MRUSIA I ARNI W DS U .SHE. - od str. 59 :)

ja szukam Miziastej Mrusi :1luvu:

a tu nie ma...dodajcie że to o Mrusi :1luvu:

bo znależć wątku nie można :!:

i b.proszę o konkret bo u mnie się trochę syt kitłosi-kiedy ja ją miałabym mieć na DT? chodzi mi o możliwe terminy konkretnie bo zdaje się że jest kilka możl.a ja się nie mogę połapać.
na dodatek rozwaliłam dziś auto odwożąc kicie i jestem uziemiona i ogólnie do d...

Smarti, próbuję zrobić wszystko, by Mrusia pojechała do DS. Jeśli w DS by się nie udało,to wtedy w ostateczności trafiłaby do Ciebie - mam nadzieję, że to nie nastąpi.
Tylko, że w pewnym momencie posty zaczęły iść w takim kierunku, żeby umieścić Mrusię u Ciebie nawet jeśli DS ni wypali, stąd moje pytanie, czy przypadkiem my cię tu w tymczasa nie wrabiamy - bo w sytuacji nr 2 to Bóg jeden wie, ile by to tymczasowanie miało trwać.

To i tu napiszę. Jadę do Warszawy w sobotę 04 września. Więc mała może sobie pojechać do stolicy luksuśnie w kontenerku i samochodem

Możemy ją odebrać w piątek, ale dopiero późno (praca do 19), więc nie wiem jak z zabraniem jej ze schroniska.

No i najważniejsze - ktoś z Warszawy będzie musiał ją odebrać w centrum (nie znam miasta, nie chcę błądzić) ok 9.00 rano, bo nie mogę jej zabrać ze sobą na konferencję.

Badajcie więc szybciutko ten domek

Mrt

PrzemekK pisze:To i tu napiszę. Jadę do Warszawy w sobotę 04 września. Więc mała może sobie pojechać do stolicy luksuśnie w kontenerku i samochodem Możemy ją odebrać w piątek, ale dopiero późno (praca do 19), więc nie wiem jak z zabraniem jej ze schroniska.

No i najważniejsze - ktoś z Warszawy będzie musiał ją odebrać w centrum (nie znam miasta, nie chcę błądzić) ok 9.00 rano, bo nie mogę jej zabrać ze sobą na konferencję.

Badajcie więc szybciutko ten domek

Mrt

Zabraniem ze schroniska zajmę się w każdym z dwóch oferowanych transportów

Tylko, że w czwartek mogę kotę dowieźć do Iławy, zaś w piątek wieczorem najprawdopobobniej nie będę miała autka do dyspozycji (tak na 75 %)... więc jeśliby nie wypalił transport z Marzenią11, a miał wypalić transport z PrzemekK, to trzeba by kicię z Ostródy wieczorkiem odebrać, niestety...

A właśnie, jak by ewentualnie wyglądała kwestia przejęcia Mrusi w sobotę przed 9 rano w Centrum, gdyby DS z jakichś powodów nie był w stanie sam? I przetrzymania załóżmy parę godzin, aż DS by odebrał? Tak na wszelki wypadek pytam, żeby w razie czego wiedzieć...

1. Mój transport z Iławy w czwartek jest aktualny jak najbardziej.
2. Mogę pójść w środę na wizyte przedadopcyjną jak najbardziej.

I długo szukałam wątku - dopiero teraz w domu zobaczyłam, ze mam zaznaczony jakiś wątek ktorego nie znam, a tu okazuje się, ze to Mrusia

Wizytującego już mamy

Marcelibu się zgłosiła. I już zmieniam tytuł

vega29 pisze:
PrzemekK pisze:To i tu napiszę. Jadę do Warszawy w sobotę 04 września. Więc mała może sobie pojechać do stolicy luksuśnie w kontenerku i samochodem Możemy ją odebrać w piątek, ale dopiero późno (praca do 19), więc nie wiem jak z zabraniem jej ze schroniska.

No i najważniejsze - ktoś z Warszawy będzie musiał ją odebrać w centrum (nie znam miasta, nie chcę błądzić) ok 9.00 rano, bo nie mogę jej zabrać ze sobą na konferencję.

Badajcie więc szybciutko ten domek

Mrt

Zabraniem ze schroniska zajmę się w każdym z dwóch oferowanych transportów Tylko, że w czwartek mogę kotę dowieźć do Iławy, zaś w piątek wieczorem najprawdopobobniej nie będę miała autka do dyspozycji (tak na 75 %)... więc jeśliby nie wypalił transport z Marzenią11, a miał wypalić transport z PrzemekK, to trzeba by kicię z Ostródy wieczorkiem odebrać, niestety...

A właśnie, jak by ewentualnie wyglądała kwestia przejęcia Mrusi w sobotę przed 9 rano w Centrum, gdyby DS z jakichś powodów nie był w stanie sam? I przetrzymania załóżmy parę godzin, aż DS by odebrał? Tak na wszelki wypadek pytam, żeby w razie czego wiedzieć...

