Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ankazm pisze:mirka_t
rozumiem, ze Ty się nigdy nie mylisz??
i oczywiście nie znasz ludzi którzy się mylą, w sumie to nie ma pomyłem to umyślne działanie na szkodę... nie wiadomo czyją ale Pixia na pewno po zlości to zrobiła ze cyferka jej sie pomyliła.
Kazdy w miarę rozgarnięty człowiek zauważy ze notki są ułozone chronologicznie i że to czeski błąd z datą
do czego mają prowadzić te teorie spiskowe??
ankazm pisze:wiesz, na pewno to zostanie wyjaśnione i poparte dowodami
mirka_t pisze:ankazm pisze:wiesz, na pewno to zostanie wyjaśnione i poparte dowodami
Wiesz, sama mogę to wyjaśnić.
Pierwotnie relacje były takie:
Wysłany: Wto Lip 06, 2010 11:17 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=113752&start=45
04.07.2010
Zgłosił się dom tymczasowy, który zechciał przyjąć pod opiekę jednego z kotów. Dzisiaj Albert trafił pod opiekę naszej wolontariuszki. Kocurek ma około roku, jest czarnego umaszczenia i ma dłuższą sierść. W przyszłym tygodniu zostanie dostarczona jego książeczka wraz z aktualnymi szczepieniami. Albert jest w dobrej kondycji zdrowotnej.
insp. Magdalena Drews
06.07.2010
Na początku Albert był lekko zdezorientowany nowym otoczeniem. Dzisiaj zachowuje się już normalnie, zwiedza zakątki nowego domu. Z apetytem pochłania mokrą karmę, załatwia się do kuwety. Została stworzona oferta adopcyjna kocurka, która będzie umieszczona na naszej poczekalni. Dzisiaj również została zorganizowana aukcja charytatywna, jej celem jest zebranie środków za które zakupimy karmę i przekażemy ją dla kotów.
insp. Magdalena Drews
Wysłany: Śro Lip 07, 2010 16:54 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=113752&start=75
Dzisiaj Albert zamieszkał w nowej rodzinie, bardzo dobrze się w niej odnalazł ale o tym później.
Później czyli niespełna 7 godzi po tym poście Pixia napisała ten ze złymi datami dodając wzmiankę o wizycie przedadopcyjnej. Kiedy faktycznie ta wizyta miała się odbyć nie mam pojęcia. Noty te zamieściła na stronie TOZu.
Wynika z tego, że Albert spędził 3 dni w dt, kolejne 3 dni w ds po czym trafił do domu Pixia, w którym jak się okazuje spędził 21 dni. 12.07 miał robione badanie moczu i biochemię krwi z zaleceniem powtórnego badania za 2 tygodnie, które to nie zostało wykonane. Dopiero po naciskach w tym wątku Pixia zamieściła relację ze znalezienia przez Alberta nowego domu w dniu 31.07. Kolejne noty zostały zamieszczone również po naciskach forumowiczów. Do tego wszystkiego dochodzą informacje, które do mnie dotarły. Jak dla mnie sprawa Alberta nadal jest bardzo niejasna i wyraźnie widać, że Pixia nie ogarnia tego co robi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 72 gości