Koszalin - Kotek poturbowany przez psa! Nie rusza nóżkami!

» Pt lip 30, 2010 18:00 Re: Koszalin - kocięta z dachu!

Mam nadzieję, ze do 17 kotka znowu się nie zaciąży :ok:

» Pt lip 30, 2010 21:16 Re: Koszalin - kocięta z dachu!

Masz rację, jeszcze trochę czasu do 17 i miejmy nadzieję, że Kocia mama nie sprawi do tego czasu żadnej niespodzianki

Wklejam kilka zdjęć z dzisiejszego dnia. Może komuś małego, łownego koteczka bądź piękna Mamusię?
Bazarek na który serdecznie zapraszam viewtopic.php?f=20&t=114916&start=0

Wszystkie kotki lecą do pani po kolację

Mama i Czarnuszek jedzą

Słodziaczek też je

Czarnuszek chce jeść sam

Koteczki po kolacji mają ochotę na zabawę z wędką

Czarnuszek zaraz wykona skok :lol:

Wędka z rzemykami to najlepsza zabawka dla kotów jaką kiedykolwiek miałam. Nawet mój stary Rudy za nią szaleje.

Komu koteczka, komu? :kotek:

» Sob lip 31, 2010 6:02 Re: Koszalin - kocięta z dachu!

śliczne są :1luvu:

oby tylko te domki udało się znaleźć

» Pon sie 02, 2010 19:16 Re: Koszalin - kocięta z dachu!

Koteczki mają się bardzo dobrze. Z dnia na dzień wyglądają coraz piękniej i coraz bardziej się bawią

Słodziaczek to taki mały miziak. Daje się już ładnie głaskać, pełnymi i płynnymi ruchami. Jestem pewna, że gdyby miał więcej kontaktu z człowiekiem to szybko nabrałby zaufania. :kotek:

Czarnuszek to mały zbój, ale też już zaczyna się przekonywać do ludzkiej dłoni. W dodatku tak wyładniał :1luvu:

Sierść mu się błyszczy, powiększa mu się biała muszka i jest taki radosny. :kotek:

Kocia mama jest jeszcze trochę zestresowana, ale miauczy na mój widok i oczywiście taranuje wszystko jak idę z jedzeniem. Taki puszysty pulpecik z niej. :kotek:

Niestety przez wszystkie te dni nikt nie odezwał się jeszcze w sprawie kotków, co mnie bardzo martwi

Na bazarku też ucichło.

viewtopic.php?f=20&t=114916&start=0
Wklejam kilka zdjęć z dzisiejszego dnia, niestety szybko wyczerpała mi się bateria w aparacie. Może ktoś upatrzy tu sobie swojego przyszłego przyjaciela. Zapraszam, koteczki zdrowe, odkarmione, odrobaczone.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

http://a.imageshack.us/img807/8029/im000082.jpg

» Pon sie 02, 2010 22:39 Re: Koszalin - kocięta z dachu!

Adopcje teraz troszkę stoję bo wakacje, i też ledwo ledwo koty znajdują domu :roll:

ale zapewne ruszy się coś już przed wrześniem. Bądź dobrej myśli :ok:

a kociaki słodko rosną :1luvu:

» Wto sie 03, 2010 19:41 Re: Koszalin - kocięta z dachu!

Co za dzień

Przesiedziałam dzisiaj sporo czasu ze Słodziaczkiem na kolankach. Jak przyszłam po ich nakarmieniu, to stał samiutki, podchodził do mnie, był jakiś przygaszony, więc chwyciłam go w ręce. Wcale się nie opierał

Położyłam go na kolankach i miziałam. Był bardzo grzeczny. Po jakimś czasie znowu przyszłam i sytuacja się powtórzyła. Maluszek zasypiał mi na nogach. :1luvu:

Był to dla mnie lekki szok, zaskoczenie.

