Otw-Fidelek [*] Rudy [*] Wieści,wieści :)

[ASK@]

a rudzielec ,jakieś wieści z domku

nie ma!
Napisałam wczoraj do kobitki. Mam nadzieję,ze brak wiadomosci to dobra wiadomość. Jak miała p.Iza problem to byłyśmy ciagle w kontakcie .Nie chciałabym narzucac sie za bardzo.

Pranie sie skończy,kuwety pomyte,wsio ogarnięte i lecimy do chłopaków.

Wczoraj bardzo,bardzo psem Pikusiem sie zainteresowały. Wacuś nawet prychnął,ale tak ostrzegwaczo tylko. Biedny Pikuś nie wie gdzie sie ma podziac i jak skupić sie i zniknąć. Bo one go obwąchują ze wszystkich stron,obchodzą i gapią. A całą trójka lepiej wyglada niż nasz staruszek.

[iwona66]

nasze piesy mają przechlapane ,te niuchanie futra i pacanie łapkami
i ciągle zajęte psie legowiska

[hanelka]

żeby nie powiedzieć - zasikane...

[iwona66]

żeby nie powiedzieć - zasikane...

mnie jak narazie te incydenty omijają ,naszczęście

[joluka]

żeby nie powiedzieć - zasikane...

no właśnie - święte słowa niestety!!!! - u nas biedna Malta musi znosić 4 potffory, w tym 3 sikające namiętnie na jej posłania.........

[ASK@]

Dopiero wróciliśmy, obsłużyliśmy własne stado i mogę zasiąść i popisać.
Dziś cały dzień Marek był obecny, a nawet wszechobecny. Uzcestniczył w każdej czynności i to dosłownie.Jak trzeba było to i an blat właził i nosa pchał.Albo głowę do całowania.
Wacuś przeleżał cały boży dzień w skwarze na pieterku rozwalony albo na kocu albo an podłodze. Zlazł dopiero jak słońce przeszło i przypomniał sobie,że cały dzień sam do ludzia reki nie podlazł. Wynagrodził sobie to z nawiazką.
Blusiek dziś raz podsypiał z Wacusiem, raz urzędował z Markiem. Bluś wg mnie reaguje na imię. Biegnie pomiaukując cicho. Dzis wielce niezadowolony z zapuszczania masci do ucha prychnął na mnie Rozkreca sie chłopina.
Wszyscy sie rozkręcają. Juz nie jesteśmy bogami przynoszącymi smakołyki i ręce do głaskania. Już teraz one sa bogami . Szybka i skuteczna metamorfoza.
Suche i mokre znika.Kuwety tradycyjnie pełne.Zmiana jest taka,ze teraz korzystają z nich takze podczas naszej obecności.
Lubia siedzieć i wyglądac przez okno. Dzis TZ coś przy bramie majstrował to maiły co ogladać i co wysłuchiwać.

[hanelka]

Żeby ta sielanka trwała im już tak zawsze.

i co wysłuchiwać.

Tylko uważaj, żeby same tak gadać nie zaczęły...

[ASK@]

podrzuce chłopaków!

Puściłam sporo ogłoszeń Blusia. Zero reakcji. Ja wiem,ze tak bywa ale w jego przypadku to pilne raczej.

[iwona66]

och te niebieskie koty

[ASK@]

och te niebieskie koty

śliczny Bluś jest.
Wszystkie zresztą są przepiękne.

Musze pomyśleć o jakiejs zmianie w ogłoszeniach Blusia.Mozę nie pisać,ze czeka w DT na swoich Dużych? ma dużą frekwencję na stronie, ale zero reakcji!
Kciuki,kciuki pilnie potrzebne.

Wypadam z netu. Musze już jechać bo pare spraw nie załatwiłam.A urlop zleciał.
Potem od razu do kociastych. Dziś ostatni uszny dzień . U Blusia ranki też pieknie pogoiły sie.
Oczki lepiej, ale cały czas lekko łzawią.U Marka prawe u Wacka lewe
Świeże nereczki pokrojone.

Prosze pilnować ,jak kto moze wątku!

[alix76]

Dorwałam się do netu i pilnuję

[iwona66]

pomiauczymy na wątasie

[Agneska]

A ja jutro zobaczę koteczki.

[iwona66]

A ja jutro zobaczę koteczki.

mamy nadzieje że obfocisz ,dla ciotek

[ASK@]

Wróciłam.
Chłopaki cudne cały czas.Ostatnie zapuszczanie w uszyska. Całe głowiny w tej masci Siedziały dziś w oknie znów i kontrolowały TZ-ta. Bardzo drzwi pilnują burasiska i trzeba przy wchodzeniu uważać. Potem spały z TZ-tem.
Marek jak zwykle pierwszy przywitał i ostatni pozegnał nas. Wacuś i Blus przychodzą potem, jak im sie zachce zaszczycić nas swą obecnoscia.
Miały tak dosć dzisiaj mojego nachalstwa,ze połozyły sie z dala od mojej ręki. Blusiek wyraźnie i ostentacyjnie to zrobił. Lubią kłaść sie pokotem, na siebie lub obok siebie. Marek ma taka fajną "przypadłosć".Jak staje obok towarzysza tak przytulony bok w bok, to zarzuca na niego ogon jakby obejmował. Niestety nie zawsze to jest tylko z przyjaźni. Miska tez gra tu rolę.Delikatnie delikwenta odprowadza od michy popychając go bokiem i przytrzymując ogonem. Może sie mylę ,ale tak to wygląda. Koty zaczynają wydawać głosy .Nie o mruczeniu tu mówię.To maja w zestawie promocyjnym.Zawsze sprawne. Pomiaukują, pogruchują...zaczynają gadać.