Jurand*Kot Niebieski*Białaczka* Jest dobrze

[Anna Rylska]

piękny chłopisko - to brat Bolusia
ile waż teraz?

a Pankracy był taki jak do mnie trafił




(kliknij miniaturkę)

a to Boluś tak wyglądał



(kliknij miniaturkę)

Pankracy i Boluś



(kliknij miniaturkę)

[Anna Rylska]

Poleciały pieniążki z bazarku, od PETKA-P1

10 zł dotarło, dziękujemy bardzo

[MaryLux]

[Agilla]

Vega-cudne kocisko Mój Leon też ze mną ogląda Sex w wielkim mieście
A kocięta-przesłodkie!
Aniu,trzymam kciuki za Juranda,żeby chłopak zdrowieć zaczął i wyleczył się z tego grzyba

[dorota sikora]

co u słodkiego niebieskiego Jurandzika?

[Anna Rylska]

przypominamy i zapraszamy na nasze bazarki, zbieramy na karmę, jedziemy już na oparach
viewtopic.php?f=20&t=112410

i magnesy:

viewtopic.php?f=20&t=113610
viewtopic.php?f=20&t=112918[/quote]


chwilowo chyba jakaś stabilizacja nastąpiła, temperatura nie skacze, utrzymuje się między 38 a 38,5 stopnia, więc nie jest źle
kot wygląda nadal jak wielkie nieszczęście
smarujemy grzyba imawerolem, cały czas tez dostaje leki wzmacniające i na niedokrwistość
z jedzeniem różnie, raz lepiej raz gorzej

[wistra]

Podziwiam jego chęć życia!

[Anna Rylska]

zapraszam

viewtopic.php?f=20&t=115654

[vega013]

piękny chłopisko - to brat Bolusia
ile waż teraz?

Aniu, jesteśmy Ci bardzo wdzięczni za Pancusia. To wspaniały, kochany kotunio. Waży 6,5 kg i ta waga utrzymuje się od kiedy ją osiągnął. Zapewne jest to jego waga optymalna. Razem z resztą kociarstwa jest zaczipowany Wielkokot, a przy tym niesamowicie łagodny. A z jaką gracją się porusza Cały czas jest zdrowy i ma rewelacyjną morfologię krwi (badam wszystkim co pół roku). Kiedy Wedelek przyniósł grzybicę, zachorowały wszystkie koty, z wyjątkiem Pancunia. Jego odporność ma źródło we wczesnym dzieciństwie.

Pomyśleć, że był taki malusieńki W dłoniach Twojego TŻ to kruszynka, a teraz - ogromniasty Pan Siła Spokoju

Zobacz Aniu, ile dobrego robisz Dajesz radość i ludziom, i kotom. Dużo wysiłku włożyłaś w odchowanie Pancusia, ale chyba opłaciło się, prawda?

[Anna Rylska]

jak zobaczyłam to pełzające "coś" to przyznam, że się załamałam i nie dawałam szans Panciowi,jak jego matka, która go odrzuciła
jednak kociak był faszerowany immunostymulatorami, wcinał convalescenta i z paką z suche rc i tył w oczach, chyba połowe wzrostu to zabrał Bolusiowi
a była naprawd nerwowym, nieznośnym kociakiem, szczególnie przy karmieniu- trzeba to było robić w szlafroku i skórzanych rękawiczkach, tak gryzł, krzyczał i drapał jak nie mógł się przyssać do butli

[vega013]

jak zobaczyłam to pełzające "coś" to przyznam, że się załamałam i nie dawałam szans Panciowi,jak jego matka, która go odrzuciła
jednak kociak był faszerowany immunostymulatorami, wcinał convalescenta i z paką z suche rc i tył w oczach, chyba połowe wzrostu to zabrał Bolusiowi
a była naprawd nerwowym, nieznośnym kociakiem, szczególnie przy karmieniu- trzeba to było robić w szlafroku i skórzanych rękawiczkach, tak gryzł, krzyczał i drapał jak nie mógł się przyssać do butli

Trudno mi wyobrazić sobie Pancunia gryzącego, drapiącego i krzyczącego Ale nadal lubi sobie podjeść.

Przed chwilą sfociłam kotunia. Popatrzcie proszę na te łagodne, cudownie dobre oczy To właśnie taki kot - dobry, łagodny i kochający

On po prostu przejął od Ciebie Aniu wszystko to, co w Tobie najlepsze



Pancuś dzisiaj
W dn. 18.01.2009 - fotka jeszcze w mieszkaniu Ani; godzinę później Pancunio był już w swoim domku. Ważył 4,0 kg
W dn. 02.08.2008 - Pancuś u Ani, fotka od Ani
W dn. 09.07.2008 - fotka przysłana przez Anię
W dn. 09.06.2008 - Pancunio w dłoniach TŻ-eta Ani


Kliknij miniaturkę

[vega013]

Vega-cudne kocisko

Dzięki - to ogromna zasługa Ani.
Ania postawiła go na wszystkie 4 łapki i doprowadziła do takiego pięknego stanu.

Ja zaadoptowałam już wyrośniętego, dużego kota.

[Anna Rylska]

słuchajcie, czy mam już się martwić
czym moze być spowodowana u kociaka krwista, normalna qpka?
Jurand zostawił mi taką niespodziankę dziś 2 razy

[Willow_]

Może to tylko nadwyrężenie błony śluzowej i przy wysiłku pękło jakieś naczynko ... oby nic gorszego

[Gibutkowa]

słuchajcie, czy mam już się martwić
czym moze być spowodowana u kociaka krwista, normalna qpka?
Jurand zostawił mi taką niespodziankę dziś 2 razy

robakami takimi "porządniejszymi" w stylu glisty lub tasiemiec