Ja w tym mieszkaniu juz piec lat mieszkam i zawsze bylo mowione, ze beda niedlugo balkony. Teraz jak chce sie z tad wynosic, to sie doczekalam... Ale koty naprawde beda sie cieszyc a ja nawet z grubym kocem bede wycodzic i sie dotleniac.
Duzo pieniedzy nie potrzeba, zeby sie ladnie urzadzic, to i ja wiem, ale chyba juz u Isy pisalam, ze wszystko co kupie teraz, musze wziac ze soba. I dlatego sie powstrzymuje. I tak mam piekna szafke nowke w piwnicy, jeszcze w kartonach, ktora ma stac kiedys w mojej nowej i mam nadzieje duzej lazience. Ona jest plytka, dwiudrzwiowa i ma lustra do ziemi i duzo pulek na srajtasme albo inne klamoctwo, co kobieta ma w lazience.
Z urodzinowych pieniazkow chce sobie tez jeszcze dokupic z IKEA ta komode Malm, z 6-cioma szufladami. Sa super fajnie glebokie i taka jakas pakowna jest

To jest zastanawione i zmiesci sie w kazdy samochod, jak jej juz nie ubuduje.
Moja Mama dostaje bialej goraczki, jak ja mowie cos o przeprowadce, ktora moze jeszcze na siebie dac poczekac, ale ja inaczej nie moge. Musze plany sobie robic, bo zglupieje w tej robocie tu i w domu. Temu sie akurat nie poddam!