ManiekFIV+ nadal szuka domu,Rysiu po PP-super DS :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 26, 2010 21:27 Re: FIV-kowy Maniek.Kot zwyczajny-niezwyczajny.Poszukiwania DS..

kolega Rudzik po 4 nieudanych probach znalazl wreszcie domek :piwa: wiec to daje mi jeszcze wieksza nadzieje, ze w koncu i na Maniusia przyjdzie pora :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt sie 27, 2010 4:50 Re: FIV-kowy Maniek.Kot zwyczajny-niezwyczajny.Poszukiwania DS..

:ok: za zdrówko Maniusia
:ok: za domek oczywiście
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pt sie 27, 2010 11:01 Re: FIV-kowy Maniek.Kot zwyczajny-niezwyczajny.Poszukiwania DS..

czesc slonko :*:*:*:* :)
Tobie tez sie uda, na pewno, cierpliwosci :ok: :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt sie 27, 2010 15:13 Re: FIV-kowy Maniek.Kot zwyczajny-niezwyczajny.Poszukiwania DS..

Maniuś (FIV+):

Obrazek

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt sie 27, 2010 18:12 Re: FIV-kowy Maniek.Kot zwyczajny-niezwyczajny.Poszukiwania DS..

Cameo pisze:Maniuś (FIV+):

Obrazek


prawda, ze jestem sliczny?

Maniek

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt sie 27, 2010 20:13 Re: FIV-kowy Maniek.Kot zwyczajny-niezwyczajny.Poszukiwania DS..

No przeca,że nie śmiemy pyskować w tej kwestii

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt sie 27, 2010 20:16 Re: FIV-kowy Maniek.Kot zwyczajny-niezwyczajny.Poszukiwania DS..

Piękny Manius, i bardzo arystokratycznie wytworny w tej czerwieni :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pt sie 27, 2010 20:59 Re: FIV-kowy Maniek.Kot zwyczajny-niezwyczajny.Poszukiwania DS..

arystokratycznie wytworny mówisz ciociu?... Hmmm... może faktycznie coś w tym jest... Tylko dlaczego więc domki nadal się mnę nie interesuję? Ja też chciałbym w końcu znaleźć swój dom, swojego człowieka... Mam swoje za uszkami, wiem... :oops: Oj potrafię być diabełkiem czasami... :oops: Przyznaję... :oops: Ale czy jest ktoś bez wad? Nie wierzę w ideały! Jestem prawdziwy kot z krwi i kości! Ale w środku bardzo wrażliwy, spragniony miłości... marzący wciąż o tym, by ktoś pokochał mnie na dobre i złe takiego jakim jestem! Tutaj mruczki są różne, nie ze wszystkimi znalazłem wspólny język, ale się szanujemy wzajemnie. Justa też nie zawsze może poświęcić mi tyle czasu ile bym chciał... Ale nie mam do niej pretensji, jest nas tu bardzo dużo i każdy zabiega choć o odrobinę jej uwagi... Wiem, że mnie kocha bardzo i życzy mi jak najlepiej, że chce mojego dobra... Tym dobrem jest mój własny domek! Tylko mój! I człowiek, z którym będę mógł częściej sobie pomiauczeć o życiu i takie tam...Chcę mieć komu wymruczeć swe szczęście!
Miło jest być ulubieńcem cioteczek miauowych i wiedzieć, że są osoby, które wierzą we mnie, w spełnienie mych marzeń o swoim domku. Miło jest wiedzieć, że tyle osób mi kibicuje, wspiera mnie, interesują się mną. Nawet osoby które wcześniej nie miały pojęcia o istnieniu takiej kociej choroby jak FIV zaczynają się tym tematem bardziej interesować...
Ale to wszystko, choć cudowne i cieszy ogromnie, to jednak to za mało... :oops: To nie to samo, co własny dom i mój człowiek, mój wymarzony Duży! Bardzo pragnę być czyimś mruczkiem, ulubionym kotkiem, przyjacielem, ukochanym skarbem, kocim szczęściem... Najbardziej na świecie marzę o tym, by ktoś mnie pokochał na dobre i złe, chcę być dla kogoś najważniejszym i najpiękniejszym kotkiem świata, choćby innych kocich cudeniek było w bród... Ja chcę być tym NAAAAAAAAAAAJ wspanialszym, jednym jedynym...Przecież ja też mam serce, i też potrafię bardzo mocno kochać! Chcę być czyjś, na zawsze... A może jednak zbyt wiele pragnę? Czy to źle, że tak o tym marzę? :oops: ... Czy aby na pewno zasługuję na miłość? :oops:

Maniek

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob sie 28, 2010 7:37 Re: FIV-kowy Maniek,marzący,by ktoś go pokochał na dobre i złe..

hop
Klikaj i pomóż mi! <---- proszę klik chociaż raz dziennie :)

Quera

 
Posty: 4148
Od: Pon lut 09, 2009 17:28
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob sie 28, 2010 10:35 Re: FIV-kowy Maniek,marzący,by ktoś go pokochał na dobre i złe..

