FAN - FundacjaAzylNadziei- maluchy ze zdeformowanymi łapkami

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 01, 2010 18:20 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - komu koty obronne?

Obrazek

Kod do banerka:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hmnds][img]http://img714.imageshack.us/img714/921/fanv.jpg[/img][/url]


Aga nazwała już oba kociaki: czarnulka to Kimi, a wiskasia to Clio
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro wrz 01, 2010 19:30 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - komu koty obronne?

Kimi

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro wrz 01, 2010 19:34 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - komu koty obronne?

Piękne dziewczyny :D

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Śro wrz 01, 2010 19:39 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - komu koty obronne?

CoToMa pisze:Nomiś miał pobrana krew i na wszelki wypadek założony wenflon.
Udało się to zrobić na głupim jasiu, na żywca nie ma szans.
Jutro będą wyniki, mam nadzieję, że to nic groźnego.

Waży 4,5 kg.
Nawet na głupim jasiu warczał i złowrogo machał ogonem :|

Jak wyniki Nomisia?
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro wrz 01, 2010 19:51 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - komu koty obronne?

Wyniki Nomisia są w porządku, tylko trochę leukocyty i amylaza za wysokie.
Ale to przy biegunce podobno normalne.
Niestety przestał jeść i na katar, dostanie jeszcze jeden antybiotyk.
Ala spróbuje go nakarmić Convem, ale nie wiadomo czy sie uda.
Ja jutro bedę gotować kisiel wołowy na biegunki...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro wrz 01, 2010 19:57 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - komu koty obronne?

Clio

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt wrz 03, 2010 21:20 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - komu koty obronne?

Nomisiu :( Co się stało?
Napiszcie coś ....
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt wrz 03, 2010 21:28 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - komu koty obronne?

CoToMa pisze:Nomiś miał pobrana krew i na wszelki wypadek założony wenflon.
Udało się to zrobić na głupim jasiu, na żywca nie ma szans.
Jutro będą wyniki, mam nadzieję, że to nic groźnego.

Waży 4,5 kg.
Nawet na głupim jasiu warczał i złowrogo machał ogonem :|


To się tylko trzeba cieszyć, bo to oznacza, że ma bardzo zdrową wątrobę jeśli tak szybko "przerabia" narkozę.
A na biegunki dobra jest marchwianka :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 04, 2010 8:22 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - komu koty obronne?

Wczoraj musiałam pomóc Nomisiowi odejść :cry: :cry: :cry:
Dopóki miał tylko biegunkę, wymioty i kk miałyśmy nadzieję, że w końcu leki zadziałają i kocurek dojdzie do siebie.
Kilka dni temu nie chciał juz sam jeść, ale w czwartek zainteresował się i sam trochę zjadł, więc miałysmy nadzieję, że to dobry znak.
Niestety wczorajszej nocy zaczął się dusić, Wiesiu pojechał z nim do lecznicy, tam chciano Nomisia uśpić.
Zdiagnozowano ostre zapalenie płuc, podano leki dożylne.
Jednak niedługo później musiałam jechać do weta, bo było co raz gorzej.
Nomiś musiał walczyć o każdy oddech, nie mogłyśmy pozwolić, że się po prostu udusi.
Byliśmy z Jędrkiem do końca przy nim.

Nomisiu... (')
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 04, 2010 9:19 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - Nomiś (')

smutno .... [']['][']
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6964
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Sob wrz 04, 2010 10:19 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - Nomiś (')

Do zobaczenia Nomisiu [*]

CoToMa strasznie mi przykro :cry: :cry:
Nomiś był mi bardzo bliski, bo był taki podobny do mojego pracowego Misia ( 2x zawracałam z drogi na TM, a niedawno wrócił z DS i znowu muszę go wyprowadzać na koty).
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob wrz 04, 2010 10:23 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - Nomiś (')

Nomiś puchatku Obrazek ... do zobaczenie po drugiej stronie kocie obronny Obrazek

Obrazek

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Sob wrz 04, 2010 10:33 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - Nomiś (')

Jakiś czas temu leczyłam kotkę z zapalenia płuc. Kilka dni sypiała na siedząco, bo inaczej nie mogła oddychać.
Trochę to trwało, bo nie miałam innej możliwości i trzymałam ją w piwnicy.
Nie wiedziałam, że zapalenie płuc może aż tak żle się skończyć :( .
Moja Kytka wyzdrowiała, ale może dlatego, że opieka nad synkiem Brysiem dopingowała ją do walki.

Nomisiu [*] tyle osob ci kibicowało, czemu się poddałeś :cry: :cry:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob wrz 04, 2010 11:01 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - Nomiś (')

Zapalenie płuc u kotów to bardzo ciężka choroba.
A Nomiś walczył o każdy oddech.
W dwóch lecznicach weci powiedzieli, że przy tak gwałtownym i ostrym zapaleniu nie ma szans.
Najprawdopodobniej by się udusił, a na taką śmierć nie mogłyśmy pozwolić...

Przykre i smutne jest to, że nie wszystkie można uratować :cry: :cry: :cry:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 04, 2010 18:41 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - Nomiś (')

Moja podblokowa Kytka też miała ostre zapalenie płuc.
To co brałam za jej mruczenie przy wieczornym dokarmianiu, to była orkiestra z jej płuc.
Dopiero po dwóch dniach zorientowałam się, że coś jest nie tak. Ale wtedy nie dałam rady złapać jej malucha, bo już zdążył się najeść i musiałam ją zostawić bez pomocy na kolejną zimną i deszczową październikową noc. Warunki w jakich ją potem leczyłam były bardzo nieciekawe (klatka w zimnej piwnicy), ale jej się udało pomóc.

Tak mi żal, że Domisiowi się nie udało, że się powalczył ...

Teraz już zawsze jak zobaczę swojego Misia, pomyślę o tobie Domisiu ..... śpij spokojnie koteczku [*]
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Wix101 i 141 gości