Jestesmy twardzi - mam 2 gleboko nieszczesliwe koty w domu - najgorsze jest to, ze Balbina od dawna hmmmm kuwety w domu nie uzywala - i nie uzywa

teraz tez nie chce
musi zatrybic
odrobaczenie jak zwykle - wet wiedzial ze panny wolnosciowe
Bazylka jest tylko wychudzona - pazurki cale - opuszki niepozdzierane - oczka czyste, uszy, pchel nie widac
moze w wyniku tych ogloszen ludzie pootwierali piwnice ??? strychy ???
spacerniak na podworku bylby dobra opcja - musimy sie od technicznej strony nad tym zastanowic