Się zacytuję na wszelki wypadek, bo być może będzie istotne. Ubezpieczam się na wszystkich frontach

vega29 pisze:Smarti, próbuję zrobić wszystko, by Mrusia pojechała do DS. Jeśli w DS by się nie udało,to wtedy w ostateczności trafiłaby do Ciebie - mam nadzieję, że to nie nastąpi.
Tylko, że w pewnym momencie posty zaczęły iść w takim kierunku, żeby umieścić Mrusię u Ciebie nawet jeśli DS ni wypali, stąd moje pytanie, czy przypadkiem my cię tu w tymczasa nie wrabiamy - bo w sytuacji nr 2 to Bóg jeden wie, ile by to tymczasowanie miało trwać.

nie no oczywiście że ja wezmę Mrusię w ostateczności- gdyby pan ją zwrócił co nie chciałabym aby nastąpiło :cry:

Bo u mnie przekocenie i w dodatku straszna alergia na koty,która wraz z nowymi się nasiliła a więc muszę się trochę rozkocić a nie odwrotnie,bo średnio mi się sterydy uśmiechają..

smarti pisze:
vega29 pisze:Smarti, próbuję zrobić wszystko, by Mrusia pojechała do DS. Jeśli w DS by się nie udało,to wtedy w ostateczności trafiłaby do Ciebie - mam nadzieję, że to nie nastąpi.
Tylko, że w pewnym momencie posty zaczęły iść w takim kierunku, żeby umieścić Mrusię u Ciebie nawet jeśli DS ni wypali, stąd moje pytanie, czy przypadkiem my cię tu w tymczasa nie wrabiamy - bo w sytuacji nr 2 to Bóg jeden wie, ile by to tymczasowanie miało trwać.

nie no oczywiście że ja wezmę Mrusię w ostateczności- gdyby pan ją zwrócił co nie chciałabym aby nastąpiło
Bo u mnie przekocenie i w dodatku straszna alergia na koty,która wraz z nowymi się nasiliła a więc muszę się trochę rozkocić a nie odwrotnie,bo średnio mi się sterydy uśmiechają..

Tak właśnie myślałam

Trochę sobie poczytałam twoje posty :oops:

żeby wiedzieć, jakie DT prowadzisz. :oops:

Zatem czekamy na wynik wizyty przedadopcyjnej i ostateczną decyzję DS

A zatem sytuacja wygląda następująco: wizytę udało się umówić dopiero na czwartek po południu. Siłą rzeczy Marzenko, nie mogę skorzystać z Twojej oferty czwartkowego przewozu...

Dzięki za propozycję.
Jeśli się wszystko powiedzie, wizyta da skutek pozytywny i DS ostatecznie zdecyduje się na adopcję, to wtedy wchodzi w grę transport oferowany przez PrzemekK.

Ponieważ domek zapowiada się rewelacyjnie, mam nadzieję, że podejmie jedyną właściwą decyzję i w sobotę Mrusia będzie już śmigać we własnym M

Natomiast, gdyby domek dale się wahał, być może poczekamy z wyjazdem kici do 12 września, albo też domek sam po kicię przyjedzie...

za domek dla Mrusi :ok:

smarti pisze:za domek dla Mrusi

rany, w żadnym wypadku nie czekajcie z nią do 12 września w schronie, bo jak podłapie panleukopenię lub kk, to będzie masakra, a tam każdy dzień to ryzyko. Jak nie ds, to choć dt. Błagam!!!

Alex405 pisze:rany, w żadnym wypadku nie czekajcie z nią do 12 września w schronie, bo jak podłapie panleukopenię lub kk, to będzie masakra, a tam każdy dzień to ryzyko. Jak nie ds, to choć dt. Błagam!!!

też tak sądzę i moj transport jest aktualny - tylko że nie ja podejmuję decyzję a i smarti chyba ma problem z byciem dt więc trzeba trzymac kciuki żeby kicia dała radę i zdrowie zachowała :ok:

Marzenia11 pisze:
Alex405 pisze:rany, w żadnym wypadku nie czekajcie z nią do 12 września w schronie, bo jak podłapie panleukopenię lub kk, to będzie masakra, a tam każdy dzień to ryzyko. Jak nie ds, to choć dt. Błagam!!!

też tak sądzę i moj transport jest aktualny - tylko że nie ja podejmuję decyzję a i smarti chyba ma problem z byciem dt więc trzeba trzymac kciuki żeby kicia dała radę i zdrowie zachowała

Dokładnie, a ja nie mogę jej wyciągnąć ze schronu, aż na pewno będzie lokum, czy to stałe, czy tymczasowe - ale, w założeniu, tymczasowe aż się stałe znajdzie, a to czasem trwa dość długo.

MRUSIA I ARNI W DS U .SHE. - od str. 59 :)

Kto przegląda forum