Wylęgarnia kociąt25kotów Rozliczenie strona 17 i 18 :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sie 31, 2010 22:11 Re: Wylęgarnia kociąt 34 koty! NOWY KOCIAK... MAMY PODRZUTKAstr5

OlaLola pisze:problem ze ślepym miotem jest taki, że nie ma kto ich do weta zanieść... karmiciele na pewno nie pójdą, .... no a ja...się nie nadaje do tego.... że tak powiem....


zdajesz sobie sprawę, że one i tak umrą wkrótce same, w znacznie gorszy sposób? uśpienie oszczędzi im cierpień. Tak, wiem, jestem brutalna, dosadna i mam argentyński temperament :twisted: i tak, wiem, że to niełatwa decyzja i nie przyjemność, ale sama podejmowałam taką decyzję, więc nie wymagam niczego, czego sama bym nie zrobiła.

jak mi mama wyzdrowieje już na 100% to będziemy ciachać XAgaX dzięki na pewno się skontaktuje, ale nie w celu "wyżycia" tylko ustalenia szczegółów :)


odpisałam- a szczegóły finansowe podawaj i ustalaj bezpośrednio w Kasie :) za mamę dużo :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :)

a z wyżyciem nie żartowałam- często osoby, które udało mi się przekonać do uśpienia miotu czy innej trudnej decyzji, musiały wyładować emocje- i zwykle robiły to na mnie ;) przez maila, telefon bądź zwykłe darcie twarzy na żywo... im to pomogło, akcja była zakończona powodzeniem, ja się już zdążyłam przyzwyczaić...
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro wrz 01, 2010 13:41 Re: Wylęgarnia kociąt 34 koty! NOWY KOCIAK... MAMY PODRZUTKAstr5

sterylka kosztuje 140zł. mogą dać szwy rozpuszczalne, choć są przeciwni, bo kotka może rozlizać.
dzięki za kciuki za mamę na pewno się przydadzą... :1luvu:
kociki dziś jak zwykle niegrzeczne, najboleśniejsze w tych ich zabawach jest wspinanie się po moich nogach... :ryk:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw wrz 02, 2010 12:39 Re: Wylęgarnia kociąt 34 koty! NOWY KOCIAK... MAMY PODRZUTKAstr5

Wczorajsze wieczorne rewelacje podniosły mi masakrycznie ciśnienie.... :twisted:
Przyjechałam do kotów trochę później niż zwykle i byłam świadkiem wypuszczenia kocika z transporterka do kotów. Okazało się, że kotek ten mieszkał tam gdzie cała banda, ale miesiąc temu złamał sobie nogę... w związku z tym pojechano z nim do weta, gdzie przez cały miesiąc tam był... nogę miał drutowaną, teraz jest już ok nie widać po nim że kiedykolwiek była złamana... A mnie szlak trafił, bo miesiąc temu mnie tam jeszcze nie było, ale gdyby ktokolwiek powiedział mi o tym kocie może udałoby się znaleść dla niego dt i nie musiałby wracać na ulice.... jak go wypuścili kotek miał minę mówiącą "Chyba znów sobie coś złamie byle tu nie być".... skoro jest wet, skoro kot tam może zostać, to ja nie rozumiem, czemu te koty nie są kastrowane... przecież te kilka dni mogłyby być u weta i krzywda by im się nie stała a nawet lepiej bo byłyby pod fachową opieką...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt wrz 03, 2010 6:31 Re: Wylęgarnia kociąt 34 koty! NOWY KOCIAK... MAMY PODRZUTKAstr5

Za niedługo jadę do kocików.... ciekawe co tym razem napsociły....

