Józefów: dziki kot Tobiasz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 20, 2010 17:16 Re: Józefów k.Otwocka 25.07.2010 Zaginął kot

ja jak to dzisiaj rano usłyszałam to myslałam że padne..juz sobie wyobraziłam ten biedny łepek i niemożność poruszania sie i ucieszki..niewykluczone że któryś z kolejnych samochodów przetrącił go bardziej. Lepiej sie nie zastanawiac, bo mi sie ryczeć chce. I tak patrze na te moje koty psoty i już sobie wyobrażam najgorsze...nie sądziłam ze można sie tak przywiązać...
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39

Post » Pt sie 20, 2010 19:45 Re: Józefów k.Otwocka 25.07.2010 Zaginął kot

mnie sama świadomość wystarczy,ze są gadziny wśród nas. I jeszcze nazywają siebie dobrym człowiekiem.

Jak poszukiwania uciekiniera idą?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sie 20, 2010 20:28 Re: Józefów k.Otwocka 25.07.2010 Zaginął kot

Uciekiniera nadal niet.

Ale mam pytanie do znawców kociej natury:
Czy możliwe jest, żeby calkiem domowy, nigdy niewychodzacy kot, po wydostaniu sie na wolność zasmakował w takim życiu (koci kumple, panienki, nocne włóczęgi itd - nie wiem co jeszcze może kota kręcić).
Pytam, bo wczoraj ok.21 mój syn widział Fidopodobnego kota, który krecil się z rudym kumplem dwie działki od naszego domu. Młody twierdzi, że przyglądał sie kotu przez krzaki (bo kot do niego nie podszedł) i umaszczenie, mordka - calkiem jak naszego zbiega. Koloru oczu nie było widac, bo o tej porze to już szarówka. Kot nie wygladał na zabiedzonego.
Zresztą Fido reagował tylko na moje wołanie.
Oczywiscie ja juz kota nie zobaczylam - dał drapaka.
Jeść - jest gdzie, ludzie wystawiaja miseczki.
Schować sie przed deszczem - jak najbardziej - są szopy, wiaty z gratami, a nawet wyściełane meble stojące na tarasach.
Rozrywka - ptaszki, zaby, jeze , no i te no, kociczki , mrrraauuu :wink:
Może jak w tej piosence: "młode koty lubia włóczyć się..." i mojemu do łebka uderzyła swoboda i korzysta ile sie da?
Mój TZ twierdzi, że kot doskonale wie co go czeka gdy wróci do domu i byłby glupi gdyby dal sie zlapać.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pt sie 20, 2010 20:55 Re: Józefów k.Otwocka 25.07.2010 Zaginął kot

jasne. czeka go zamizianie i zacałowanie na śmierć-ile to się potem myć trzeba po tych śmierdzących ludziach... :mrgreen:

no i utrata wolności z której teraz korzysta ile wlezie. może przyjdzie dopiero jak dupsko zmarznie..

ja nie jestem znawcą kocich zwyczajów ale wiem na pewno ze koty kochają rytuały i jest całkiem prawdopodobne,że on bywa w tym samym miejscu o tej samej porze codziennie lub b.często.Moja Puśka jak po przeprowadzce tu z Falenicy zaczęła uciekać kilka domów dalej i przez kilka tygodni chodziliśmy tam do niej pod płot ją wołać i błagać żeby wróciła i ona prawie codziennie tam była,miauczała i ocierała się o siatkę o 20m.od nas.ale wrócić z nami nie chciała.Jak prosiłam sąsiadów o wpuszczenie i dała się złapać to przy pierwszej okazji znów uciekała i dalej j/w.Tak trwało ze 3 tygodnie odkąd ją w ogóle namierzyliśmy.
Ale najśmieszniejsze ze ona tam była zawsze ok 10-15 min.po zachdzie słońca!! skąd skubana miała zegareczek?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob sie 21, 2010 7:36 Re: Józefów k.Otwocka 25.07.2010 Zaginął kot

Wieczorem mignął mi podobny kot w miejscu, o którym mówił mój syn.
Nie wiem czy to Fido, za krótko i za ciemno, poza tym schowal sie pod samochodem.

