Pixia pisze:J.D. pisze:czy ktoś jeszcze pamięta o czym jest ten wątek??
Wątek służy opowiadaniu niestworzonych historii.
1 Typ "spotkałam dzisiaj na dróżce nowego kota".
2 Typ " złe osoby ze Szczecina, nie chcą pomagać".
3 Typ " TOZ jest zły i nie reaguje na każdy mój telefon w sprawie domniemanych interwencji"
4 Typ " Oddałam zdrowe koty a oni wypuścili je z białaczką i grzybicą nabytą w dt"
I powiem jedno! To świetny marketing. I tylko pytanie retoryczne: dlaczego P.Iza nie ma tutaj osób, które na co dzień jej pomagają? Dobry opiekun kotów wolno żyjących nie posiada w domu ponad 60 kotów, bez względu na wielkie serce.
Oczywiście zgadzam się z Kyą, Agiis, Sebriel czy Rudolfem ale to nic nowego.
Życzę miłego wieczoru i wszystkim kotom jak najwięcej rozsądnych opiekunów.
Pixia, dlaczego nie wypowiadasz sie w wątku, gdzie na Twoja odpowiedź czekają juz od dłuzszego czasu? Zadano Ci tam wiele pytań i na zadne nie padła odpowiedź, więc moze idź sobie tam "pogadać"