
Cieszę się, że małe dotarły bez przeszkód do domu

Mam również nadzieję, że dadzą się dziś pomiziać

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
smarti pisze:wiesz Aniołku że to dzięki Tobie...
mam nadzieję że dziś zaczął się ich szczęśliwy czas...
smarti pisze:jestem po próbie miziania..
średnio udanej..
chopak dał mi się miziać bez problemu,ale z dymną po kilku minutach prychania odpuściłam bo nie było szans więc nie chciałam jej stresować-natomiast do mojego męża jak się przykleiła to usnęła mu na rękach..
czarno-biała dała mi się tulić niechętnie ale dała.
Jak tylko wyszliśmy na chwile to cała trójka rzuciła się do mokrej michy.
No i po długim czasie odezwało się moje uczulenie na koty o którym już zapomniałam.Wzięłam zyrtec i jest ok.ale muszę to przemyślec..
Jutro rano kolejna porcja przymusowego miziania-mam nadzieję,że będzie lepiej..
smarti pisze:no więc sytuacja wygląda tek:
były4 ! piękne kupy.
smarti pisze:małe jedzą jak szalone-w zw.z tym mam pytanie-czy takie małe mogą mięć wystawioną michę z chrupkami non stop czy tylko na czas karmienia?
smarti pisze:najwięcej je chłopak,zawsze pierwszy jest przy misce-teraz zjadł ok.łyżki do zupy wołowego b/k
-czy to znaczy ze powinnam przypilnować dziewczynki aby jadły więcej bo on im nie pozwala? czy same dadzą sobie radę?
smarti pisze:miziać się dają,jak je wyjmę z pudełka,same nie podchodzą.
jedna dziewczynka ta pingwinkowa ma wciąż załzawione to prawe oczko i troszkę pociąga noskiem reszta oczek i nosków zdrowa. w zw z tym
Anika- czy ona dostała jakiś antybiotyk na ten koci katar,czy te krople to jedyne leczenie?no i kiedy mam z nią iść do weta?
no i czy czarnemu kotkowi taż mam dawać krople mimo że ma czyste oczka,czy tylko dymnej(też ma piękne oczka)tak jak mówiłaś?
smarti pisze:bo ja chyba nie wszystko zapamiętałam z tej emocji-tak jak zresztą przewidywałam.
i jak jest ze szczepieniem na PP,bo tu mnie jedna forumowiczka na to uczulała.
CatAngel pisze:My z Kasią po prostu przesyłamy sobie likni jak coś jest na JUŻ.Dlateo do ciebie podesłałam
Dobra to ja już nigdzie nie będę się odzywać...
smarti pisze:dzięki za wsparcie i miłe słowa.
ogólnie daję dobie radę-prosze tylko o ogłaszanie maluszków bo tego nie potrafię.
Dziś znów były 4 kupy ! Modelowe.
postawiłam 3 mokre michy.
Oczko u pingwinki jest duuużo ładniejsze ale czasem oddycha jakby przez nosek więc jutro pakujemy się wszyscy do weta.
Kicie już nie prychają,a nawet pozwalają się pogłaskać po brzusiach.
Są piekne i słodkie i wcinają całe tony żarełka.
Aniołku,ogłaszaj moje kotki-Ty masz wysoką skuteczność...
"O ja głupia cipa"-przecież potrzebne fotki do ogłoszeń! Jutro postaram się zrobić sesję zdjęciową.
Użytkownicy przeglądający ten dział: raiya i 215 gości