Kotka jak rosyjska niebieska w Koterii ma DOM - to Korat:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 17, 2010 20:43 Kotka jak rosyjska niebieska w Koterii ma DOM - to Korat:)

Aż dziw bierze, że takie cuda są bezdomne 8O
Dzisiaj kalinuwka z koleżanką złapały na sterylkę na jednym z osiedli śliczną koteczkę, wyglądem przypominającą rosyjską niebieską, no ale oczywiście bez rodowodu ;)
Dziewczyny dowiedziały się, że kotka zamieszkiwała te osiedle od 3 lat, najczęściej lubiła przesiadywać na daszku śmietnika czy garażu (nie pamiętam detali). Złapała się na kurczaczka, bo tak bez zanęty była raczej nieśmiała...
Kotka od razu została zawieziona do Koterii, do Warszawy.

I teraz gorąca prośba do dziewczyn, wolontariuszek z Koterii - zajrzyjcie do niej, zobaczcie, czy jest oswojona? Jakie ma usposobienie?
Jeżeli jest oswojona, to bardzo prosimy o tymczas dla niej, bo szkoda wypuścić takie cudo. Niech i ona zazna w swoim kocim życiu trochę domowego ciepełka i troski człowieka i dostanie szansę na dom.

To jest ta piękność, mamy niestety tylko takie fotki:

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie wrz 19, 2010 20:51 przez Mimisia, łącznie edytowano 2 razy

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto sie 17, 2010 22:47 Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

Koteczka musiała być kiedyś domową kotką, musiała mieć swój dom. Nie wyobrażam sobie, żeby takie cudeńko wyrzucić. Jednak na tym osiedlu spędziła już 3 lata. Dziś czekała na nas na daszku śmietnika.
Udało się ją pogłaskać po główce przez kratki transportera. Na pewno przydałby się ktoś, kto poświęciłby jej parę minut w Koterii i sprawdził, czy z koteczką da się zaprzyjaźnić. Być może wystarczy ją trochę pomiziać i załapie, że to nie boli :wink: A tak na poważnie, to ja nie wyobrażam sobie wypuszczenia takiego kota. Mam nadzieję, że ktoś zwróci na nią uwagę. Po sterylce będzie potrzebowała tymczasu.
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Śro sie 18, 2010 7:53 Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

śliczne gładkie futerko ma, nawet na przez kratkę widać :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro sie 18, 2010 8:06 Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

Cuuuudo! :1luvu:
(ale jakie wystraszone oczka...)

Pewnie zgubiona albo wyrzucona. Można byłoby chipa poszukać, ale skoro od 3 lat tam przebywała, to nie sądzę, żeby ktokolwiek intensywnie jej szukał :evil:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro sie 18, 2010 11:08 Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

A gdzie jest ta Koteria?
od 6 tygodni szukam mojego zaginionego rosyjskiego w Wawrze. Niestety bez powodzenia. Może wzięłabym ją? Nie wiem, czy byłoby jej dobrze z 4latkiem syberyjskim? I mój dom jest wychodzący.
Poproszę o jakieś wskazówki.

Ewa z Wawra

 
Posty: 47
Od: Nie lip 04, 2010 21:17

Post » Śro sie 18, 2010 11:14 Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sie 18, 2010 11:17 Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

Witam
Rzeczywiście dziwne.
Porozmawiam dzisiaj z dziewczyną, która jeszcze w sobotę chciała m.in. kota rosyjskiego. Kupuję u niej czasami karmę, wiem, że miała co najmniej jednego kota, kiedy jesienią przygarnęła (mimo trudności)drugiego - kocię z bazaru. Czy znalazła mu inny dom, ile teraz ma zwierzaków, niestety nie wiem.
Jakie mam jej podać namiary? Ogólny tel. do Koterii?
Obrazek Obrazek Obrazek

mahta

 
Posty: 168
Od: Nie lip 20, 2008 17:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 18, 2010 11:21 Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

Chyba najlepiej kontaktować się z dziewczynami, które kotkę złapały (Kalinuwka, Mimisia), bo i tak to one decydują o oddaniu kotki. W Koterii nie bardzo jest czas na długie rozmowy na temat kota.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sie 18, 2010 12:02 Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

Jana pisze:Chyba najlepiej kontaktować się z dziewczynami, które kotkę złapały (Kalinuwka, Mimisia), bo i tak to one decydują o oddaniu kotki. W Koterii nie bardzo jest czas na długie rozmowy na temat kota.


Dzięki :P
Obrazek Obrazek Obrazek

mahta

 
Posty: 168
Od: Nie lip 20, 2008 17:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 18, 2010 16:43 Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

Dziś, po telefonie do Koterii, okazało się, że koteczka daje się dotykać, ba, nawet głaskać :D Czyli mimo wszystko proludzka dziewczynka :wink:
Wczoraj, jadąc do Koterii, zastanawiałyśmy się nad imieniem dla niej, takim typowym rosyjskim. Może Saszka?
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Śro sie 18, 2010 17:36 Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

A może Wiera też rosyjskie? Skojarzyło mi się z filmem Mała Moskwa :)
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 18, 2010 22:37 Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

I Sasza i Wiera bardzo ładne :D

julieta

 
Posty: 218
Od: Śro kwi 28, 2010 22:55
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post » Czw sie 19, 2010 20:20 Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

Kalinuwka pisze:Koteczka musiała być kiedyś domową kotką, musiała mieć swój dom. Nie wyobrażam sobie, żeby takie cudeńko wyrzucić. Jednak na tym osiedlu spędziła już 3 lata. Dziś czekała na nas na daszku śmietnika.
Udało się ją pogłaskać po główce przez kratki transportera. Na pewno przydałby się ktoś, kto poświęciłby jej parę minut w Koterii i sprawdził, czy z koteczką da się zaprzyjaźnić. Być może wystarczy ją trochę pomiziać i załapie, że to nie boli :wink: A tak na poważnie, to ja nie wyobrażam sobie wypuszczenia takiego kota. Mam nadzieję, że ktoś zwróci na nią uwagę. Po sterylce będzie potrzebowała tymczasu.

Może mogłabym ją zobaczyć? Zaginął mój rosyjski i bardzo potrzebuję podobnego. Mam jeszcze syberyjczyka, dom wychodzący. Czy to byłoby dobre miejsce dla niej?
Bardzo proszę o kontakt. Nie bardzo potrafię się tutaj poruszać.
Pozdrawiam, Ewa Grenda
501 695 040
ewa.grenda@roche.com

Ewa z Wawra

 
Posty: 47
Od: Nie lip 04, 2010 21:17

Post » Czw sie 19, 2010 20:58 Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

Rozmawiałam właśnie z Kaliną. Chcemy wysłać kotkę do domu niewychodzącego. Nie wiadomo, jak ona by zareagowała na innego kota, znalazła by się w obcym miejscu, mogła by też gdzieś pójść i zaginąć jak Wasz poprzedni kotek.
Proszę o zrozumienie tej dezyzji.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw sie 19, 2010 21:52 Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

Ewa z Wawra pisze:Może mogłabym ją zobaczyć? Zaginął mój rosyjski i bardzo potrzebuję podobnego.


:roll:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], masseur, puszatek i 71 gości