Wątek ŁATKA CZ.4 -do zamknięcia

[Myszolandia]

[maciejowa]

Dzień dobrywieczór.
Duży się rozchorował. Duża szuka firmy odgrzybiającej mieszkania. A jutro chce mnie wysłać do wetki Dzisiaj zrobiła na deser "oponki" twarogowe i wszyscy je jedli ze smakiem, a mnie nie dali Duży mówi, że nie wie czy będzie w stanie jutro jechać ze mną do wetki. Kocham go i chciałbym, żeby wyzdrowiał szybko, ale może niech jutro jeszcze pochoruje?
z samego centrum wydarzeń - Łatek, Łódź, Polska

[Danusia]

Ojejku a co sie Dużemu stało
Czyżbyście mieli wigoć w mieszkaniu
kciuki za Duzego

[maciejowa]

Ojejku a co sie Dużemu stało
Czyżbyście mieli wigoć w mieszkaniu
kciuki za Duzego

Duży smarka i mówi, że go boli gardło. Duża założyła mu maseczkę i zabroniła przytulać Młodszych. Mam nadzieję, że się nie rozchorujemy wszyscy
Ł.

No mamy :/ Nic nie pomaga, nawet spółdzielnia dała ciala. Próbowali usuwać trzy razy, ale jakoś nic z tego nie wyszło. Szukam specjalistów, znalazłam jakąś firmę, napisałam maila. Jeśli nie dostanę odpowiedzi, zadzwonię. Ponoć pracują 7 dni w tygodniu, 24 h na dobę...

[Dorota]

Dzień dobrywieczór.
Duży się rozchorował. Duża szuka firmy odgrzybiającej mieszkania. A jutro chce mnie wysłać do wetki Dzisiaj zrobiła na deser "oponki" twarogowe i wszyscy je jedli ze smakiem, a mnie nie dali Duży mówi, że nie wie czy będzie w stanie jutro jechać ze mną do wetki. Kocham go i chciałbym, żeby wyzdrowiał szybko, ale może niech jutro jeszcze pochoruje?
z samego centrum wydarzeń - Łatek, Łódź, Polska

Jak ja Cie rozumiem

Mru

[Danusia]

Ojejku a co sie Dużemu stało
Czyżbyście mieli wigoć w mieszkaniu
kciuki za Duzego

Duży smarka i mówi, że go boli gardło. Duża założyła mu maseczkę i zabroniła przytulać Młodszych. Mam nadzieję, że się nie rozchorujemy wszyscy
Ł.

No mamy :/ Nic nie pomaga, nawet spółdzielnia dała ciala. Próbowali usuwać trzy razy, ale jakoś nic z tego nie wyszło. Szukam specjalistów, znalazłam jakąś firmę, napisałam maila. Jeśli nie dostanę odpowiedzi, zadzwonię. Ponoć pracują 7 dni w tygodniu, 24 h na dobę...

my też niestety mamy
parter ,stare budownictwo,narożne mieszkanie. Jeden róg pokoju , maskara .Był czas że udalo nam sie tego pozbyc ,ale znowu wylazlo. Nic nam administracja nie zrobi

[Myszolandia]

Oo ,to zdrówka dużo dla Dużego
Łatuś,opiekuj się mocniutko Dużym,żeby wyzdrowiał
O kurde Kasiu współczuję wam tej wilgoci.Ja kiedyś jak w domku jeszcze mieszkałam,to też tam wlazłą wilgoć i miałam ją wszędzie,w ciuchach,naczyniach,nawet w kasetach magnetofonowych,wrrrr

[kalair]

kochani!
I zdróweczka!

[Myszolandia]

[MaryLux]

Łaciu, napisałam nowy wierszyk. Niech Ci go Duzi na pociechę poczytają
Inka

[Myszolandia]

[maciejowa]

Dzień doberek
Duża szuka firmy usuwającej pleśń. Znalazła trzy. Na razie dostała odpowiedź z jednej. U mnie wszystko ok. Nie pojechałem do wetki, bo Duży się strasznie zasmarkał i cały weekend musiał się wygrzewać. Słyszałem jak Duża umawiała się z wetką na środę Ani chwili spokoju
Łatek całkiem zdrowy.

[MaryLux]

Napisałam nowy wierszyk
Inka

[AYO]

Nie chce sie wymandrzać Maciejowo ale jest prawdopodobne, że te roślinki mogą być odpowiedzialne za infekcje Twoich dzieci. Moja koleżanka wyhodowała sobie [nieświadomie] za tapczanem takie cóś i jej dzieci wpadały z jednej infekcji w drugą

[maciejowa]

Nie chce sie wymandrzać Maciejowo ale jest prawdopodobne, że te roślinki mogą być odpowiedzialne za infekcje Twoich dzieci. Moja koleżanka wyhodowała sobie [nieświadomie] za tapczanem takie cóś i jej dzieci wpadały z jednej infekcji w drugą

Wiem to bardzo dobrze. Naczytałam się już o wpływie pleśni na zdrowie. Na razie pozostałe firmy bez odzewu. Czekam do końca dnia i dzwonię do tej, która się odezwała.