Hańka pisze:Znasz kota, który czyta, pisze, mówi Ci o tym, kim będzie, jak dorośnie i boi się śmierci?
o wreszcie merytorycznie

hm. nie znam 4-5 latków które mówią kim będą jak dorosną oraz piszą i czytają... ponieważ jeszcze nie dogadałam się z kotami na poziomie filozofii życia więc ze strachem przed śmiercią nie będę wyskakiwać bo nie wiem co futra o tym myslą.
kim będę jak dorosnę z mojej obserwacji raczej 6-7 lat. Nie znam wprawdzie jakiejś ogromnej ilosci parolatków, ale te co znam co tak mniejwięcej tyle było. Czytanie i pisanie ZE ZROZUMIENIEM tego co się robi (czyli przekaz konkretnych treści a nie bezmyślne gryzmolenie kółka które mama nazywa O) w wieku 5lat zdarza się, ale niezwykle rzadko, więc to raczej przypadki jednostkowe?
Ale na pewna zasadniczą różnicę mnie naprowadziłaś: postrzeganie dwuwymiarowe. Czyli identyfikacja jabłka na rysynku z jabłkiem w lodówce. Pytanie czy wynika to z rozwoju i sposobu myślenia czy też raczej z fizjologicznej budowy oka? Zdaje się że kot ma oko wyczulone na ruch najbardziej, a mniej na kształt i kolor?