MRUSIA I ARNI W DS U .SHE. - od str. 59 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 31, 2010 21:00 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

vega29 pisze:Kto zaoferuje się w razie czego przejąć Mrusię w centrum Warszawy w sobotę przed godziną 9 rano?

Ja. I dowiozę ją do DS.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto sie 31, 2010 21:06 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

Marcelibu pisze:
vega29 pisze:Kto zaoferuje się w razie czego przejąć Mrusię w centrum Warszawy w sobotę przed godziną 9 rano?

Ja. I dowiozę ją do DS.

Marcelibu, a jeśli DS nie wypali (tfu... odpukać w niemalowanego kota!) i Mrusia jechałaby do DT w Michalinie to też? To zgodnie z info z DT jest po drugiej stronie Wisły - w linii prostej rzut beretem, ale w realu, drogą 30 km...
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Wto sie 31, 2010 21:14 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

evalla pisze:Jesli smarti jest zdecydowana dać małej DT to trzeba z tego skorzystać. Takich propozycji nie ma za dużo.
Jeśli DS nie wypali tfu tfu to przecież smarti nie zostanie sama - vega, ja pomożemy pewnie z ogłoszeniami a i bazarkami można pomóc.


To akurat bezapelacyjnie :)
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Wto sie 31, 2010 21:48 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

vega29 pisze:
Marcelibu pisze:
vega29 pisze:Kto zaoferuje się w razie czego przejąć Mrusię w centrum Warszawy w sobotę przed godziną 9 rano?

Ja. I dowiozę ją do DS.

Marcelibu, a jeśli DS nie wypali (tfu... odpukać w niemalowanego kota!) i Mrusia jechałaby do DT w Michalinie to też? To zgodnie z info z DT jest po drugiej stronie Wisły - w linii prostej rzut beretem, ale w realu, drogą 30 km...

no co za wrona :twisted: :twisted:
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Wto sie 31, 2010 21:48 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

Moja propozycja transportu w czwartek jest nieustannie aktualna. I nie dlatego że chcę dopieścic swoje ego i pomóc |Mrusi, ale:

1. schron to dla mnie bomba zegarowa - źródło wszelkiej zarazy i chorób. Każda minuta w schronie to mega zagrożenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego, oczywiście skutki pobytu w schronie są indywidualne i zależą po prostu od kota ale zagrożenie jest. Litry łez wypłakałam już czytając jak to o dzień, tydzień za późno itp. Zatrzymał mi się oddech dziś w dzień gdy uswiadomiłam sobie że mrusia nie jest zaszczepiona. I od razu musiałam sobie wytłumaczyć, ze ja tu tylko pomagam a nie decyduję i odpowiedzialność za życie i zdrowie Mrusi nie jest w moich rękach. trochę pomogło.
Dlateg0o uważam, ze skoro są dwa dt (smarti i arcana) to należy jak najszybciej jak to jest mozliwe wyciągnąć Mrusię ze schronu. I modlić sie do wszystkich Bogów w ktore każdy z nas wierzy, żeby była zdrowa. Bo panleukopenia to podstępna cholera i kiedy w schronie ludzie się orientują, że jest, to raczej juz nie ma kogo ratować, a ona zbiera swoje żniwo.

2. Zupełnie nie rozumiem i nie widzę problemu w poinformowaniu potencjalnego ds, ze koteczka jest już w Warszawie. Dla mnie posługiwanie się terminem DT jest umowne i wielce w tej konkretnej sytuacji ulatwiające komunikację między nami - w rzeczywistości to nie jest dt, tylko wykorzystanie transportu i przenocowanie koteczki do momentu odbnioru przez domek. Vega, to chyba jasne? Przecież nie codziennie ktoś z Warszawy jedzie do Ostródy, tak żebyś mogła wybierać ktorym transportem kotenka pojedzie.
Dla mnie DT w swojej defin icji to dom, który bierze kociaka/kota i dopiero zaczyna mu szukać domu i trzyma go u siebie do momentu znalezienia go. Tu jest inna sytuacja - wykorzystujemy nadarzającą się okazję do przewiezienia koteczki i już. Dopiero jak w efekcie wizyty przedadopcyjnej zrezygnowałabyś z adopcji Mrusi wtedy faktycznie domek u smarti czy acany staje się DT. Wcześniej nie. Dlatego ja tu nie widzę żadnej konieczności mówienia półprawdy czy niepełnej prawdy czy też innego trzymania języka za zębami itp.

