_leśna_ pisze:A kto Ci będzie patrzył na napisy kiedy w klatce siedzi "rasowy" pers
On sika bo sika, czy ma os z nerkami..wybaczcie,ze nie mam czasu "przeczesywac"
Ja adoptowałam wtedy co Saszke RUDZIELCA..pragnienie mojego meza...Nie dosc ,ze homo-nie wiadomo(gwałci koty wysterylizowane, bo innych ni ma) to jeszcze szczy od 4 miesiecy na łózko, gdzie stoja kosze kociastych i na łoze dzieci....Wczoraj nalał na telewizor i obsikał znaczaco okno, i wszystko pod nim

Ma teraz od 2 miesiecy niewydolnosc nerek ,ale najprawdopodobniej jest gdzies w srodku jadro....malusie..i ten gówniarz znaczy teren....Mial oczyszczane gruczoły okołoodbydnicze...itp.No i wyszło zapalenie nerek i takie inne problemy....Chyba traci wzrok...juz rozmawiałam z okulista bo kilka dni wczesniej kolejny raz znienacka skoczył w góre i podrapał naszego syna..ma szrame na policzku...Rudek wyglada jakby slepł..bo atakuje smieszne przedmoty jak kapec ,poduszke z warknieciem...jestesmy w szoku...Na poczatku myslelismy,ze to zabawa jakas, ale teraz

synek zbierał zabawki a ten go uderzył...ale...synek podszedl cicho bez kapci i kartofla spod rudusia wyjac chciał...a kartofelki młode to najlepsza zabawka ostatnio moich kotów...sa wszedzie....i myszki , kulki odpadaja....
Co bedzie z persidłem?bo psinkny jest...szczyl jeden....
Najlepszym graczem w kartofla jest Wasz Saszka i Kizia...Peja kulasek co jakis czas jak mis Fazzi zalapie..Mój maz obiecal nagrac jak Wasze wrocławskie adoptusie wariuja i wiary nie mozna dac jak te łobuzy robia demolke w domu..
Antonio zaczał robic spore problemy...wyzdrowiał urósł i zaczyna przejmowac kontrole w domu..dostał juz kilka scierek....ale zadziora jest jak ...no wiecie co....Jedynym kotem który sie Antkowi nie podporzadkowuje jest......białaczkowy, głuchy Milus....do niego Antek nie fika...I do Kiziuni (mamki maluszków jakie nie zyja) nie fika...a i slepego maltretowanego Temida nie rusza..kazdego innego zaczepia złosliwiec...
Ja dzisiaj byłam w Warszawie wiele godzin i tak sobie powiem,ze transport kota z Wrocławia do Warszawy to non stop jeżdża pociagi...