Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 26, 2010 9:47 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

Agneska pisze:
MagdalenaKa pisze:Najedzone i wysmarowane szykują się do po-śniadaniowej, choć jedno się wyłamało próbując zdjąć zasłony w oknach balkonowych, jednocześnie targając różowy kocyk po pokoju, turlając piłeczkę z myszką w środku i atakując Mariana :mrgreen:

Czyżby to było takie małe czarnego koloru? :lol:

Właśnie nie :wink: to futro co się zwie Pekatka - bomba energetyczna! wszędzie jej pełno i mam wrażenie, że jest we wszystkich pokojach naraz :twisted:

Czarnuszek nie biega z pełnym brzuszkiem - zajął swoje ukochane miejsce na zielonym, polarowym foteliku z niebieskim, polarowym kocykiem i chrapie głośno :ok: dam mu jeszcze 5 min, żeby zapadł w głębszy sen i wysmaruje, to jedyny sposób zeby zaraz wszystkiego nie zlizał :!: (przynajmniej nie od razu)

Teraz poległy wszystkie Pekatka - łoże księżniczki przy balkonie (z koszmarnymi dywanikami-kwiatkami w ostrych kolorach, ale ukochane przez koty), Makuś - fotelik, Marian pod fotelikiem, a Lusia oczywiście na Fatboyu z różowym kocykiem :mrgreen:

a ja... hmmm.... ja mogę dopić kawę i umyć miseczki, żeby były czyściutkie do obiadu, zamieść podłogę, posprzątać zabawki ( mam wrażenie, że samoistnie się rozmnażają przez pączkowanie ) :surprise:
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 26, 2010 10:40 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

ciesz sie że to pączkują zabawki a nie koty :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sie 26, 2010 10:51 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

ASK@ pisze:ciesz sie że to pączkują zabawki a nie koty :mrgreen:


haha, a Ty wiesz, że już mam i takie omamy 8O ... Lusia ma ukochaną zabawkę - pepe le skunks - i w wirze ich zabaw i szaleństw zdarza mi się doliczyć do 5 :ok:
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 26, 2010 16:25 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

Maści nic nie dają na tego grzyba :!:

Będę musiała pójść po proszki i niestety bidaka wygolić, bo dziś już mu na szyję wylazł :!:

Z dnia na dzień jest gorzej, jeszcze nie widziałam, żeby coś się w takim tempie rozprzestrzeniało :!:
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 26, 2010 16:27 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

Nie wiem, czy maści mogą działać w takim tempie, może jeszcze to za szybko. :?:

Że też bidoka tak dopadło. :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw sie 26, 2010 16:37 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

Agneska pisze:Nie wiem, czy maści mogą działać w takim tempie, może jeszcze to za szybko. :?:

Że też bidoka tak dopadło. :(

Doktor powiedział, że raczej bez proszków się nie obędzie... smaruję go na okrągło i co dzień więcej i więcej. Może szczepionka coś pomoże w połączeniu z maścią. Dam jej szansę do poniedziałku, potem dostanie Clotrimazol w tabletkach, bo ten Orungal to trucizna podobno.
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 26, 2010 16:43 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

Miałam już i takiego grzybiarza w domu, że dopiero Orungal pomógł.
Fakt, jako ostateczność, ale był jedyny skuteczny. :?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw sie 26, 2010 16:53 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

Agneska pisze:Miałam już i takiego grzybiarza w domu, że dopiero Orungal pomógł.
Fakt, jako ostateczność, ale był jedyny skuteczny. :?


Właśnie wszyscy potwierdzają jego skuteczność. Zastanawiam się zatem, czy warto niszczyć wątrobę małego Clotrimazolem a potem ewentualnie tym, że może uraczyć Pana Grzyba dawkę czegoś skutecznego?
Nie znam się, ale maluch i tak bierze antybiotyk jeszcze, jak skończy dopiero pomyśle o grzybku "wewnętrznie".
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 26, 2010 16:55 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

I pewnie masz rację, że za szybko na działanie maści, ale myślałam, że chociaż powstrzyma to rozwój grzyba.

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 26, 2010 17:59 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

jesień idzie, czas na grzybki rozmaite.

To sie przypatało cholerstwo i to jakie uparte.

A dzieciaki ogólem to jak sie mają?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sie 26, 2010 18:09 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

ASK@ pisze:jesień idzie, czas na grzybki rozmaite.

To sie przypatało cholerstwo i to jakie uparte.

A dzieciaki ogólem to jak sie mają?


Ogółem genialnie :ok:

Mała zakochana w Lusieńce Mojej :1luvu: , ja nie wiem jak ona potem bez niej... pewnie będzie tęsknić, ale mam nadzieję, że znajdzie domek, w którym będzie jakiś kotek :kotek:
Obrazek
Wszystko chce robić razem z nią, a Lusia o nia bardzo dba.

A Maczek-Grzybiarz też świetnie :D , zadowolony okrągły brzuszek, teraz jednak szyjka mu zaczęła zagrzybiać. Muszę ją chyba ogolić....
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 26, 2010 19:04 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

Martwi mnie tylko, że ma cały czas biegunkę :( podaję mu osłonowe leki, ale mimo wszystko)...
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 26, 2010 19:10 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

Dopiero się dopatrzyłam, że ten wątek był na Kociarni - przeniosłam go na Koty, to chyba właściwsze dla niego miejsce.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 27, 2010 8:22 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

MagdalenaKa pisze:Martwi mnie tylko, że ma cały czas biegunkę :( podaję mu osłonowe leki, ale mimo wszystko)...

może trochę nifuroksazydu dać. Ja jakoś wierzę w skutecznosc tego leku. On działa i skupiająco :wink: na koopala i przeciwzapalnie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sie 27, 2010 8:31 Re: Nowy Dom tymczasowy Warszawa/ Witam serdecznie/ pomoc

ASK@ pisze:
MagdalenaKa pisze:Martwi mnie tylko, że ma cały czas biegunkę :( podaję mu osłonowe leki, ale mimo wszystko)...

może trochę nifuroksazydu dać. Ja jakoś wierzę w skutecznosc tego leku. On działa i skupiająco :wink: na koopala i przeciwzapalnie.


"trochę" tzn. ile dla 1,8 - 2 kg kociaka?

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], teesa i 41 gości