Maluchy są jak dwa żywioły. Czarnuszek to ogień, a Słodziaczek woda. Jak siedziałam z czarno-białym, to Czarnuch biegał, skakał, przewracał się i dalej biegał. :ryk:

Interesuje go dosłownie wszystko, każdy dźwięk zwraca jego uwagę, nawet spadające krople deszczu. Niestety boi się jeszcze dotyku, jedynie przy jedzeniu mogę go czasami pogłaskać. Mam nadzieję, że to kwestia czasu, tym bardziej jak widzi zachowanie Kociej mamy i Słodziaczka. Z pewnością jednak jest kotkiem, któremu trzeba będzie poświęcić dużo więcej czasu i uwagi, bardzo lubi też towarzystwo innych kotów, zaczepia Kocią mamę, podgryza, śledzi mojego domowego kocura. Tak jak już wspominałam, jest także dużo większy od swojego kompana. Ta różnica zaczyna być z dnia na dzień coraz bardziej zauważalna. Tak, jak by Słodziaczek stanął w miejscu, a Czarnuszek rósł jak na drożdżach.

Jak sprawy dalej będą się tak toczyć, to na dniach wybiorę się znowu z czarno-białym maluchem do weta na przegląd i by sprawdzić jego płeć. Czarnuszka na razie zabierać nie będę, bo znowu narobi rabanu, przestraszy Słodziaczka i sam straci zaufanie. Za dwa tygodnie sterylka Kociej mamy... :roll:

» Czw sie 05, 2010 19:31 Re: Koszalin - kocięta z dachu!

to podrzucę te małe brzdące :cat3:

» Sob sie 07, 2010 14:11 Re: Koszalin - kocięta z dachu!

Zrobiłam przed chwilą kilka ładnych zdjęć

Postanowiłam napisać coś, gdyż dawno się nie odzywałam. Koteczki coraz piękniejsze i śmielsze, co widać na załączonych obrazkach.

Słodziaczek wypoczywa na fotelu na tarasie u sąsiadki

http://a.imageshack.us/img228/8199/im000138s.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Czarnuszek z Kocią mamą w nieco gorszej scenerii :wink:

http://a.imageshack.us/img217/9230/im000140s.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Elegancki Czarnuszek

Prawda, że wypiękniał?

http://a.imageshack.us/img199/5241/im000141s.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Komu, komu? :kotek:

» Sob sie 07, 2010 14:15 Re: Koszalin - kocięta z dachu!

Hop-sa

» Wto sie 10, 2010 15:32 Re: Koszalin - kocięta z dachu!

https://www.perfectfit.pl/strona/Test-O ... i-sam.aspx
To link do strony Perfect Fit. Można wypełnić test, zalogować się i dostać darmową paczkę karmy. Ja już to zrobiłam, może się doczekam

Warto spróbować.

» Wto sie 10, 2010 20:48 Re: Koszalin - kocięta z dachu!

Dziękuję. Właśnie i ja się zgłosiłam po paczuszkę.

» Śro sie 11, 2010 14:50 Re: Koszalin - kocięta z dachu!

Słodziaczek właśnie jest po kolejnej wizycie u weterynarza. Po dokładnych oględzinach udało się stwierdzić, że jest on samcem.

Nie było to łatwe, po pierwszym spojrzeniu wet stwierdził, że to kotka, ale nie był pewny. Przystawił jego 'dary natury' do lampy i z przekonaniem powiedział, że jednak kocur. Słodziaczek to jeszcze maluszek, mało tam u niego widać. :lol:

Był bardzo grzeczny, w ogóle sama myślałam ze to samiczka, bo staje się taką przytulanką no i jest małych rozmiarów w porównaniu do Czarnuszka. Wyśmienicie, teraz tylko znaleźć dla niego domek. Muszę zrobić mu jakieś ładne zdjęcie i poogłaszać osobno.

Z pierwszego bazarku zakupiłam dzisiaj pięć puszek mokrej karmy oraz tłuste mleko. Jak uzbieram rachunki za tą kwotę, którą dostałam, to zamieszczę je na forum.
Tutaj kolejny bazarek :arrow:

viewtopic.php?f=20&t=115534&start=0
Wszystkim serdecznie dziękuję. :1luvu:

Może jednak komuś Słodziaczka :?:

» Pt sie 13, 2010 15:59 Re: Koszalin - kocięta z dachu!

Kilka zdjęć Słodziaczka i Czarnuszka z dzisiejszego dnia. Pora porobić nowe ogłoszenia.

http://a.imageshack.us/img571/2171/slo3.jpg

Uploaded with ImageShack.us