Nasza kocia rodzinka.Niunia i Gagusia (FeLV+) MIECIU ['];(((

Tylko oby Gagusi nic nie było.

Gagusia jak sie czujesz moja kochana koteczko?

Gagusia czuje się dobrze. :ok:

Dzisiaj miałyśmy się z córka wybrać do Łodzi z kotkami czterema do Łodzi, ale plany pokrzyżowała na Misia którą złapałyśmy pod naszymi oknami. To z nią pojechałyśmy do Łodzi na sterylizację, bo nie chciałam brać moich kotów do auta razem z Misią.
No cóż, pierwszeństwo mają bezdomniaczki. :1luvu:

Z Misia krok do przodu. Gagusie i reszte bandy mocno wysciskaj. Oj ja bym miala raj, jak tyle futer by bylo na okolo. :1luvu:

(No i zmartwienia, czy dam rade...)

Za Gagusie :ok:

I byka tak byka a nie malutkiego Miecia kochanego!

Ale bym je wszystkie ´´ugry....´´ ,mysle ze wiecie w jakie miejsce!!!!

Ewschen pisze:I byka tak byka a nie malutkiego Miecia kochanego!

Wiesz Kto jest byku? :evil:

Mieciu jest 7 kilowy malutki kotek. :wink:

Chociaz sie ma cos w reku, jak Mieciu przyjdzie :mrgreen:

Emila podniesc tez jest nie latwo. :ryk:

kasia86 pisze:
Ewschen pisze:I byka tak byka a nie malutkiego Miecia kochanego!

Wiesz Kto jest byku?
Mieciu jest 7 kilowy malutki kotek.

Ty sama tak czasami na niego mowisz!

I tak je wszystkie kocham!

DOBRANOCKA

O Myszka na dobranoc, bebisiek malutki :1luvu:

Byliśmy z 4 kotkami u Pacałowskiej.
Franuś dostał antybiotyk i coś sterydowego i za tydzień na kontrolę. Szykujemy się na usuwanie ząbków.

Molisia ma świerzba i dlatego tak sobie rozdrapuje pod uchem. Dostała też stosowne leki, i mam smarować Oridermylem.
Gagusia musi mieć sterylkę, niestety, tak krew nie jest dobrym objawem. Łapki nie potrzeba osuwać, ale nie wiem co z ząbkami.
W poniedziałek zadzwonię do lecznicy o termin, bo u Pacałowskiej dopiero 17 września był, a nam chodzi, żeby to zrobić jak najszybciej, gdy jest działanie Zylexisu.
Krawatek był tylko na kontroli, a potem cyrki w domu odwalił.

A gdzie cioteczki się podziały?

Mialam kompa wylaczonego, bo caly dzien straszne burze byly. No i pracy mialam do zrobienia. Szukam rzeczy na sprzedasz, zeby mandat zaplacic.
Biedna Molisia i reszta... Lepiej po Medikamente? A co Krawatek odgrywal?

Właśnie ,co z Krawatkiem?
Za resztę kciukole :ok:

O Krawatku napisałam na jego wątku... ale bardzo się martwię o niego...

viewtopic.php?f=1&t=112903&start=405

O Gagusie też się już martwię, bo każdy zabieg u białaczkowego kota to zagrożenie życia, dlatego zdecydowałam się teraz, bo jest w trakcie działania Zylexisu.

Już doczytałam.Kurcze szkoda mi Aniu,że taką nerwówkę musisz przechodzić

Ale cały czas nieustająco trzymam kciuki :ok:

I masz Misię na osłodę,chociaż trochę

DOBRANOCKA

Nasza kocia rodzinka.Niunia i Gagusia (FeLV+) MIECIU ['];(((

Kto przegląda forum