W tym domku na pewno nie mają kota - odwiedziłam ich zaraz na poczatku poszukiwań z prośbą o sprawdzenie garaży...
Zasadzam się znowu wieczorem...
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Sob sie 21, 2010 8:30 Re: Józefów k.Otwocka 25.07.2010 Zaginął kot

trzymam kciuki żeby to był dobry trop, i żeby łaskawca zechciał wrócić ;-) król podwórka ;-)
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39

Post » Sob sie 21, 2010 8:32 Re: Józefów k.Otwocka 25.07.2010 Zaginął kot

Ja tez szukam Futrzaka.Moja koteczka zaginęła 22.07.10.Od tej pory nie ustaję w poszukiwaniach.Szukam jej wszystkimi dostępnymi sposobami,ale bez powodzenia. Nie miałam nawet jednej, najmniejszej informacji na jej temat.Przepadła bez sladu, mimo,że miała obrożę z aderówką. To strasznie dołujące.Nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam, bo najgorsze sa powroty z wypraw poszukiwawczych, wtedy trudno opanowac łzy...Poza tym od kilu dnia mam jedynie telefony od ludzi, którzy chcą oddac mi swoje koty, także dorosłe! Mimo wszystko zyczę sobuie i wszystkim poszukującym ,a by nasze pociechy się odnalazły!!!

Gena-G1

 
Posty: 60
Od: Czw sie 05, 2010 0:59

Post » Sob sie 21, 2010 8:42 Re: Józefów k.Otwocka 25.07.2010 Zaginął kot

Masz swój watek z kocimi fotkami ? Nie wiem skąd jesteś ale warto oglądać fotki żeby potem móc skojarzyć. Ja mialam sytuację że najpierw był kotek, a dopiero potem widziała ogłoszenie na jego temat.
A co do ludzi..szkoda gadać, dla niektórych kot to kot, ten czy inny...jakby nie rozumieli przywiązania..
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39

Post » Sob sie 21, 2010 16:31 Re: Józefów k.Otwocka zaginął kot - znalazł się!!!!!

Wszystkim kibicom i tym, którzy dodawali mi ducha w poszukiwaniach - dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dzisiaj po południu ok.15 odnalazłam giganciarza :dance:
Siedział wymizerowany pod świerkiem na działce u mojej koleżanki z pracy, jakieś 700m od naszego domu. Smarti, w Twoich okolicach! Może nawet bywał u Ciebie na stołówce!

Kotek wygląda jak wyciągniety z kociego obozu koncentracyjnego - sama skóra i kości, ale jest raczej zdrowy. Musiałam się wczołgać pod świerka i go złapać, choc wydaje mi się, że juz nie miał ochoty uciekać.
W domu rzucil się do miski i musiałam mu zabrac jedzenie, bo nie mógl sie od niej odkleić. Bałam się że mu zaszkodzi, po tak długim czasie niedojadania.
Natychmiast zawiozłam kotka do weta (znalazlam calodobową lecznicę, trochę daleko od Józefowa - jest w Wawrze przy Trakcie Lubelskim 300b pomiędzy ul. Bronowska i Lucerny). Oprócz złamanego kła i braku jednego siekacza i ogólnym wychudzeniu - wygląda na to, że kotku nic nie dolega, ufff. Waży teraz 2,4 kg, tyle co kociak, musze go podtuczyc, co uczynię z wielka radoscią.
Ciekawe co robił przez prawie cztery tygodnie poza domem :mrgreen: i dlaczego nie próbowal wrócić.
Nie odstepuje mnie na krok, cały czas cos mi opowiada, buzia mu sie nie zamyka.
Z Tobikiem powachali sobie noski i to Tobik zrejterował przed konfrontacją. Myslę że się dogadają, a na pewno stanie sie to po stosownej operacji moderacji kocurzych temperamentów :mrgreen:

Dziekuje wszystkim raz jeszcze i prosze wszystkich, którzy szukaja swoich zgub - miejcie nadzieję, choc wiem jakie to bywa trudne.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Sob sie 21, 2010 16:36 Re: Józefów k.Otwocka zaginął kot - znalazł się!!!!!

swietna wiadomość :ok: :kotek:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob sie 21, 2010 17:05 Re: Józefów k.Otwocka zaginął kot - znalazł się!!!!!