Maniuś na pewno czeka gdzieś na Ciebie wspaniały domek :D
Wczoraj Twój 10 letni, bezzębny kolega znalazł dom, to czemu Tobie miałoby się nie udać znaleźć kochający domek
Musisz poprosić Ciocie żeby popytały wśród znajomych, może znajdą TEN domek :ok:
My cały czas trzymamy :ok: za TWÓJ domek do końca żyia
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob sie 28, 2010 10:45 Re: FIV-kowy Maniek,marzący,by ktoś go pokochał na dobre i złe..

Manius to kot niezwykly :) Niesamowity pieszczoch, towarzyski kocio :)
I ma taki przemily wyraz pysia... :1luvu:
Czy ktos pokocha tego slicznego koteczka na dobre i na zle bez wzgledu na chorobe? Czy znajdzie sie ktos, kogo jego choroba nie przestraszy?

Buziaczki Maniuniek :*:*:*:*:*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob sie 28, 2010 10:57 Re: FIV-kowy Maniek.Kot zwyczajny-niezwyczajny.Poszukiwania DS..

Kociara82 pisze:arystokratycznie wytworny mówisz ciociu?... Hmmm... może faktycznie coś w tym jest... Tylko dlaczego więc domki nadal się mnę nie interesuję? Ja też chciałbym w końcu znaleźć swój dom, swojego człowieka... Mam swoje za uszkami, wiem... :oops: Oj potrafię być diabełkiem czasami... :oops: Przyznaję... :oops: Ale czy jest ktoś bez wad? Nie wierzę w ideały! Jestem prawdziwy kot z krwi i kości! Ale w środku bardzo wrażliwy, spragniony miłości... marzący wciąż o tym, by ktoś pokochał mnie na dobre i złe takiego jakim jestem! Tutaj mruczki są różne, nie ze wszystkimi znalazłem wspólny język, ale się szanujemy wzajemnie. Justa też nie zawsze może poświęcić mi tyle czasu ile bym chciał... Ale nie mam do niej pretensji, jest nas tu bardzo dużo i każdy zabiega choć o odrobinę jej uwagi... Wiem, że mnie kocha bardzo i życzy mi jak najlepiej, że chce mojego dobra... Tym dobrem jest mój własny domek! Tylko mój! I człowiek, z którym będę mógł częściej sobie pomiauczeć o życiu i takie tam...Chcę mieć komu wymruczeć swe szczęście!
Miło jest być ulubieńcem cioteczek miauowych i wiedzieć, że są osoby, które wierzą we mnie, w spełnienie mych marzeń o swoim domku. Miło jest wiedzieć, że tyle osób mi kibicuje, wspiera mnie, interesują się mną. Nawet osoby które wcześniej nie miały pojęcia o istnieniu takiej kociej choroby jak FIV zaczynają się tym tematem bardziej interesować...
Ale to wszystko, choć cudowne i cieszy ogromnie, to jednak to za mało... :oops: To nie to samo, co własny dom i mój człowiek, mój wymarzony Duży! Bardzo pragnę być czyimś mruczkiem, ulubionym kotkiem, przyjacielem, ukochanym skarbem, kocim szczęściem... Najbardziej na świecie marzę o tym, by ktoś mnie pokochał na dobre i złe, chcę być dla kogoś najważniejszym i najpiękniejszym kotkiem świata, choćby innych kocich cudeniek było w bród... Ja chcę być tym NAAAAAAAAAAAJ wspanialszym, jednym jedynym...Przecież ja też mam serce, i też potrafię bardzo mocno kochać! Chcę być czyjś, na zawsze... A może jednak zbyt wiele pragnę? Czy to źle, że tak o tym marzę? :oops: ... Czy aby na pewno zasługuję na miłość? :oops:

Maniek



Piękne :love: :1luvu:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sie 28, 2010 15:21 Re: FIV-kowy Maniek,marzący,by ktoś go pokochał na dobre i złe..

hej, hej, a co tu tak cicho?! Co to ma znaczyc, he?! :wink: Domki, zglaszac sie po cudownego, niezwyklego kota :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob sie 28, 2010 16:27 Re: FIV-kowy Maniek,marzący,by ktoś go pokochał na dobre i złe..

Kociarko można popytać wśród znajomych, sąsiadów może tak szybciej znajdzie się domek dla Maniusia :roll:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob sie 28, 2010 23:14 Re: FIV-kowy Maniek,marzący,by ktoś go pokochał na dobre i złe..

u mnie raczej odpada.. Kiedys juz pytalam kogo moglam, wszyscy raczej psiarzami sa. Jedna znajoma kiedys wspominala, ze chce 3go kota (ma 2 dorosle), ale jej koty nie maja FIV, sa niewychodzace ale nie wiem, czy ma okna jakos zabezpieczone, nie bedzie miala czasu z Mankiem spacerowac, bo duzo pracuje razem z mezem, maja 2 malych dzieci, a poza tym spodziewa sie 3go dziecka. Nie wiem, czy Maniek do domu z dziecmi by sie nadawal, mysle, ze nie z takimi malymi (chyba jeszcze do przedszkola nie chodza). To jedyna osoba ktora znam, ktora wogole chciala kiedykolwiek kota. Jej znajomi tez maja koty, wiec... :oops:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości