anita5 pisze:Odpoczywa w koszyczku. Troszeczkę zjadł. Zrobił dużo siku. Nawadnianie zniósł dobrze. Jest prześliczny i słodki i malutki bardzo. Jakoś myślałam, że to duży kot, ale gdzie tam. Mały, chudy... Niech da radę, tak bym chciała, żeby dał radę...
też mi się wydawało, że on jest dużym kotkiem, takie wielkie oczy ma na zdjęciu, no i wiek też niezły, mówisz, że to taki drobiazg?
będę mocno, mocno trzymać kciuki za to, by w Waszych ciepłych dłoniach Mufinek mógł jak najdłużej zaznać ciepła, ciepła w szerokim tego słowa znaczeniu
poza tym... dziękuję Wam obojgu
