POWODZ U BIAFRY!5zl nakarmi jednego konia pomozmy po powodzi

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 30, 2010 10:37 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

Trzymamy kciuki. I pomagamy :)

swiatwedlugkota

 
Posty: 9
Od: Śro sie 18, 2010 9:37

Post » Śro wrz 01, 2010 18:20 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

Iza ma nową znajdę
przekopiuję sie z dogo

Mała przestraszona sunia
muszę wymyśleć jej imie
ma byc długie i dwuczłonowe
bo trzeba zebrac jakies pieniązki na niunię
więc będzie szubiennica
ale chyba Kaja i Aza będzie miała zakaz wstępu ;)
bo coś czuję ze jest uzależniona i się nie kontroluje na tego typu bazarkach ;)

ale do rzeczy
sunia jest malutka i silnie przestraszona
ma wielkie powyciagane cycuchy
wiec albo niedawno urodziła
albo jest w ciązy
opcję z ciąza odrzucamy bo jest podobno bardzo zachudzona
opcja z tym że niedawno urodziła podsuwa mi na mysl wizję, że ktoś ją wyrzucił bo urodziła :(

jak będę wiedziała coś więcej to oczywiście napisze

teraz zdjęcie niunki
nienajlepszej jakosci bo z tel
Obrazek

edit:
zobaczcie jaki ona ma cudowny kolor oczu :loveu:

ps. może ktoś zechce wpomóc jakimś grosikiem niunię?
na szczepienie
odrobaczenie
no na początek

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Czw wrz 02, 2010 9:02 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

Jasne :) Przelew na konto Fundacji "Zwierzę nie jest rzeczą" i dopisek "powódź u Biafry" , czy dobrze?

swiatwedlugkota

 
Posty: 9
Od: Śro sie 18, 2010 9:37

Post » Czw wrz 02, 2010 21:34 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

Dostałam przelew 40 zł od Mahty z Warszawy na koty Biafry, ale karma już została zakupiona i wysłana, więc chyba powinnam przelać te pieniądze na inne konto ? Na które ?

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt wrz 03, 2010 13:58 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

swiatwedlugkota pisze:Jasne :) Przelew na konto Fundacji "Zwierzę nie jest rzeczą" i dopisek "powódź u Biafry" , czy dobrze?



jasne że może być tylko lepiej dopisek "dla przerazonej suczki"
tylko wówczas jest problem z bieżacym rozliczeniem wpłaty
jeśli oczekujesz "szybkiego" potwierdzenia włapty pieniązki moga iśc przez moje konto
wówczas potwierdzenei jest "od razu" a rozliczenie pojawia się od razu na dogo i na miau

Chiara , masz moje konto?
czy pisac pw?

edit. i tak zaraz naskrobię pw ;)
Ostatnio edytowano Pt wrz 03, 2010 14:01 przez 3 x, łącznie edytowano 1 raz

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Pt wrz 03, 2010 13:59 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

zajrzalam bo chcialam wam pokazac jak dogo i miau drogę naprawiało:

fotoreportaż pt. jak dogo z miau drogę naprawiało ;)

przyjechała wywrotka gruzu
Biafra mówiła, że tego tam było 3 t
i zagęszczarka tez przyjechała

Obrazek

droga miejscami wyglądała tak:

Obrazek

półnagi Gremlin wziął się ostro do roboty:

Obrazek

a górka jak była tak i była dalej:

Obrazek

ale udało sią ją jednak trochę poskromic
(nadzór po lewej czuwa ;))

Obrazek

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Pt wrz 03, 2010 13:59 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

Obrazek

Obrazek

(dom w tle - to dom sąsiadów)

Obrazek

dziewczyny poszły po płyny dla pracujących :)

Obrazek

Gramlin rozprawił się już z górą gruzu
teraz jego oręzem w walce z gruzem stała się zagęszczarka
Obrazek

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Pt wrz 03, 2010 13:59 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

i w jedną stronę po gruzie

Obrazek

i w drugą stronę też po gruzie ;)

Obrazek

i tak ileśtam razy w kółko
i ja tez to upiorstwo za sobą ciągalam i pchalam
ale nikt mi zdjęć nie robił ;)

Obrazek

Obrazek

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Pt wrz 03, 2010 14:00 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

Mini Gremlin czuwa nad prawidłowym przebiegiem robót ;)

Obrazek

i kontempluje ;)

