próbowałam z gazy, wkładki higienicznej i rękawa koszulki. Wcale nie wyszedł, bo kot z niego wyszedł. Dziś maluchy dostały sianko do klatki. Przynajmniej tego jest tutaj pod dostatkiem
Owszem, czytałam. Ale w takim wątku to się pisze "masowałam", a mnie interesuje jak. Do mnie na tym etapie, to łopatologią tylko można trafić. Mam nadzieję, że jutro po wizycie u CC będę mądrzejsza.
dzieciaczki śmigają i psocą. Przylepka raz ma biegunkę raz zatwardzenie. Smectę dostała ostatnio trzy dni temu, więc nie wiem Dziś Szelki wyciągnęła gdzieś łańcuszek naszykowany do bransoletki, za cholerę nie mogę znaleźć. Bo one bardzo lubią mi pomagać w pracy.
Trafiłam w końcu na wątek tych małych słodziaków - cudne są Kurczę no, niech się te problemy Przylepki skończą I za domki
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe.Peter Albert David Singer