Kuba i Rosen oraz... Yuki...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 19, 2010 20:13 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

Teskno mi za dalekim morzem. Musze sie naprawde zmobilizowac, jakis pensjonat poszukac i urwac sie. Dwa dni to juz tez duzo.

Mmk...za udany pobyt. Ciesze sie naprawde dla Was, ze wyjedziecie, chociaz bedziemy Cie vermissen.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt sie 20, 2010 8:29 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

Dziękuję! :D
Bardzo się cieszę na ten wyjazd. Potrzebujemy takiego oderwania od codzienności.
Zmobilizuj się Secret! Warto nawet na 2 dni!
Asia_Siunia cieszę się, że się ruszyło! Może faktycznie coś drgnęło w gospodarce... :roll:

Koty wariują na całego. Rano dwa razy ścieliłam łóżko, bo po pierwszym ścieleniu rozwaliły wszystko podczas zabawy. Wieczorem pewnie jeszcze raz będę poprawiać :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pt sie 20, 2010 11:58 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

Sprubuje Mmk, sprubuje. Dzis jestem tak fertig, ze czuje sie, jak bym wziela jakies narkotyki albo 2 litry coli wypila na ex. Wszystko wydaje sie jak przez wate i placze i sie smieje. Po prostu wariatkowo mnie czeka.

Jak sciele lozko mam dwa garbatki pod przescieradlem.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt sie 20, 2010 12:19 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

SecretFire pisze:Jak sciele lozko mam dwa garbatki pod przescieradlem.


O właśnie! :lol: Czasem biegną tak szybko, żeby dobiec na czas, że nie mieszczą się w zakręcie albo wpadają w poślizg :lol: A później się bawią - najlepsza zabawa na łóżku jest w środku nocy, albo zaraz po jego pościeleniu :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pt sie 20, 2010 12:29 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

Behemot celuje w innym tricku - oboje używamy tego samego plecionego krzesła z poduszką więc jeżeli podniosę tylko na chwilke tyłek z tej miejscówki chocby tylko po to, żeby sięgnąć pilota to muszę BARDZO uważać na CO mianowicie siadam z powrotem :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt sie 20, 2010 13:20 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

Dziewczyny...czy wy też macie ciągle brudne szyby od kocich nosków? Ja nie nadążam...do 30cm nad ziemią macki kocich nosów, powyżej zaślinione smugi od Soni fafli, na wysokości 80cm macki Dziecka ....Czuję się jak wieczniemyjącyoknarobot a efektów i tak nie widać już po kilku godzinach :evil:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt sie 20, 2010 13:43 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

Ach Asia :mrgreen: , to wprost normalne jest! Do tego celu specjalnie przeznaczylam jedna scierke z super micronitki (?) i lezy w pogotowiu. Na nowej (!!!!) szybie balkonowej sa tez wyzej odciski lapek, bo trzeba je najpierw umyc w misce z woda do picia a potem przygdniesc do szyby, bo lapia jakas muche.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt sie 20, 2010 13:48 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

Puszczam znak z Warszawy,z końcówki szkolenia. Mam kolejny certyfikat w kieszenia, zaraz sie zbieram na dworzec, do IC i sruuuu do domciu :D

Asia, mam tak samo - odbicia czterech kocich nosów na wysokości jakichś 30 cm. Na wysokosci 50 duże odbicia jednego szczekającego nosa, a nie co wyżej dwie zgramne dziecięce łapcie :mrgreen: Ale mam na to sposoby - ściereczki z mikrofazy czyszczą cudownie bez grama detergentu :ok: Secret to chyba to samo o czym Ty piszesz :1luvu:

mmk, cudownie, że się nad morze wybieracie :1luvu: Z zachodniego polecam miejscowość Pogorzelica, a w niej polski kurort Sandra. Wspaniały aquapark, do tego zabiegi i całe SPA i reszta jazdy jaka jest potzrebna. Fajna duża , piętrowa plaża. Minus, o tej porze będa tam tłumy i pewnie miejsc zero, ale może ... No chyba, że Wy szukacie ciszy i maleńkiej miejscowości :wink: Pisz gdzie jedziecie się byczyc :wink: Ach, jak Wam dobrze :1luvu:
Secret, a Ty gdzie się wybierasz, że pensjonatu chcesz szukac ?
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt sie 20, 2010 14:33 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

AYO - czyli bijecie się o najlepszą miejscówkę :wink: Kuba czasem odstawia taki numer, że nagle znikąd pojawia się na krześle, kiedy na stole lądują jakieś szczególnie apetycznie pachnące potrawy. Kilka razy ktoś probował na nim usiąść, albo się o niego oprzeć, ale Kuba podnosi wówczas taki wrzask, że wszyscy podskakują :wink:

Nie mam problemu z odciskami na szybach - okna dachowe mają pewne dobre strony :mrgreen: Szyba schodzi skosem i łatwiej jest przydzwonić w nią głową niż dotknąć nosem :wink: Widok kotów "przyklejonych" do szyby - uszu położone płasko, czoło całkiem płaskie i spojrzenie utkwione w jakiś cel - bezcenny :lol:
Jednak, żeby mi nie było zbyt lekko, koty zapewniają mi rozrywkę w postaci ścielenia łóżka. Uwierzycie, że dwie małe demolki potrafią w ciągu 10 minut od pościelenia łóżka zrzucić dużą kołdrę na podłogę? :lol:

Mikrówłókno jest rewelacyjne - wszystko, nie tylko szmatki do szyb. Dużo czasu te cuda nam oszczędzają 8)

Psiama, szukamy ciszy. Od zawsze jeździłam z rodzicami na wakacje do maleńkich miejscowości. Nie przywykłam do tłumów na plaży, takie skupiska ludzi mnie irytują. Jadąc na wakacje zawsze staramy się znaleźć maleńką miejscowość położoną gdzieś na uboczu. Nie ma tam atrakcji turystycznych, ale za to jest pusta plaża (jeśli się odejdzie 5 minut, to można być na plaży w całkowitej samotności), cisza i spokój. Spacerując nie trzeba chodzić slalomem, żeby omijać ludzi :wink: Jeśli zatęsknimy do cywilizacji, to zawsze można wsiąść w samochód i gdzieś pojechać :wink: Myślę jednak, że przez kilka dni nie zatęsknimy 8) Tym razem jedziemy do małej miejscowości niedaleko Jarosławca. Znam te okolice, ale w tej konkretnej miejscowości nigdy nie byłam, więc wyjazd jest trochę w ciemno. Mam nadzieję, że zdjęcia ze strony internetowej znajdą odbicie w rzeczywistości :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pt sie 20, 2010 14:34 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

Jak to sie u Was mikrofaza nazywa to u nas Microfaser :mrgreen: Uwielbiam te "diamantowe" do okien i gladkich powierzchni.

Ja tez bym chciala wyskoczyc nad morze Psiama, bo nie moge dalej. Moze i dwa dni by mnie troche odprezyly... W gory dopiero we wrzesniu albo pazdzierniku dam rade wybryknac. Ja che sie dac w te strony... http://www.norddeich.de/norden-norddeich.html

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt sie 20, 2010 14:58 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

Piękne miejsce Secret. Nie zastanawiaj się, tylko jedź, póki ciepło :wink:

Powoli zbieram się. Nie wiem, czy wieczorem uda mi się wejść na forum, bo plany na dziś mam dość obszerne...
Do zobaczenia w przyszłym tygodniu! :D
Już jutro będę wyglądać tak 8) :lol:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pt sie 20, 2010 20:25 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

Yyyy też posiadam jakąśtamścierkęzmikrowłókna ale jakie polecacie bo ta moja żadna cudowna nie jest, chyba w Rossmanie kupowałam...bo wybór jest naprawdę spory ale trafić na tę najhipersuper jakos nie potrafię...Jedyna fajna to dołączona w zestawie do telewizora ale...jej gabaryty są bardzie dookularowe niż dotelewizorowe....

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt sie 20, 2010 21:26 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

http://www.aquacleanshop.de/index.php/c ... P-20.html/ Asia, ja uzywam prawie tylko te. Do naczyn wycierania, do sprzatania i w ogule. Mam i ciuchy na sport z tej wlokny i wszystkie ubrania poscielowe. Dlatego juz od dlugiego czasu nie piore rzeczy z umiekczaczem do bielizny, bo skleja ta wlokne.
Do czyszczenia moge jak najbardziej ta scierke polecic, bo jest i do naczyn i do gladkich powierzchni. http://www.aquacleanshop.de/product_inf ... ebagchk4l9 Zalezy gdzie sie kupi nazywa sie tez diamentowa, bo powiezchnia wyglada jak luski od ryby i forma jest taka diamentowa.
Zwlaszcza do naczyn - fenomenalne! Znacie wszyscy gosciny z wieloma osobami. Kiedys zmywarek nie bylo (ja do tej pory nie posiadam!) i trzeba bylo nawet i 5-10 recznikow brac, zeby wytrzec wszystko. Ta scierka mozna JEDNA cala gromade wytrzec, bo jak jest mokra tylko wyrznac i mokra dalej wycierac.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon sie 23, 2010 11:00 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

Mistrzem świata od takich ściereczek jest alus1 - kiedyś na swoim wątku dała cały wykład "dla leniwych" :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon sie 23, 2010 11:07 Re: Kuba i Rosen - demolujemy dalej ;)

Masz linka do tego wykladu? :mrgreen: Chetnie sie jeszcze czegos poducze.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 71 gości