Obrazek

Obrazek

zagęszczarka jest usuwana w cień ;)

Obrazek

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Pt wrz 03, 2010 14:00 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

bo oto nadszedł czas testu ;)

Obrazek

na zdjęciu tego nie widać
ale ten odcinek gdzie Biafra jedzie autem to po drodze chodziło się dosłownie jak po gabce
nie padało się w błocko bo błocka tam nie widac
tylko gruz
ale jak się chodziło czy jechało to jak po gąbce



ale to nie koniec roboty:
na wyraźną prośbę Gremlina przyjechała kolejna wywrotka gruzu
poprosilismy o grubszy
co w praktyce dla nas oznaczało trudniejszy do nabierania na łopatę i generalnie cięszy w obejsciu ;)
ale nic to twardzi byliśmy ;)

Obrazek

przy drugiej górce
mi w udziale przypadło ładowanie gruzu na taczkę i zwożenie do niżej połozonych dziur na drodze

Obrazek

Obrazek

nie wiem na ile te zdjęcia sa wyrażne bo swieciło mega słońce
w cieniu (dobrze ze najbardziej spsuta droga była własnie w cieniu) było ponad 30 stopni
"nie ma letko" ale satysfakcja ogromna :)

edit. ostatnie zdjęcie obrazuje ten ostatni zjazd do domu Biafry co pisalam ostatnio że już jej tamtędy nie płynie woda na dół
mniej więcej na wyokości auta po lewej stronie jest kojec gdzie siedzi Fredzioch :)
zaraz obok kojca stał beczkowóz ktory posłużył nam za prysznic na swieżym powietrzu
gdyż akurat jak byliśmy u Biafry nie było wody ;)

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Pt wrz 03, 2010 15:25 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

Jestem nowalijką na forum i nie orientuję się za dobrze w panujących zasadach więc nie wiem, jakiego potwierdzenia oczekiwać, ale sama z siebie na nic nie czekam i wystarcza mi tylko info z konta, że przelew wykonany :)
Gratuluję nowej drogi, niech służy jak najdłużej :)

swiatwedlugkota

 
Posty: 9
Od: Śro sie 18, 2010 9:37

Post » Pt wrz 03, 2010 16:18 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

swiatwedlugkota pisze:Jestem nowalijką na forum i nie orientuję się za dobrze w panujących zasadach więc nie wiem, jakiego potwierdzenia oczekiwać, ale sama z siebie na nic nie czekam i wystarcza mi tylko info z konta, że przelew wykonany :)
Gratuluję nowej drogi, niech służy jak najdłużej :)


chodzi o to, że jak ktos zbiera pieniązki (przynajmniej na dogo tak jest) na jakiegoś zwierzaka
to na poczatku wątku w pierwszym poście wpisuje rozliczenie
czyli ze taki i taki nick wpłacił tyle i tyle w tym miesiacu
co w sumie daje tyle i tyle pieniązków

i potem od tego odpisuje się wydatki
czyli np leczenie tyle i tyle (wklejamy paragon)
jedzenie tyle i tyle
itd
i wtedy nikt nie ma watpliwosci czy jego pieniązki doszły i na co zostały wykorzystane :)

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Sob wrz 04, 2010 9:36 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

sbd - szczerze powiem, że nie wiem jak bedzie z domem
jakby wszystko było ładnie pięknie chodzi mi o pogodę to będzie stał jak i teraz stoi
ale jak pogoda poszaleje a góra znów postanowi zjeżdzać to niestety ale może zjechac razem z domem

teraz przed woda z tego co zrozumiałam Biafrę dom jest zabezpieczoeny
tzn te rowy - okopy o których nie raz juz było pisane zostały pogłębione i obłożone folia - o tej folii to Ania jeszcze pisała
folia została przymocowana jakimiś prętami zeby nie poszła hen daleko z wiatrem i deszczem
ta woda w piwnicy to była woda deszczowa tzn nie z ziemi ale z nieba

ale prawda jest taka ze jak zbocze postanowi zjechac to zadne rowy folie itp zabezpieczenia na nic się nie zdadzą :shake:

mam jeszcze zdjęcia studni:
ale najpierw faktura za gruz:
faktura jest za gruz zanim odwiedziliśmy Iza a i to niecały
ten gruz poszedł na drogę - 22 tony
my rozrzuciliśmy max 6 ton
to wyobrażcie sobie ile Biafra musiala się natachac z sąsiadem i tym gruzem 8O 8O 8O