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt wrz 03, 2010 14:02 Re: Wylęgarnia kociąt 34 koty! NOWY KOCIAK... MAMY PODRZUTKAstr5

Ja to czułam, ja po prostu wiedziałam, że coś się wydarzy... no i się wydarzyło.... koty złapały młodziutką mysz... ale żeby ją zabić.... gdzie tam... bawiły się męczyły ją, mamlały..... po chwilowym boju mysz odbiłam. ( ja wiem, że istnieje selekcja naturalna, ale nie wtedy gdy ja patrze) myszka w ramach wdzięczności mnie ugryzła.... :roll:
niestety jedna łapka była złamana, nie wiadomo co jeszcze bo wymamlana i sfatygowana była dość mocno, pojechałam ją uśpić.... przynajmniej się boroczka nie męczyła...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt wrz 03, 2010 16:40 Re: Wylęgarnia kociąt 34 koty! NOWY KOCIAK... MAMY PODRZUTKAstr5

hmmm skąd ja to znam,moje złapią ja ratuję... :roll:
Gosiara
 

Post » Pt wrz 03, 2010 19:25 Re: Wylęgarnia kociąt 34 koty! NOWY KOCIAK... MAMY PODRZUTKAstr5

no niestety tak to bywa... :roll:
podobno w poniedziałek do nowego domku ma jechać ten czarny maluszek, z którym byłam u weta ostatnio.... * to ten ze zdjęć z tą biało czarnym maleństwem, jego siostrzyczka. podobno bo powiedziały mi to dzieci, jakaś Pani ma go wziąć.... znajoma kierownika miejsca gdzie są koty...mnie oczywiście nie ma co informować, bo po co..... on ma być jeszcze na antybiotyku przez jeden dzień, więc mam nadzieję, że dorwę tą Panią co to go chce zabrać, nie mówiąc o tym, że chciałabym coś więcej wiedzieć.... czy go zaszczepi, wykastruje, czy będzie wychodzący...
Trzymajcie kciuki :ok: :ok: :ok:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt wrz 03, 2010 21:14 Re: Wylęgarnia kociąt 34 koty! NOWY KOCIAK... MAMY PODRZUTKAstr5

:ok: Trzymam!
Gosiara
 

Post » Sob wrz 04, 2010 16:15 Re: Wylęgarnia kociąt 34 koty! NOWY KOCIAK... MAMY PODRZUTKAstr5

Państwo którzy chcą kociaka mają przyjechać w poniedziałek przed południem.... chyba będę tam koczować.... wezmę suchy prowiant i będzie git :) chcą czarnego kotka, jeszcze nie wiedzą którego, ale myślę, że wezmą maluszka bo najmniejszy... choć też nie zawsze ludzie chcą kociaka, może zakochają się w jakimś innym.... mam nadzieję, że wezmą transporterek.... panikuje troszkę, zresztą jak zwykle.... z maluchami co prawda nie zżyłam się jakoś strasznie ale z resztą.... fajne zdjęcia dziś porobiłam wrzucę dziś lub jutro.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Sob wrz 04, 2010 16:36 Re: Wylęgarnia kociąt 34 koty! NOWY KOCIAK... MAMY PODRZUTKAstr5

Boskie zdjęcie :) To Albin
Obrazek

Reszta jutro najprawdopodobniej.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie wrz 05, 2010 12:01 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Transport Tarn Góry- Łódż potrzebny

WITAM, LUDZISKA POTRZEBUJEMY TRANSPORTU DLA KOCIAKA DO ŁODZI...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie wrz 05, 2010 14:58 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Transport Tarn Góry- Łódż potrzebny

Kurde, wczoraj akurat widziałam się z koleżanką z Łodzi :roll:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie wrz 05, 2010 15:49 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Transport Tarn Góry- Łódż potrzebny

kurdeeeee.... nie no ja już patrzyłam po forach jeszcze kilka mi zostało, jak na razie aż jedna osoba jeździ z katowic do Łodzi... stopem... odpada... mam nadzieję, że coś się znajdzie. Kocik miałby iść na Dt, który może zamienić się w DS... :1luvu: Taka szansa nie może się zmarnować...

no i jutro najprawdopodobniej wielki dzień dla jednego z czarnuszków, mam nadzieję, że to fajni ludzie i dadzą jakiemuś maluchowi szansę :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon wrz 06, 2010 0:07 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Transport Tarn Góry- Łódż potrzebny

................
ObrazekObrazek

anial

 
Posty: 1671
Od: Sob lis 01, 2008 23:42
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Pon wrz 06, 2010 12:48 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Transport Tarn Góry- Łódż potrzebny

Dt jest, koty są, transporter też załatwiłam, a nie ma transportu... :( :( :( :(

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 27 gości