Slepy Bonifacy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 24, 2010 8:17 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Obrazek


Obrazek


Piękny :1luvu: nie do poznania kocinka jest :ok: :1luvu:
Cloudie :1luvu: :1luvu:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 24, 2010 8:33 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Patrząc na nowe zdjęcia Bonifacego nie mogę uwierzyć, że to "nasz" sarenek 8O Ależ go odmieniłyście, kochane dziewczyny :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wielkie kciuki za najwspanialszy domek dla Kotulca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto sie 24, 2010 8:59 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

No proszę jak ładnie Pan Bonifacy wygląda :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Biedactwo tyle musiało przejść, tyle strachu...
Ważne że jest lepiej :1luvu:
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Wto sie 24, 2010 10:34 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Witam. Umowilam kotka u okulist specjalisty A Gierka. Zobaczymy Wizyta we wtorek 31 szego.
Trzeba zawalczyc o te oczka.
Obrazek Obrazek

ptok

 
Posty: 330
Od: Nie paź 21, 2007 19:20
Lokalizacja: Tarnowskie Gory

Post » Wto sie 24, 2010 10:39 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

masz rację ptoku, warto zawalczyć
:ok: za oczka, bo reszta jest już całkiem niezła :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto sie 24, 2010 10:42 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

nie do poznania jest Bonifacy, cudowny :ok:
pozwolicie, ze to nowe zdjecie wstawie na nk, może domek stały sie znajdzie :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 24, 2010 10:44 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

alessandra pisze:nie do poznania jest Bonifacy, cudowny :ok:
pozwolicie, ze to nowe zdjecie wstawie na nk, może domek stały sie znajdzie :ok:


Też mam taki zamiar tylko poczekam na zgode :roll:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 24, 2010 20:39 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

:) No ja się zgadzam :) Podobizna Bonifacego zawisła dziś na dworcu w Kaletach - to był jeszcze Bonifacy z drugiego dnia po znalezieniu, "sarenek".

Pozdrawiam Was, kocie mamy :) Ja jestem psia mama, która przypadkiem stała się zastępczo kocią :) Niezbadane są wyroki Boskie :)

Cloudie

 
Posty: 26
Od: Śro sie 18, 2010 6:10

Post » Wto sie 24, 2010 23:01 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Ale on pięknie wygląda. 8O 8O
Dziewczyny jesteście wielkie, trzymam nadal kciuki za sarenkę (teraz już podtuczoną).

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sie 25, 2010 8:45 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Kocia piękność z tego naszego Bonifacka. I ta słodycz wyzierająca z pysia i te misie na kocyku, serce rośnie! Przyznaję się bez bicia - kilka razy porównywałam te fotki z poprzednimi, podejrzewając podmianę kota :mrgreen:, gdyby nie duże łapusie, biały kołnierzyk (?) muszka (?), nadal targałby mną wątpliwości.
Matko chrzestna i obecna, wielkie dzięki :1luvu:
Ptoku, czy A. Gierek pochodzi z tej słynnej rodziny okulistów?
Obrazek Obrazek Obrazek

mahta

 
Posty: 168
Od: Nie lip 20, 2008 17:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 25, 2010 20:30 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Kocio rzeczywiście nie do poznania.

Ale cudo :1luvu: .

Oby udało się choć trochę podleczyć oczka. Trzymam kciuki.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro sie 25, 2010 22:43 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Kotek nabiera masy. Szukajmy mu kochajacego DOMKU STALEGO.
Teraz mieszka w pracowni. Raz to caly obsypal sie pylem drzewnym.
A on jest poduszkowcem. W calej pracowni byl tylko jeden fotel z kocykiem. Znalazl go sam, mimo ze obija sie o przedmioty.
Obrazek Obrazek

ptok

 
Posty: 330
Od: Nie paź 21, 2007 19:20
Lokalizacja: Tarnowskie Gory

Post » Czw sie 26, 2010 2:09 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Znalazł fotel z kocykiem, to i domek znajdzie. Taki mądry i wyjątkowy kotek, nie wierzę, by mogło być inaczej. Znikam na tydzień, po powrocie liczę na dobre wieści od okulisty. Trzymam kciuki za wizytę u doktora i za całokształt, że tak powiem. Bez całusków dla Bonifacego się raczej nie obejdzie, przecież 7 dni to niemal wieczność.
Obrazek Obrazek Obrazek

mahta

 
Posty: 168
Od: Nie lip 20, 2008 17:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 26, 2010 7:20 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

:) Bonifacy, Bonifacy :* Ty nasza urodo :)

Dzisiaj szukam domu dla Bonifacego wirtualnie, na necie, bo sama ze swojego domu się nie ruszam, chyba że na rolki :)

Dobrego urlopu, mahta :)

Dzięki, ptoku, za fotel i kocyk :*

Cloudie

 
Posty: 26
Od: Śro sie 18, 2010 6:10

Post » Czw sie 26, 2010 9:55 Re: Slepy Bonifacy, pozbawiony szansy na zycie, BEZ DOMU.

Trzymam kciuki za domek dla słodziaka.... :ok: :ok: :ok: :ok: Oby szybko znalazł swojego dużego jak najszybciej, bo jak na razie Jego Duży zajmuje się nie właściwymi kotami :ryk:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 62 gości