WAW. Pola ma DS! 21.04.2016 ['] :(

[Hanulka]

wspaniałe wieści

[OKI]

Podpowiedzcie mi, proszę
Jak się dodaje ogłoszenie o kocie na adopcje.miau, to zdjęcia jak się wstawia? Bo wchodzę w "dodaj ogłoszenie" i nie widzę miejsca. Czy w treści jakoś trzeba umieścić, czy gdzieś dalej jest możliwość dodania?

jak wstawisz tresc, to pojawia sie opcja "zapisz bez wstawiania zdjecia" oraz "zapisz i dodaj zdjęcia" - wybierasz, ze chcesz dodac i wstawiasz, zapisujesz

O widzisz, dzięki wielkie, bo już się parę razy przymierzałam

[tillibulek]

O widzisz, dzięki wielkie, bo już się parę razy przymierzałam

doberek
udalo sie wstawic?

[OKI]

Dobry

11:50 dostałam telefon, że Pola się już ładnie wybudziła z narkozy Odbieram ją po 17tej dopiero, bo nijak się teraz z pracy zwolnić nie mogę

Poza tym Pola ma się świetnie, od sterylki przybył jej... kilogram
ale co się dziwić, skoro w piątek dostałam od mamy maila o takiej treści:
"Twój kot ma chyba dziurę w brzuchu bo pochłania wszystko do ostatniej kropelki lub ziarenka. Dostaje 2 x dziennie miękkie i suche, wszystko jest od razu zmiecione. Dziś zjadła dodatkowo jeszcze płatki owsiane (zrobiłam sobie). W nocy leży przed kuchnią, tak że ją widzę z łóżka i modli się do misek "
Już mamusię pouczyłam, żeby przyhamowała z karmieniem, bo zaraz trzeba ją będzie toczyć

A wygląda tak:




Fotki wczorajsze, więc widać, że mimo wszystko zatuczona nie jest Jeszcze

O widzisz, dzięki wielkie, bo już się parę razy przymierzałam

doberek
udalo sie wstawic?

Uda się na pewno, niech tylko znajdę chwilę, żeby pomyśleć na spokojnie

[joluka]

ojojoj - niech Mama przyhamuje z karmieniem, bo my tak naszą Majorkę w 2 tygodnie załatwiliśmy.... - jak tylko po sterylce chciała jeść, to niech je skarbek malutki, w dodatku normalną karmę, nie lighta, bo przecież dopiero ciachnięta, niech dojdzie do siebie... - i teraz 6,300 kg, odchudzić trzeba, a trudno niestety.....

autentycznie w ciągu 2 tygodni po sterylce zrobił jej się pod brzuchem taki fartuch tłuszczu, wiszący niemal do ziemi (do dzisiaj "nowi" goście w domu pytają - a ta koteczka to w ciąży chyba? - ????) - aż weci jej usg robili, bo panikowaliśmy i my i oni, że coś kotu pod brzuchem nagle urosło.....

[OKI]

Ona i przed sterylką mało nie mogła
Na szczęście miała co nadrabiać Do sterylki ważyła 3,2 kg, a dziś rano ważyła 4,3 I chwacit
Teraz jest akurat
Muszę tylko mamę przypilnować
Inna sprawa, że się chłodniej zrobiło i te moje też jedzą, jakby im zabraknąć miało

[slapcio]

Ale - nawet nie patrząc na wage i gabaryty - to nie ten sam kot Futerko ma całkiem, całkiem... Elegantka sie z niej zrobiła

[OKI]

To prawda
Wygląda już prawie przyzwoicie
Sierść już tylko na ogonie jest byle jaka, no i te powycinane łaty jeszcze muszą do reszty odrosnąć - ale nawet jak nie odrośnięte widać, że to już zdrowa sierść
Tylko te łzawiące ślepia psują wrażenie, ale na to chyba już się nic nie poradzi

[Myszolandia]

[margaretka2002]

Noooo, Polcia wyglada super zdrowo.

[tillibulek]

piekna Polunia - jaka czysciutka bure latki nie wygladaja już na czarne rozjaśniane

co do karmienia po sterylce, to nie ma lepszej diety niz BARF - Ruby juz mi sie nieco za bardzo zaokraglila na suchej i mokrej karmie + czasem miesko, a teraz na BARFie + troszke suchego + troszke mokrego - znowu figurka wrocila i jest elegancko (przynajmniej pod wzgledem figry )

pozdrowionka, Wariatkowo, kotecki, OKI

[OKI]

Różnie było z tą wspaniałością

Noooo, Polcia wyglada super zdrowo.

Nie jest źle

piekna Polunia - jaka czysciutka bure latki nie wygladaja już na czarne rozjaśniane

co do karmienia po sterylce, to nie ma lepszej diety niz BARF - Ruby juz mi sie nieco za bardzo zaokraglila na suchej i mokrej karmie + czasem miesko, a teraz na BARFie + troszke suchego + troszke mokrego - znowu figurka wrocila i jest elegancko (przynajmniej pod wzgledem figry )

pozdrowionka, Wariatkowo, kotecki, OKI

Nie będę mamy maltretować barfem. Może jak będę robić większą ilość mieszanki, to trochę jej podrzucę - niech sprawdzi, jak jej to pasuje.
U Poli się nałożyła ta sterylka na nie do końca zaspokojony głód po przymusowej głodówce, a teraz jeszcze temperatury poleciały na łeb i kociaste oszalały z żarciem. To się Polcia faszeruje czym się da

Mama już pouczona, ile ma dawać karmy.
Pola już się u niej czuje jak u siebie

W niedzielę wieczorem zabrałam ją z powrotem - nie przeżyła jakoś strasznie ponownej zmiany miejsca, choć zachwytu nie odnotowano
Wczoraj rano miała zabieg i po pracy zawiozłam ją już prosto do mamy. W drodze powrotnej leżała sobie zrezygnowana w kontenerku - myślałam, że jeszcze nie całkiem doszła do siebie po narkozie. Ale już w windzie myślałam, że rozwali transporter Takiej radości jeszcze nie widziałam w jej wydaniu - po wejściu do mieszkania zaczęła latać po pokojach, szaleć jak mały kociak, bawić się myszkami, tarzać i odstawiła pełen spektakl pt. "Kot szczęśliwy"

Ostał się jej jeden trzonowiec. I szczerze mówiąc, za cholerę nie wiem, po co?
Nie miałam już okazji porozmawiać z lekarką, ale jestem trochę zła

[OKI]

I właśnie dostałam info: "czuje się aż za dobrze i dużo pewniej niż w zwszłym tygodniu. Sprawdza wszystkie kąty i jest bezczelniejsza. chyba nic ją nie boli."
W czwartek jeszcze powtórka antybiotyku ją czeka.

[margaretka2002]

Nooooo, to super.

[OKI]

Podrążyłam temat "bezczelności" i czym się ona niby objawia
"Wyrzucałam ją w nocy z łóżka, a i tak ze mną spała. Za nim zdążę usiąść już w tym miejscu leży kot, mam nadzieję że jej nie rozgniotę, wskakuje w ostatniej chwili i od razu wygląda jakby leżała tam od wczoraj. Sprawdziła wszystkie szafki, półki i regały. "