Najlepsza jaką usłyszałam w ostatnich dniach! Bardzo, bardzo się cieszę;-) Napisz czasem jak relacje między kocikami ;-)
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39

Post » Sob sie 21, 2010 17:09 Re: Józefów k.Otwocka zaginął kot - znalazł się!!!!!

jejku jak się cieszymy :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

niesamowite :!: :!: :piwa: :piwa: :piwa:
wierzyłam że się odnajdzie,ale opowiedz jak go znalazłaś,skąd się dowiedziałaś??
póki pamiętam-koniecznie pozdejmuj ogłoszenia.

poradż się Chatte innych dziewczyn i weta ale ja jestem zdania że nie powinnaś go już wypuścić aż do ciachnięcia- bo jak się lepiej poczuje to skąd wiemy że znów nie poczuje weny.przecież z jakichś powodów nie wracał choć był stosunkowo blisko-gdzie był dokładnie :?:

ja mam od wczoraj koteczkę wychudzoną ze schronu z Wrocławia i dostałam od dziewczyn super odżywki dla wycieńczonych zwierząt Royal Canin - CONVALESCENT SUPPORT proszek w saszetce i druga w butelce Viyo adult-zwiększa naturalną odporność.
Wiesz, ja wierzę że tak jak misją mojej Kropki było to aby zwrócić moją uwagę na los innych kotów i pomagać im,tak misją Twojego Fida było to abyś pomogła Tobiaszkowi i innym kotom. Wierzę,że wszystko co się dzieje, dzieje się z jakiegoś powodu tylko my nie zawsze potrafimy rozpoznać ten powód. :kotek: :kotek:

cudownie że się znalazł :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob sie 21, 2010 17:11 Re: Józefów k.Otwocka zaginął kot - znalazł się!!!!!

czy to jego mogłaś w nocy widzieć? 8O 8O 8O :?: :?:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob sie 21, 2010 17:32 Re: Józefów k.Otwocka zaginął kot - znalazł się!!!!!

Weta zaliczylismy od razu 8) mam saszetki z mokra karmą dla rekonwalescentów, dostał kujkę z antybiotykiem (na wszelki wypadek) i kroplówkę odzywczą.
Ogłoszenia - pozdejmowaly dzieci, jak jeszcze cos sie trafi - na pewno odepnę.

Smarti, kot NIE BYŁ wychodzący i na pewno do ciachnięcia (a pewnie i dlugo potem) nie będzie.

W nocy - to raczej nie byl Fido: za duzy, dobrze odzywiony i za ciemny - mój giganciarz zjasniał przez ten czas, futro ma skoltunione i gubi wlosy calymi garściami. Jest teraz brudno biały, a grzbiet ma beżowo-szary.
Kot znalazł się w okolicy kościoła na ks. Malinowskiego - odszedl dosyc daleko od domu (za kocicami?)

Pozdrawiam wszystkich trzymajacych kciuki.
idę się upić (ze szczęścia) :piwa:
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Sob sie 21, 2010 17:37 Re: Józefów k.Otwocka zaginął kot - znalazł się!!!!!

kościół to rzut beretem ode mnie :roll: :roll:


to ja też się upiję razem z Tobą :piwa: :piwa: :piwa:
ale jeszcze zanim to zrobimy to powiedz skąd go wyczaiłaś? 8O 8O 8O :mrgreen: 8O 8O 8O


czy ktoś Ci dał znać? bo to niesamowita historia-Ty masz kawał drogi do kościoła :kotek:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, puszatek, squid i 70 gości