Dlatego moj apel jest taki - wyciągnijmy kotke jak najszybciej ze schronu. Ale decyzję podejmujesz Ty vega i każdą naprawdę szczerze uszanuję.

Mrusiu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto sie 31, 2010 22:06 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

No to się zacytuję, bo chyba umknęło ;)
vega29 pisze:PrzemekK, to skoro kicia bez względu na finał rozmów z DS-em może pojechać do Warszawy, to może my się faktycznie na czwartek umówmy. Bo jutro nijak nie dostanę się do schroniska w godzinach ich pracy :roll: :(
W ten sposób, kicia nie spędziłaby dodatkowej doby w schronie, a i tak trafiła do Stolicy w sobotę, gdzie przejąłby ją DS (bo do tego czasu decyzję DS mam nadzieję już mieć) lub ktoś, kto przekaże kicię Smarti.

No właśnie i tu dalej brakuje nam ogniwa łączącego PrzemekK i Smarti... Kto zaoferuje się w razie czego przejąć Mrusię w centrum Warszawy w sobotę przed godziną 9 rano?

Marzenko wyciągnę Mrusię tego samego dnia, którego bym ją wyciągnęła w związku z planami skorzystania z twojej oferty transportowej :) Tylko pojedzie w sobotę, bo być może od razu do DS-u, bez angażowania całego sztabu ludzi w Warszawie (którym notabene za wszelką chęć pomocy ogromnie dziękuję w imieniu Mrusi :1luvu: :1luvu: :1luvu: ) A do soboty pobędzie u PrzemekK :) w ciepłym i bezpiecznym domu. Połączymy po prostu obie opcje.
Gdybym mogła wyciągnąć kicię ze schronu jutro, to bym to z chęcią uczyniła, ale fizycznie jutro nie dam rady, niestety - schronisko pracuje od 8 do 16, zaś TŻ od 8 do 18, poza miastem akurat. Nie mam jutro w ciągu dnia ani autka, ani opieki dla maluchów :( W czwartek zaś jak najbardziej, bo umawiałam się na odbiór Mrusi pod kątem dowiezienia jej Tobie Marzenko do Iławy - z TŻ-tem również, bo ktoś musi posiedzieć z dziećmi i użyczyć mi autka :)

Tak więc Mrusia w czwartek opuści schron, jak było w planach wcześniejszych :ok:
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Wto sie 31, 2010 22:09 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

vega29 pisze:Tak więc Mrusia w czwartek opuści schron, jak było w planach wcześniejszych :ok:



I o to mi chodziło :lol: :lol: :lol: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto sie 31, 2010 22:14 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

i mi też :ok:

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 31, 2010 22:26 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

evalla pisze:
vega29 pisze:
Marcelibu pisze:Ja. I dowiozę ją do DS.

Marcelibu, a jeśli DS nie wypali (tfu... odpukać w niemalowanego kota!) i Mrusia jechałaby do DT w Michalinie to też? To zgodnie z info z DT jest po drugiej stronie Wisły - w linii prostej rzut beretem, ale w realu, drogą 30 km...

no co za wrona :twisted: :twisted:

Toż przecież odpukałam :twisted: w niemalowanego kota :mrgreen: czarnego w dodatku :mrgreen: :mrgreen: (choć raz moja Misia się na coś przydała ;) )
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Wto sie 31, 2010 23:33 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

vega29 pisze:

Jeszcze dziś rano Smarti mogła dać Mrusi DT tylko na specjalnych zasadach i raczej krótkoterminowo, stąd się dopytuję, czy teraz dobrze rozumiem, że byłoby to jednak DT na dobre i na złe.

. Mam też zamiar potraktować kicię Frontlinem pozyskanym z "oddam za darmo", który dzisiaj został do mnie wysłany i mam nadzieję, że do czwartku dojdzie. (Jeśli nie dojdzie, to niestety nie odpchlę. Zabieg u weta to 20 zł, a jeszcze muszę zainwestować w paliwo na dowóz do Iławy lub Olsztyna (bo mam nadzieję, że w razie czego dowiozę i do Olsztyna))

Edit: wielkie litery...


jak już pisałam dziś okazało się że Kleo ma dom i dwa pingwinki mają dom-stąd mam wolne dwa pokoje dla Mrusi
-wczoraj sytuacja była zupełnie inna bo było niebezpieczeństwo że będę wciskać Mrusię na siłę-bo byłyby trzy dorosłe koty+ Mrusia a dwa pokoje(a Mrusia jak czytam nieszczepiona :strach: :strach: )-czy już wszystko jasne?

poza tym mam frontline w domu.
więcej nie pisze bo nie chcę się narzucać...żal mi tylko Mrusi...
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro wrz 01, 2010 8:22 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

za dobre decyzje, zdrowie i domek! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro wrz 01, 2010 10:00 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

smarti pisze:
vega29 pisze:

Jeszcze dziś rano Smarti mogła dać Mrusi DT tylko na specjalnych zasadach i raczej krótkoterminowo, stąd się dopytuję, czy teraz dobrze rozumiem, że byłoby to jednak DT na dobre i na złe.

. Mam też zamiar potraktować kicię Frontlinem pozyskanym z "oddam za darmo", który dzisiaj został do mnie wysłany i mam nadzieję, że do czwartku dojdzie. (Jeśli nie dojdzie, to niestety nie odpchlę. Zabieg u weta to 20 zł, a jeszcze muszę zainwestować w paliwo na dowóz do Iławy lub Olsztyna (bo mam nadzieję, że w razie czego dowiozę i do Olsztyna))

Edit: wielkie litery...


jak już pisałam dziś okazało się że Kleo ma dom i dwa pingwinki mają dom-stąd mam wolne dwa pokoje dla Mrusi
-wczoraj sytuacja była zupełnie inna bo było niebezpieczeństwo że będę wciskać Mrusię na siłę-bo byłyby trzy dorosłe koty+ Mrusia a dwa pokoje(a Mrusia jak czytam nieszczepiona :strach: :strach: )-czy już wszystko jasne?

poza tym mam frontline w domu.
więcej nie pisze bo nie chcę się narzucać...żal mi tylko Mrusi...

Jak słońce :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A więc plan jest na razie taki:
1. w czwartek około południa odbieram Mrusię ze schroniska, jeśli Frontline dotrze - zaaplikuję;
2. wieczorem po 19-stej przekazuję Mrusię PrzemekK
3. w sobotę rano PrzemekK wiezie Mrusię do Warszawy;
4. przed 9 rano w centrum Mrusię przejmuje Marcelibu i przekazuje do DS

nie mamy tylko planu kto przejmie Mrusię, jeśli (tfu, tfu, tfu) DS... sami wiecie, co :roll:
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Śro wrz 01, 2010 10:05 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

Odpowiedź na to pytanie jest w słowach smarti, które sama zacytowałaś :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro wrz 01, 2010 10:07 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

vega29 pisze:
Marcelibu pisze:
vega29 pisze:Kto zaoferuje się w razie czego przejąć Mrusię w centrum Warszawy w sobotę przed godziną 9 rano?

Ja. I dowiozę ją do DS.

Marcelibu, a jeśli DS nie wypali (tfu... odpukać w niemalowanego kota!) i Mrusia jechałaby do DT w Michalinie to też? To zgodnie z info z DT jest po drugiej stronie Wisły - w linii prostej rzut beretem, ale w realu, drogą 30 km...

A nie, przepraszam, nie doczytałam. Do Michalina nie mam jak - brak samochodu. Myślałam, że chodzi o Ursynów-Kabaty. Przepraszam za zamieszanie.

Edit: może napisać "szybki" wątek, że potrzebny transport z centrum Warszawy do Michalina na sobotę rano?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro wrz 01, 2010 10:14 Re: MRUSIA ZE SCHRONISKA - CZEKAMY NA WYNIK WIZYTY :)

Marcelibu pisze:
Edit: może napisać "szybki" wątek, że potrzebny transport z centrum Warszawy do Michalina na sobotę rano?



sorry, z całym szacunkiem, ale nie róbmy problemu - to nie jest koniec świata. Jesli będzie potrzeba to ja ją zawiozę busem lub pkp To naprawdę nie jest daleko. tylko muszę o tym wcześniej wiedzieć, a rozumiem, że wiadomo już będzie jutro.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 21 gości