Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 25, 2010 18:01 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

No to sobie pomarudziłam. Czas na fotki. Mocno nietypowe, bo one rzadko śpią, ale jak już zasną to są urocze (i jakie grzeczne).

Klucha:

Obrazek

Kiwi:

Obrazek

Kropiasty:

Obrazek

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4869
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Czw sie 26, 2010 9:15 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Amy też mało sypiała, większość czasu się bawiła, ale jak już spała to jak kamień..
Słodkie są :1luvu:

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Czw sie 26, 2010 11:47 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

no niestety, im wieksze kociątko tym trudniej...dla niektórych i 4 miesieczny kociak jest już stary :(
chciałabym Cię pocieszyć że na pewno znajdą domki, ale sama zaczynam już mocno wątpić bo nikt nie dzwoni....eh :( Ja to juz być może wyczerpałam limit mi przypadający na dobre domy i szczęście w szukaniu, no ale Ty powinnaś mieć znacznie lepiej. Wkońcu pierwsze tymczasy.
Trzymam kciuki za domki mimo wszytsko :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw sie 26, 2010 12:36 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Gdyby to wszystko tak nie stresowało FurKotki to bym się nie martwiła. A tak zaczynam się zastanawiać, czy to w ogóle miało sens :( Czy jest sens krzywdzić jednego kota żeby ratować innego (bo trzymając w domu te kociaki ewidentnie robimy krzywdę FurKotce). Mam wrażenie, że z jednym by sobie jakoś poradziła ale jak każdy z nich biegnie w inną stroną to ona tego nie może kontrolować i wpada w panikę :(

No dobra, teraz zdjęcia.
Dorodne jabłuszka dojrzewające na drzewie czyli Kiwi i Klucha:

Obrazek

Kropiasty - mały drwal czyli najlepszy koci drapak:

Obrazek

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4869
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Pt sie 27, 2010 18:14 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

No to się doczekałam pierwszego telefonu z zapytaniem o kota :roll: Od przeciwnika kastracji :evil: Ale w sumie nie było tak źle - pogadaliśmy grzecznie kilka minut, ostatecznie pan przyznał racją, że kotki to trzeba kastrować i obiecał się zastanowić nad problemem kocurów. Zapytał nawet czy mógłby jeszcze raz zadzwonić gdyby coś z tych przemyśleń się wykluło 8O Za to na wiadomość, że kociaki były zgarnięte z ulicy w celu wyleczenia i nie mogę podać dokładnie ich wieku powiedział, że świadczy to mojej elementarnej wrażliwości więc facet chyba raczej prozwierzęcy tylko niedoedukowany. Nie liczę, że się nagle "nawróci" ale może faktycznie przemyśli sobie problem i "globalnie" coś będzie lepiej w naszym kraju.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4869
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Wto sie 31, 2010 12:25 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Tak sobie z rozrzewnieniem patrzę na fotki wyżej - słoneczko było, a ja marudziłam. Teraz leje jak nie powiem co, zwierzaki śpią (zakapiory w klatce, FurKotka w łóżku), generalnie spokój, a ja dalej bym marudziła...

A w Margo obudziły się instynkty macierzyńskie :roll: Chodzi za kociakami (jak są wypuszczone), wylizuje je (Kiwi lubi być tak trochę sponiewierany psim jęzorem), jak któryś piśnie gdy się biją to psica je rozdziela, a ostatnio potwory zaczęły za bardzo brykać i poszedł w ruch pan Kwazar (spryskiwacz) to Margo naszczekała na spryskiwacz 8O

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4869
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Śro wrz 01, 2010 9:21 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

To już prawie miesiąc jak kotki są u Ciebie.
Widać róznice między zdjęciami pierwszymi a obecnymi
Widać jak kotkom dobrze
Margo zaakceptowala kociaki, jeszcze trochę a Furkotka też przyzwyczai się do maluchów
A jeszcze troszkę i też się przyzwyczaisz i nie oddasz kociaków
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6648
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Czw wrz 02, 2010 9:37 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Różnicę to widać głównie w ich zachowaniu - z "przyćpanych" potworków, które nie potrafiły trafić do jedzenia wyrosły małe łobuzy ganiające po domu jak nakręcone, zrobiły się mięciutkie i zaczęło im odrastać futerko na uszach (wydrapanych przy świerzbie). To niesamowite jak niewiele trzeba było, żeby je postawić na nogi.
Zostać u mnie nie mogą, nie wszystkie. Za często jeżdżę (praca), a podróżowanie z taką ilością zwierzaków byłoby bardzo trudne.
Zresztą w niedzielę Kiwi jedzie ze mną do Gliwic - znalazł się dla niego dom. Cieszyć się będę już po wszystkim, jak nic po drodze się nie skiepści. Ale nie ukrywam, że to ogromna ulga - coś ruszyło. Więc proszę o kciuki, żeby ta moja pierwsza adopcja była udana.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4869
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Czw wrz 02, 2010 10:19 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

To kciuki za udaną pierwszą adopcję! :piwa: :ok:

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Czw wrz 02, 2010 10:40 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Adopcja będzie jak dożyją :evil:
Kiwi właśnie zwalił z szafki wiszącej miskę z chrupkami FurKotki (ukrytą tam oczywiście przed zakapiorami), a Kropiasty w galopie wleciał w miskę z wodą (miska zbiorcza, z psem włącznie więc mam 2 litry wody na podłodze).
Lecę sprzątać...

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4869
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Czw wrz 02, 2010 11:09 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

hehe uroki kocierzyństwa :mrgreen:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt wrz 03, 2010 7:03 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

trzymam kciuki za udaną adopcję !
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon wrz 06, 2010 18:50 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Kiwi nie pojechał do domu. Gdy wszystko było już ustalone ludzie rozmyślili się.
Mam dość tego wszystkiego.
Muszę te kociaki oddać. I to szybko. Nie wiem tylko jak.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4869
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Pon wrz 06, 2010 20:19 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Szkoda kurczę, no!
Takie niespodzianki są bardzo niemile widziane... :roll:
Może inny domek wypatrzy??

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Śro wrz 08, 2010 7:14 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

osz......
brak słów, ludzie nie mają pojęcia jakie to okrutne, narobić nadziei na dom a potem ot tak, zrezygnować...
w sumie lepiej niż jakby go oddali po tygodniu :roll:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Lifter i 192 gości