
nie zdarza jej się codziennie taka wpadka, ale jednak nie powinna wcale. Pogadam z Anią i zobaczymy.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
[URL=http://tiny.pl/h7b4j][IMG]http://tiny.pl/h7b4p[/IMG][/URL]
ruru pisze:Banerek dla Celineczki:
- Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/h7b4j][IMG]http://tiny.pl/h7b4p[/IMG][/URL]
magdaradek pisze: muszę po prostu malą zamknąć w łazience z kuwetą wyparzoną i tym żwirkieminaczej nie uda mi się moczu nalapać. Zrobię to jutro, bo dziś jestem w domu tylko w przelocie.
magdaradek pisze:Oni się bardzo polubili. I to tak naprawdę Cela bardzo polubiła Arnusia. Siada na nim okrakiem i myje mu cały pyszczek i podgryza w gardło![]()
pisiokot pisze:magdaradek pisze: muszę po prostu malą zamknąć w łazience z kuwetą wyparzoną i tym żwirkieminaczej nie uda mi się moczu nalapać. Zrobię to jutro, bo dziś jestem w domu tylko w przelocie.
no, ja tak łapałam siuśki mojej Kici nerkowej. Najlepiej złapać kota w środku nocy, zamknąć w łazience, a nad ranem na ogół ma ochotę na siurka. I Madzia rano wstaje, a urobek gotowy![]()
No i trza od razu zanieść do labu, mocz musi być najświeższy jak się da, bo (nawet jak przechowywany w lodówce) bakterie się bardzo szybko namnażają i wynik może wyjść nieprawidłowy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google Adsense [Bot], kota_brytyjka, puszatek i 48 gości