010 15:04 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

SecretFire pisze:Macie racje, weekend sie zaczyna. Nawet dla mnie za nie cale 10 minut :-)
Zycze Wam milego popoludnia.

:1luvu:

A ja jestem w pracy na urlopie i się wściekam, bo mi mieli dane przygotować a nie przygotowali i czekam jak ta dupa wołowa - siedzę i nic nie robię, a już bym dawno była z tym gotowa :evil: Jak zwykle cholercia... I gadaj tu z programistami jak oni w swoim świecie żyją i nic do nich nie dociera... :|
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 03, 2010 16:04 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

Pozdrawiam weekendowo :1luvu:
Moje kotki niestety nie za bardzo chca korzystać z drewnianego żwirku, mają dwie kuwety, jedną z benkiem, drugą z drewnianym, i ta druga to ze 2 razy w tygodniu używana może.
Poprzednia kotka akceptowała drewniany, ale jak nie chciałam rano (bardzo rano) do niej wstawać, to łomotała tym żwirkiem do skutku :mrgreen: z dziesięć minut potrafiła
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt wrz 03, 2010 19:18 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

taizu pisze:Pozdrawiam weekendowo :1luvu:
Moje kotki niestety nie za bardzo chca korzystać z drewnianego żwirku, mają dwie kuwety, jedną z benkiem, drugą z drewnianym, i ta druga to ze 2 razy w tygodniu używana może.
Poprzednia kotka akceptowała drewniany, ale jak nie chciałam rano (bardzo rano) do niej wstawać, to łomotała tym żwirkiem do skutku :mrgreen: z dziesięć minut potrafiła

Ja też mam dwie kuwety z tymi żwirkami teraz, bo one wola benka, ale ja nie bardzo, ale nie chcę kup zbierać z kafelków. :evil:

Dorotko, o której jutro idziesz do weta?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt wrz 03, 2010 21:32 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

Termin mam na 12:30 godz. Byl na szczescie jeszcze, bo do nastepnego tygodnia bym nie wytrzymala.
Jakos dziwnie to wyglada. Nie mam zielonego pojecia ale sie dowiem i napisze.

Dzis przyszla przesylka z zooplusa ale mnie naturalnie nie bylo. Bedzie ciezko przytachac pudlo.

Gibutek ten swiat nie przedzesz, jak nie masz jakiegos sposobu... Poznalam na wlasnej skorze i nadal poznaje. Ale to na innej kartce pisze...

Ide spac, rano na poczte a potem Lilly lapac. Spijcie ladnie i snijcie cos fajnego. :mrgreen:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt wrz 03, 2010 21:36 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

SecretFire pisze:Termin mam na 12:30 godz. Byl na szczescie jeszcze, bo do nastepnego tygodnia bym nie wytrzymala.
Jakos dziwnie to wyglada. Nie mam zielonego pojecia ale sie dowiem i napisze.

Dzis przyszla przesylka z zooplusa ale mnie naturalnie nie bylo. Bedzie ciezko przytachac pudlo.

Gibutek ten swiat nie przedzesz, jak nie masz jakiegos sposobu... Poznalam na wlasnej skorze i nadal poznaje. Ale to na innej kartce pisze...

Ide spac, rano na poczte a potem Lilly lapac. Spijcie ladnie i snijcie cos fajnego. :mrgreen:

Dobrej nocy i dobrych wyników u weta :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 04, 2010 8:27 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly-Lillutek chora?

Cześć Słonka! :)
Dorotko ja też potrzymam :ok:
A nie niech ktoś tabletką na łeb poratuje, o matko :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości