Behemot III ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 31, 2010 13:21 Re: Behemot III ...

A u Ciebie jak? :mrgreen:

Pisałam tu już kiedyś, że mój Ojciec [wyjątkowej łagodności człowiek] stwierdził na okoliczność mojego ukończenia studiów [zamordowaliśmy wtedy pięciogwiazdkowego Napoleona] orzekł, że skumulowałam z trzech pokoleń Jego nawiedzonych kuzynek i pyskatej siostry wszystkie najbardziej popaprane cechy i dlatego rekomendował mnie potencjalnemu panu młodemu negatywnie ale ten go nie posłuchał i się ze mną ożenił :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sie 31, 2010 13:24 Re: Behemot III ...

A ja tam mam fajną rodzinę. Tato mój, który udaje bardzo surowego rozpływa się nad swoim pieskiem, marki foksterier, którego rozpuścił i spasł do niemożliwości. Kuba wlecze go zawsze na smyczy za sobą jak szmatkę, ale tato mu nie kupi kolczatki, ani nawet obroży, bo by sie biedny piesio dławił. Szeleczki musi mieć... Ile ja się na takiego dużego psa szeleczek naszukałam to nie macie pojęcia. Natomiast mój brat, który nienawidzi kotów, jak wyjeżdżam na wczasy dogląda mojego stada. Przychodzi codziennie, sprząta im i je karmi. Myślałam, że na tym koniec, ale moja sąsiadka zeznała, że on codziennie siedział godzinę z koteckami na balkonie i je głaskał. :lol: Ale jakby co, to wiecie, on nie znosi futrzaków :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto sie 31, 2010 13:32 Re: Behemot III ...

:ryk: :ryk: :ryk:

Trafiłaś w sedno Siostro :ok: :ryk:

Grego ['] nie cierpiał kotów i dlatego ZAWSZE jak przychodził, miał smaczne kaski dla Behemota mimo tego, że mały polował na niego jak spał :ryk:

I oczywiście wyjątkowo paskudnego, listopadowego dnia przyjechał z anginą z drugiego końca miasta, żeby zobaczyć czy JA czegoś nie potrzebuję - kastrowałam kotecka tego dnia :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sie 31, 2010 13:41 Re: Behemot III ...

:ryk: :1luvu: Boskie jestescie!

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto sie 31, 2010 15:01 Re: Behemot III ...

AYO pisze:Wpadam przelotem 8)
Przegląd kompleksowy Księciunia udany ze wszech miar :ok:
:ryk:
No to pięknie.... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
pomponmama pisze: Natomiast mój brat, który nienawidzi kotów, jak wyjeżdżam na wczasy dogląda mojego stada. Przychodzi codziennie, sprząta im i je karmi. Myślałam, że na tym koniec, ale moja sąsiadka zeznała, że on codziennie siedział godzinę z koteckami na balkonie i je głaskał. :lol: Ale jakby co, to wiecie, on nie znosi futrzaków :twisted:
AYO pisze: Grego ['] nie cierpiał kotów i dlatego ZAWSZE jak przychodził, miał smaczne kaski dla Behemota mimo tego, że mały polował na niego jak spał :ryk: :ryk:
to tak jak moja Karola :ryk: :ryk: :ryk: Też nie lubi kotów ale bez smakołyczka lub innego drbiazgu dla Rudiego się nie pokaże :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto sie 31, 2010 15:06 Re: Behemot III ...

AYO pisze:Przy okazji opowiem Wam obrazek z lecznicy.

W kolejce przede mną gostek typu menel lub na granicy tego. W objęciach tuli kotka krówka młodocianego ale nie maluszka. Kotek ma mega gula na wysokości ślinianki ale tuli się z ufnościa do gostka. Pytam co się stało a gostek w te słowa:
A, to nasz ze zakładu, coś mu się tu zrobiło to przyniosłem - wie pani, w domu też mam dwa 8O 8O 8O
Kotek miał ropień, pani wet oczyściła przy akompaniamencie dzikich wrzasków po czym kotek lekutko popłakujący opuścił gabinet w objęciach gostka :piwa:

Takie sytuacje pozwalają mi zachować wiarę w ludzi :mrgreen:

Piękny obrazek.. :1luvu: Ja kiedyś u weta spotkałam ogromnego gościa typu kark, (na widok którego w normalnej sytuacji wiałabym gdzie pieprz kopią) tulącego chudawą burą kotkę - opowiadał, że przybłąkała się taka biedna i chora to co miał zrobić - przygarnął i leczy :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto sie 31, 2010 15:07 Re: Behemot III ...

Czyli drogie panie - przełamujemy stereotypy

:ok: :ok:
:ok: :ok:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sie 31, 2010 15:12 Re: Behemot III ...

Takiego gościa typu kark zobaczyłam kiedyś właśnie w pobliżu tej mojej lecznicy - tulącego małe, białe kociątko i szepczącego czule - no przecież nic nie bolało, idziemy już do domku, nie płacz proszę 8O 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sie 31, 2010 15:27 Re: Behemot III ...

AYO pisze:Takiego gościa typu kark zobaczyłam kiedyś właśnie w pobliżu tej mojej lecznicy - tulącego małe, białe kociątko i szepczącego czule - no przecież nic nie bolało, idziemy już do domku, nie płacz proszę 8O 8)

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto sie 31, 2010 16:05 Re: Behemot III ...

Cieszę się że Behemociu to okaz zdrowia i urody :D :1luvu:
:piwa:
i fajowo że nie tylko my mamy świra na punkcie kotecków :wink: :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto sie 31, 2010 16:08 Re: Behemot III ...

amyszka pisze: i fajowo że nie tylko my mamy świra na punkcie kotecków :wink: :lol:

zawsze mówię, że w kupie raźniej.. :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto sie 31, 2010 16:24 Re: Behemot III ...

shira3 pisze:
amyszka pisze: i fajowo że nie tylko my mamy świra na punkcie kotecków :wink: :lol:

zawsze mówię, że w kupie raźniej.. :ryk:

A wiesz, ja nigdy jakoś w towarzystwie w kupę nie wdepnęłam, zawsze samotnie i tylko moje buty udekorowane bywają :roll:Wcale też nie czuję się wtedy raźniej...
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto sie 31, 2010 16:33 Re: Behemot III ...

Wspomnij na KOTANA - kupą raźniej :mrgreen: :piwa: :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sie 31, 2010 16:46 Re: Behemot III ...

Ożesz...lubiłam Go............
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto sie 31, 2010 16:51 Re: Behemot III ...

Pamiętasz przecież akcję - KUPĄ MOŚCI PANOWIE !!!- odnośnie skandalicznego stanu toalet miejskich we wczesnych latach 90-tych 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości