Pixia co z Albertem????

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 10, 2010 23:56 Re: Pixia co z Albertem????

Pomyłkowy post nie w tym miejscu. 8)

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sie 11, 2010 0:58 Re: Pixia co z Albertem????

Pixia pisze:Obiecałam sobie, że nie będę brać udziału w przepychankach słownych. Po raz 10 napiszę, że tutaj nie udzielę żadnej informacji o Albercie ponieważ każde moje słowo jest podważane. To tak samo jakbym nic nie pisała, oficjalna informacja pojawiła się na stronie. Czekałam na opublikowanie notatki, myślę że to wystarczy. Nie będę się powtarzać, że jestem w trakcie przeprowadzki i kartony z różnorakimi papierami czekają na rozpakowanie. Do końca tygodnia oczywiście pojawi się na stronie wynik badań.
Afatima daruj sobie komentarze, nie piszę notatek bez potwierdzenia w rzeczywistości. Ponaglanie nie ma tutaj nic do rzeczy. :wink:

A zdjecia kota szczęśliwego z nową opiekunką to jakiś problem jest :roll:
Przecież masz tego kota obok siebie...Tak pisałas przecież...
Więc jaki problem?



Koty wysyłane do Niemiec to powinien być osobny watek.
Ważniejszy niż inne na forum.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 11, 2010 12:15 Re: Pixia co z Albertem????

Pixia ma problem i to wielki ze zdjęciem Alberta. Albert jest ślicznym kotem coś w typie syberyjskiego. Piękna długa sierść .Wielka kryza . Kot jak wyszedł ode mnie był kotem zdrowym..sama Pixia napisała .cyt... Kocurek ma około roku, jest czarnego umaszczenia i ma dłuższą sierść. W przyszłym tygodniu zostanie dostarczona jego książeczka wraz z aktualnymi szczepieniami. Albert jest w dobrej kondycji zdrowotnej...../
Pytałam weta ,że po takich perypetiach co on przeszedł mógł nabawić się zapalenia/stres /.W sumie był w 4 domach, był tam kotem płochliwym ,wychodzącym tylko w nocy.///Więc nie dziwcie mi się, że ta bajka Pixi bez pokrycia wywołuje we mnie takie emocje. Bajka o kocie co sam znalazł sobie panią ..WB by nie wymiślił nawet czegoś takiego w filmach..

Po drugie , wszystkie moje koty są zadbane i pod regularną opieką weta./ opinia forumowiczek widząc moje zadbane koty była tylko pozytywna./Zresztą 3 osoby widziały koty naocznie i powinny to potwierdzić.
Nigdy nie ukrywałam ze mam dwa koty z problemem nerkowym. Sama radziłam się na forum zadając różne pytania.
To chyba nie jest zbrodnia ,że 2 koty chorują.??koty w takim stanie trafiły do mnie. Moja wnikliwa obserwacja kota i badania pozwoliły odkryć ich chorobę, koty są regularnie leczone, pod stałą opieką wet. Były robione zdjęcia i Usg u doktora Gugały w Szczecinie. Czepianie się więc tego jest Pixia nie na miejscu. Zaordynowane jest ich leczenie.
Pixia przecież tak żarłiwie zajęłaś się szukaniem moim,kocim powrotom,,domku i co koniec>?Chciałaś jeszcze ode mnie koty W typie Norweskim leśnym..żekomo miały jechać do Poznania.....dobrze ,ze mój byly TŻ wział je pod swoje skrzydła. Było by tak jak z Albiesiem/.Cisza. Piękne koty zadbane..to od razu chciałaś , a zwykłe czarne w typie Krewetki czy Morusa to ciiiszaaa...
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro sie 11, 2010 12:25 Re: Pixia co z Albertem????

Obrazek
Obrazek
Obrazek

to są te moje zaniedbane według Pixi koty/ nie była nie widziała.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro sie 11, 2010 12:37 Re: Pixia co z Albertem????

cypisek o ktorych nerkowych kotach piszesz? o maxie? jasne, wnikliwe badania ktore wykazaly zapalenie pecherza i zdrowe nerki. ze nie wspomne ze go faszerujesz lekami na nerki ktorych jesc nie powinien.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sie 11, 2010 12:54 Re: Pixia co z Albertem????

rambo ruda nie ten wątek.
Po drugie skoro już jesteś to odpowiem . Max miał odstawione leki ipakityne i rubenal na ok. miesiąc. Zrobiliśmy badania białko wzrosło do 300. /a ostatnie było 30./
ciężar 1,030
dostał leki Dalej ma brać ipakityne i rubenal!!!!!
proszę nie podważać leczenia moich wetów i nie zarzucać mi faszerowania Maxa lekami.. Ufam wetom. Zresztą Maxymilian był konsultowany u innych lekarzy/ Którzy potwierdzili branie Rubenalu i ipakityne.Pisane było już wcześniej o tym też. Nie mam już za miaru dyskutować na ten temat z tobą. Na moją sugestię , i wasz wpływ ,który na mnie wywarły nie które osoby lekarz odstawił te leki. Doszło by do tragedi. Więc nie będę na ten temat się więcej wypowiadała .Pani doktor rambo ruda dziękuje za wypowiedz.

Pixia dlaczego jedne koty mają pełno fotek z nowego domu a inne wcale?????????
http://pokazywarka.pl/kkcgb8/.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro sie 11, 2010 14:04 Re: Pixia co z Albertem????

bez zlosliwosci, bo akurat tak sie sklada ze ksztalce sie na technika. ale skoro to co ja pisze nie jest dla ciebie wiarygodne, to ja z checia zapytam mojego weta o opinie, na pismie, co sadzi o leczeniu Maxa, jesli chcesz.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sie 11, 2010 14:10 Re: Pixia co z Albertem????

wiesz co jeśli chcesz zadzwon może najpierw do mojego weta..zapytaj o Maxa. Powie ci co i jak. Ja już nie będę więcej pisała na ten temat.
Pisałam diagnozowało Maxa 4 lekarzy.

jeśli chcesz zapraszam na pw bo to nie ten wątek.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro sie 11, 2010 19:07 Re: Pixia co z Albertem????

8O
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Śro sie 11, 2010 21:20 Re: Pixia co z Albertem????

8O 8O 8O nie było mnie na forum trochę czasu......jestem zaskoczona jaka teraz panuje atmosfera.....

KOTEK1988

 
Posty: 3219
Od: Sob mar 01, 2008 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 11, 2010 21:33 Re: Pixia co z Albertem????

ja "tu" jestem od niedawna ale już mi ręce opadaja...... :cry:

tyle jest jeszcze kotów do uratowania.....a tu gorzej niż w piaskownicy momentami :cry:

klakierizek

 
Posty: 53
Od: Pon lip 05, 2010 20:00

Post » Śro sie 11, 2010 21:40 Re: Pixia co z Albertem????

Też weszłam po długiej przerwie i się załamałam. Wszyscy się żrą. Patologia nienawiści, a nie kocie forum.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sie 11, 2010 21:58 Re: Pixia co z Albertem????

Usagi_pl przesadzasz. :wink: Nie ma nienawiści tylko standardy się podniosły. Każde działanie musi być poparte dowodami. Nikt już nikomu nie wierzy na słowo.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 12, 2010 8:57 Re: Pixia co z Albertem????

wierzę że los kotów ni ejest wam obojętny więc pozwolę sobie prośbę naszej forumowiczki w znalezieniu domu wkleić
viewtopic.php?f=1&t=115644&p=6296412#p6296412

przepraszam z aOT ale sprawa bardzo pilna

ankazm

 
Posty: 376
Od: Sob mar 20, 2010 12:25

Post » Czw sie 12, 2010 9:01 Re: Pixia co z Albertem????

mirka_t pisze:Usagi_pl przesadzasz. :wink: Nie ma nienawiści tylko standardy się podniosły. Każde działanie musi być poparte dowodami. Nikt już nikomu nie wierzy na słowo.


Tak, dokładnie. Nie wolno wierzyć na słowo. Zwłaszcza osobom znanym tylko z netu.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], teesa i 42 gości