Fulda - dzika tri zniknęła bez wieści

ja to nic ale moja matka jak sie darla z radosci

A Harremu podobno ładnie w zielonym. :wink:

mirka_t pisze:A Harremu podobno ładnie w zielonym.

Słyszałam, słyszałam :mrgreen:

I słyszałam też, że ma na imię Bazyl :kotek:

Ja się na Bazyla nie godzę. Wyślę młodą do matahari żeby zobaczyła czym grozi imię Bazyl. :mrgreen:

Hmmmm... Tak zrób. :mrgreen:

villemo czy koteczk się pokazuje na jedzonko?
taka śliczna nie chciała się oswoic - szkoda.

Od soboty jej nie widziałam, ale jedzonko znika. Ja jej nie widziałam i nic dziwnego, bo ja non stop przy Blance jestem.

Fulda byla na zarelku. Glodna byla jak nie wiem.

Vil,
to chyba jednak dla niej dobre wyjście.. tak myślę..
a Wy ją widzicie i wiecie że jest cała i zdrowa..

Ciesze sie, ze wraca. Dobre wiesci.

A co będzie zimą?
jak znów będzie -20 , czy wystarczy nasypać jej żarełka ?

villemo5 pisze:Fulda byla na zarelku. Glodna byla jak nie wiem.

Mądra koteńka.
Widać musi sobie wszystko w tej kociej główce poukładać.
Nie zawsze jest tak, jak chcielibyśmy i nie na wszystko mamy wpływ....

Agusia ma styropianowa kiste, wylozona miekko, bedzie musialo wystarczyc. A na razie jest dobrze, ze w ogule przychodzi i miala sterylke.
Male kroki sa tez dobre.

Mścisław [']21.10.2010 Konstancja ['] 14.08.2017

W zimie mróz może kotkę przygnać do domu; może też wybrać życie "mocno wychodzące" - tzn.spać w budce. Miałam kiedyś takiego kota, który (złapany na sterylkę jako już mocno dorosły) nigdy nie oswoił się na tyle, żeby wejść do domu. Kontakt z człowiekiem był dla niego taką traumą, że do końca życia mieszkał w stodole, zjawiając się tylko na jedzenie.

W ten sposub ale chociaz sie wie, gdzie ten kotek jest. Fulda jest taka piekna i teraz troszke oswojona, ze moze ja ktos zwinac. Ok, jak to by byl dobry domek, nic nie ma przeciwko, ale Zawsze taka ostania mysl w glowie zostanie.

Fulda - dzika tri zniknęła bez wieści

Kto przegląda forum