Pingwin Maurycy. Ma dom u wspaniałej lectercy ! :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sie 07, 2010 21:07 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

W sprawie Maurycego wszystko wyjaśni się w czwartek, więc musimy jeszcze trochę potrzymać kciuki :ok:

Pojawił się też być może domek dla kotki spod bloku, ale nie wiem co z nią... Mama dzwoniła do mnie wczoraj żę była wielka burza w Łodzi i kotka gdzieś uciekła :(
Nie wiem jak dzisiaj...
Ponoć ma krótkie łapki 8O

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 07, 2010 23:07 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

Nika, jesteś niesamowita :1luvu: potrafisz znaleźć kotu domek, nawet w wakacje :king:

Maurycy - wytrzymaj jeszcze trochę, wytrzymaj :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie sie 08, 2010 17:56 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

Oj, Cameo :oops: :oops:

Zgłasza się dużo domków, bo ogłaszam mnóstwo kotów, w szczególności kociaki, ale żeby każdy domek był dobry... to się rzadko zdarza :(

Ostatnio napisała do mnie Pani o kociaka, że zaginęła jej kotka, więc chce nowego. Zapytałam się jej jak zginęła, a Pani na to że miesiąc temu uciekła, więc Pani chce nowego 8O No szlag mnie trafił :roll:
Dużo też domków rezygnuje jak zaczynam się wypytywać o wszystko, o to że trzeba podpisać umowę i dotrzymać wszystkich warunków.

O dorosłe koty nikt nie pyta (no, wyjątki się zdarzają), ale czasami jak ktoś napisze o kociaka, a ten znalazł już domek, to udaje mi się namówić na dorosłego, bo one są tak samo fajne jak kociaki :ok:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 10, 2010 10:42 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

Jestem już w domu i widziałam koteczkę. Nie jest wcale taka podobna do Maurycego, ma więcej białego, krótsze łapki i jest grubiutka, ale z daleka można było się pomylić. Kicia siedzi przed blokiem, jak widzi nas to miauczy, ale nie dała mi się pogłaskać, boi się. Ale widać że bardzo by chciała bo chodzi i miauczy, ogonek do góry, barankuje gałązki i wszystko co stoi jej na drodze. Był dla niej domek, ale zrezygnował, weźmie innego bardziej potrzebującego kota. Pierwszy raz spotkałam Panią która zadzwoniła powiedzieć że z kota rezygnuje, inne domy jak dotąd nie odzywały się albo nie odbierały telefonu, jeśli to Pani czyta to dziękuję, bo wiem na czym stoję. Szukamy dla kici domku.
Dzisiaj zastawię na nią klatkę łapkę wieczorem.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 10, 2010 13:51 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

Klatka łapka zastawiona pod krzakiem, kotka raz weszła do połowy, wyszła.
Drugi raz kręciła się obok, a jak już myślałam że weszła, to zobaczyłam że siedzi po drugiej stronie ulicy...
Teraz poszła sobie spać...

Macie jakieś pomysły ? :cry:

Nazwałam ją Matylda :wink:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 11, 2010 15:07 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

Klatka stała całą noc przed blokiem, ale kotka nie złapana :( Mimo tego że cały dzień nie dostała jeść.
Co godzinę wychodziłam sprawdzać... i nic :(

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 11, 2010 21:38 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

Fajna Matylda. Taka kuleczka. Chyba po prostu trzeba cierpliwie próbować...
To znaczy że jest domek dla Maurycego? :)
Użytkownik na długim urlopie - nie ma go. Obrazek

mejflajek

 
Posty: 946
Od: Śro kwi 21, 2010 15:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 12, 2010 17:01 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

nika28 pisze:W sprawie Maurycego wszystko wyjaśni się w czwartek, więc musimy jeszcze trochę potrzymać kciuki :ok:

I co? I co? :lol: :lol: Bedzie domek? :lol:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw sie 12, 2010 21:38 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

No to oficjalnie napiszę że Maurycy w domku :dance: :dance2: :dance:
Chyba będzie dobrze.
Maurycy wypuszczony z transporterka najpierw poszedł zwiedzać mieszkanie, później położył się na plecach, łapką trącał nową zabaweczkę, a później miział się z nowym Państwem :1luvu:
Chyba czuł się jak na Swoim :)
Domek super, mam nadzieję że coś napisze bo jest na forum :1luvu:

Ostatni dzień u nas :


Obrazek

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 12, 2010 21:44 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

Super wiesci! :ok: :ok: Maurycy, niech Ci sie powodzi w nowym domku :D :piwa: :piwa: :piwa:
No i tez mam nadzieje, ze napisza i fotki jakies wstawia :lol:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw sie 12, 2010 21:47 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

:dance: :dance: :dance:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw sie 12, 2010 22:08 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

Maurycy jest u nas. Na początku był odrobinę nieśmiały, ale po jakimś czasie zaczął biegać za piłką po całym salonie. Ogólnie strasznie słodki z niego kociak, mruczek i słodziak :1luvu: . Teraz przysypia w dziwnych pozycjach. Chyba szuka sobie miejsca ;). Zdjęcia będą, bo jest taki cudny... Poznajemy się, myślę że będzie dobrze. Teraz się boje czy dobrze go będę karmić. Jakie miał pory karmienia i co najbardziej lubił podjadać?

lecterca

 
Posty: 10
Od: Śro lip 21, 2010 8:30

Post » Czw sie 12, 2010 22:21 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

lecterca pisze:Jakie miał pory karmienia i co najbardziej lubił podjadać?


Zazwyczaj jadał surowe, serca lub kurczaka. Gotowane też lubi. Suche - czasem. Jeśli już to Royal Canin.
Pory - rano, po południu. Wieczorem też czasami coś zajadał, ale najchętniej jednak ranem.
No dzisiaj przed przyjazdem nie dałam mu jeść żeby nie było jakiś niespodzianek to wskoczył na stół i grzecznie czekał :)
W domu pustooo, ale pewnie zaraz coś znowu się znajdzie...

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 12, 2010 22:26 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

dostał kurczaka i nawet skubnął co nieco :) i wizytę w kuwecie tez ma za sobą 8)

lecterca

 
Posty: 10
Od: Śro lip 21, 2010 8:30

Post » Czw sie 12, 2010 22:29 Re: Pingwin Maurycy. Czas na domek, tylko gdzie on jest ?

lecterca pisze:dostał kurczaka i nawet skubnął co nieco :) i wizytę w kuwecie tez ma za sobą 8)


No to po męczącym dniu czas na spanko :)
Ciekawe jakie miejsce sobie wybierze :)

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 31 gości