BRZDĄCE Wszystkie szkrabiki w swoich DS :)

Co to znaczy przerzucić?

Co przerzucić? PW czy kota...? Jak PW to nie wiem, chyba po prostu skopiować tekst i wkleić w nowego posta, a jak kota, to tym bardziej nie wiem

Kurcze, miałam TDT dla Gabrysi i TDT awaryjny, i d***

To tylko 6 dni no, moze ktoś...? Powieszę się normalnie :roll:

A swoją drogą to ty Smarti już tyle tych kotów masz, miałaś i masz mieć, że ja juz sie dawno pogubiłam :oops:

przerzucić PW oczywiście,ale już napisałam do aniki na piechotę żeby napisała do J.D. więc czekam na odp. i czekam na odp w sprawie czarnulka co to miał mieć od jutra dom.
na razie czekajmy na odp.

ok, czekam i obgryzam paznokcie..

a co do kiciów to faktycznie trochę się przekociłam
tak to jest-wszystkim by się chciało pomóc a potem coś się nie zazębi i d...
no ale zaraz zobaczymy-gdzieś się ją upchnie jakoś ale gdyby się udało to i tak musisz mi ją przywieżć bo mam padnięte auto

z dowiezieniem nie ma problemu - mieszkasz gdzies koło Józefowa? Mam tam dobry dojazd

no to wiem tyle że jutro o 16-przyjadą kociaka oglądać ale i tek go nie wezmą bo "nie są przygotowani"...więc wezma za kilka dni o ile wezmą.
czyli wiem że kociak zostaje.

super... jacyś chyba nie do końca odpowiedzialni ludzie

napisałam Ci PW

Wzięłam Gabi "na pokoje" to miauczy to to, mruczy, na kolana się pcha, do komputera chce wejść, wskoczyła na klawiaturę i oprócz napisania "mmmjjjjj" poprzestawiała coś w ustawieniach jednego programu i teraz za chiny nie wiem, jak to naprawić :evil:

I znowu sie pcha na klawiaturę, no żesz k***, zdejmuję ją a to to jak bumerang wraca

O, teraz wsadziła głowę do mojego kubka z herbatą :roll:

Niech ją ktoś wreszcie zabierze!

Gabi mały wampirek :wink:

:

a to na pewno ta sama kocina?? :wink:

no sama się czasem zastanawiam :lol:

Teraz się położyłam na chwilę do Gabrysia koniecznie próbowała mi do nosa wejść i się dziwiła, że się nie miesci... :roll:

Mruczy jak nakręcona... Zaraz ją do łazienki odstawiam bo juz nie mogę

a ona da radę sama czy będzie miauczała przerażliwcem?
bo jak się moje koty zwiedzą to będę miała u nich przerąbane..obszczają cały świat-a najgorsze że ich świat to mój dom..

a z maluchami skończyło się tak że czarnulek ma już do naszej wymuskanej ślicznej sypialni do której "koty nie mają wstępu!!" przeniesioną kuwetę,pudło, kocyk na którym spał z siostruniami no i wszystkie 4 michy i śpi jak król na moim mężu...
no bo samiutki tak strasznie miaukolił :cry:

Gabi sama w łazience jest grzeczna, a rozmiauczała się tylko dziś rano, jak po całej samotnej nocy ktoś do niej zajrzał, rozradował kotecka, i 5 sekund później wyszedł :evil:

Miauczała parę minut i przestała. W ciągu dnia wczoraj w ogóle nie miauczała, dopiero, jak ją wzięłam do pokoju - nie wiem, o co jej chodziło, dostała kręciołka w tyłku i nie mogła usiedzieć na miejscu, może po prostu gadała tak z ekscytacji i mi opowiadała o swoich wrażeniach z nowego miejsca :roll:

Wygląda tu jak panienka:

Obrazek

BRZDĄCE Wszystkie szkrabiki w swoich DS :)

Kto przegląda forum