Slepy Bonifacy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 31, 2010 13:17 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Czekam na wieści o zdrowiu Bonifacego.

Trzymam kciuki :ok:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto sie 31, 2010 18:44 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Buuu :/ Oczka są do kitu. No ale tak orzekł pan wet chirurg, a nie wet okulista. Prawe całkiem do kitu, w lewym jest mini nadzieja.

A w ogóle to kicia mogła stracić wzrok z powodu uderzenia :/ Zmartwiło mnie bardzo, co biedak musiał przejść. Chyba miał kolizję z autem.

Ptokowi strasznie dziękuję za opiekę nad Bonifacym i strasznie fajną rozmowę jak kobieta z kobietą :)

Pozdrawiam Was, miłośniczki kotów :)

Cloudie

 
Posty: 26
Od: Śro sie 18, 2010 6:10

Post » Wto sie 31, 2010 19:30 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Szanse prawie zerowe, tak jak pisze Cloudie, ale jest maluska nadzieje. W lewym oku wylewy krwawe na dnie oka ale jakies naczynia ocalaly .Teraz tolfina i cebion. To tak przeciwzapalnie ma zadzilac ale jak piszemy szanse na wzrok zerowe. MAM TEZ DOBRE WIADOMOSCI. PROSZE ZGADYWAC ILE WAZY BONIFACY, TERAZ :?: :?: :?: :1luvu:
CLOUDIE nie podpowiadaj :roll: :P Ja tez dziekuje
Obrazek Obrazek

ptok

 
Posty: 330
Od: Nie paź 21, 2007 19:20
Lokalizacja: Tarnowskie Gory

Post » Wto sie 31, 2010 19:50 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

bez kozery powiem cztery. ;)
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Wto sie 31, 2010 20:03 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Tak , wiem bylas w poczekalni i widzilas moja radosc jak zobaczylam ze 4kg. Grasz czasami w lotka :lol: :?: :?: :?:
Obrazek Obrazek

ptok

 
Posty: 330
Od: Nie paź 21, 2007 19:20
Lokalizacja: Tarnowskie Gory

Post » Wto sie 31, 2010 20:18 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

nie gram. tz czasem gra i jakos bez wiekszych sukcesow. moze ja powinnam zaczac? :twisted:
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Wto sie 31, 2010 23:56 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

4 to sukces :!: gratuluję odpasienia :ok: :ok: :piwa:
a moja wetka mówi że dla kicia prawdziwą tragedią jest utrata słuchu :cry:
bez wzroku może sobie całkiem dobrze radzić..z niewielką pomocą przyjaciół :1luvu:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw wrz 02, 2010 7:38 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Cztero kilogramowy Bonifacy 8O Ptoku, cuda działasz :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw wrz 02, 2010 17:46 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Jak tam Bonifacy??
co tak tu cicho??
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw wrz 02, 2010 19:21 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Z Bonifacym nie widziałam się kilka dni, ale plakatuję miasta :D i zawiesiłam sobie zdjęcie kocika na "naszej klasie"; no i czekam, czekam. Przecież musi się kiedyś znaleźć odpowiedni dom.

Dobranoc :)

Cloudie

 
Posty: 26
Od: Śro sie 18, 2010 6:10

Post » Czw wrz 02, 2010 19:35 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

:ok: za wspaniały dom, ten najlepszy na świecie
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt wrz 03, 2010 0:06 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Wróciłam, przeczytałam i mina mi zrzedła. Skoro jednak jest nadzieja na odzyskanie wzroku
w lewym oczku, to ja tej wersji będę się trzymać. Myślę, że warto byłoby udać się na konsultacje do innych wetów - okulistów. W Chorzowie Dr Parczyk operował kotka Elwisa z forum, inną niewidomą biedą (niestety uciekł mi wątek, ale go odszukam) zajął się Dr Kiełbowicz z Wrocławia.
Cloudie, dziękuję za życzenia :D
Obrazek Obrazek Obrazek

mahta

 
Posty: 168
Od: Nie lip 20, 2008 17:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 03, 2010 13:05 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

no to skoro bierzemy pod uwagę również podróże po zdrowie :) to może dobrzy ludzie zorganizowaliby pomoc u dra Garncarza :?: :?:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt wrz 03, 2010 13:14 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Witam cie serdecznie MAHTA. Czytalas, 4 kilo :1luvu: Myslalam ze watek pomalu umiera. tak masz racje ja tez bede go chciala dalej konsultowac. jeszcze nie wiem gdzie ale pomyslimy. Teraz przeciw zapalne dostaje i zobaczymy. Nie widzi zupelnie nic, obija sie niemilosiernie ale wech ma. Na samym poczatku i z tym byly problemy. Jak on sie tuli. Jutro bedzie mial odwiedziny Pani ktora na widok Bonifacego na ulotce ktora powiesila Cloudi od razu chciala go adoptowac. Sama ma bardzo chore zwierzaczki i boryka sie z normalnymi problemami. Taka Dobra Dusza. Jutro go odwiedzi i bedzie dla niego tez szukac dobrego domku. Tak, ja tak cichutko mysle o dr Garncarzu.Musze porozmawiac z Delfinka :!:
Obrazek Obrazek

ptok

 
Posty: 330
Od: Nie paź 21, 2007 19:20
Lokalizacja: Tarnowskie Gory

Post » Pt wrz 03, 2010 13:19 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

:ok: :ok: to ci grubasek :D
Będzie dobrze cioteczki :ok:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 71 gości