Mam nadzieję, że Angelek obchodzi jeszcze niektórye cioteczki, więc chcę donieść, że niestety wciąż mu jeszcze leci z noska. Conwenia przestała już działać, ale boimy się znów nowego antybiotyku, bo to może go osłabić, a wtedy wiadomo. Po niedzieli maluch dostanie jeszcze jedną dawkę zylexisu. Zobaczymy co potem.
A teraz parę fotek, jeszcze razem z Węgielkiem.
Najlepsze kotki są od Kotiki. Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.
Angelek zdecydownie obchodzi ciotki, nawet takie, które tylko podczytują i trzymają kciuki za zdrowie koteczka, nawet jeśli o tym nie piszą. A katarek niestety czasem lubi zostawać na dlugo i tak się nie chce pożegnać
A więc Angelek dostał dzis jeszcze jedną dawkę zylexisu, co jak myślę wspomoże jeszcze jego odporność, więc od niedzieli zaczniemy szukać mu domku. Oczywiście takiego gdzie go pokochają. Angelek nie boi się u weta, chociaż nie przepada za żadnymi zabiegami.
Najlepsze kotki są od Kotiki. Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.