Obrazek

teraz zdjęcia studni:
zobaczcie jakie tam jest grzezawisko
a jak my byli smy to był drugi upalny tydzień
w którym padało porzadnie ale tylko kilka razy
czyli teoretycznei byliśmy jak było u Biafry sucho
studnia znajduje się na zboczu góry jakies 50 m od domu
i kilka(naście) metrów za kojcem gdzie obecnie jest Dakota i Lacky

Obrazek

było grzasko i mało miejsca wiec zdjęcia nie mają praktycznie żadnej perspektywy bo za dużo możliwości ruchu tam nie było
najbardziej spektakularny ruch jaki mozna było tam wykonac to glebnąć dupskiem w błocko i zjechac do budy Dakoty lub bezposrednio pod dom czyli do Grandy :twisted:
więc wołałam za bardzo nie manewrowac ciałem ;)
tuż obk studni płynie strumycek
ktróry na zdjęciu płynie grzecznie wyżłobionym (chyba również przy pomocy sąsiada i łopaty oraz Biafry) korytkiem
ale jak leje to strumyczek robi się parokrotnie szerszy i juz tak grzecznie nie spływa bokiem tylko wali na podwórze
widac on nie czuje respektu przed Grandą ;)

Obrazek

schodzimy spowrotem na dół

Obrazek

odwracamy sie w stronę domu i kojca Dakoty
widać dwie budy
podczas gdy zbocze wędrowało na dół
i przesuneło studnię - przesuneło też te budy
i tak budy mineły sie z otworami w ogrodzeniu kojca o jakies pół metra
na zdjęciu widac tez pomiedzy budami czarną przestrzeń - nrmalnie te dwie sciany przylegały do siebie

Obrazek

na zdjęciu kolejnym widac grzezawisko, nasze ślady
tak wyglada ziemia ok 30 m od domu w stronę zbocza
to niebieskie to rura która połozyła Biafra z sąsiadem
ta doprowadzająca wodę ze studni
która przed zima trzeba zabezpieczyć i zakopać

Obrazek

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Sob wrz 04, 2010 9:37 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

teraz pora na kojec
jak postawicie sobie pionowa kreskę od górnego prawego rogu kojca tego pod drzewem trochę schowanego to powstawnie wam linia jak biegło ogrodzenie zanim zaczeło schodzić zbocze
ten kojec jest w fatalnym stanie
ma popękane fundamenty
ma powyginane panele ogrodzeniowe
przypuszczam, że 3/4 elementów kojca nie da się wykorzystać w naprawie
zresztą o ten kojec oparło się zbocze
normalnie za kojcem było ok 4 metry do zbocza (co do ilości płaskiego mogę się mylić, mi się wydawało ze Iza mówiła 3 m, Gremlin mówi, że 5 m, więc wyśrodkowałam ;))
teraz jak czesc ziemi zjechało to zatrzymało się na kojcu i zdemolowało ten kojec
nie wiem dokładnie czy większy wpływ na zniszczenie kojca miała schodząca ziemia czy spływająca woda
po prostu się na tym nie znam

Obrazek

zbliżenie na budyi ogrodzenie kojca raz jeszcze:

Obrazek

Obrazek


nie mam niestety zdjęć rzeki z mostem
jak my byliśmy nam woda sięga max do 3/4 łydki
most był sporo nad nami
kilka dni temu, co już pisałam, woda przelewała się przez most
rzeka biegnie u podnóża góry wiec jakies 2 km w linii prostej i w dół od Izy (drogą to pewnie z 5-6 km) więc jej raczej nie grozi Biafrze
tylko ze jak wyleje to trzeba szukac innej drogi wyjazdu
ale sam fakt ze znów wylewa jest conajmniej dołujący


to już są wszystkie zdjecia z odwiedzin u Biafry
przepraszam, ze az tyle czasu trwało ich wrzucanie :oops:
dziękuję za cierpliwość :)

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Sob wrz 04, 2010 10:45 Re: POWODZ U BIAFRY!!!Ewakuacja zwierzat.Foto str12-13

tak sobie mysle, ze temu Panu Sąsiadowi to medal za dobre serce trzeba by nadać..
Obrazek

Flortee

 
Posty: 705
Od: Nie lis 22, 2009 18:21
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 708 gości