Hospicjum"J&j"

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt sie 06, 2010 20:42 Re: Hospicjum"J&j".

:ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt sie 06, 2010 21:25 Re: Hospicjum"J&j".

[quote="pixie65":y0gp6pgh] :ok: [/quote:y0gp6pgh]

:1luvu:

To w ramach tego, żebym nie poczuła się ignorowana? :wink:

Z racji tego, że Otakowi już bardziej nie jestem w stanie pomóc, a z kolei maluchy nieco się uspokoiły - waga przestała im wreszcie spadać [Aru nawet przekroczyła magiczne `półkilo`] - zajrzałam sobie do wnerwionych. I tak sobie myślę - wątek nie o mnie i beze mnie, a i tak mnie cytują i komentują. :mrgreen:
I jak na osobę ignorowaną cieszę się dość dużą [oczywiście niezasłużoną, jak również niechcianą] uwagą. 8)

Dlaczego niektóre osoby nie mogą mnie [b:y0gp6pgh]naprawdę[/b:y0gp6pgh] ignorować? :roll:
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 2:38 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sie 06, 2010 23:42 Re: Hospicjum"J&j".

Się pisze.

Noel po kroplówce zaczął jeść. Ale i tak chudnie. Śpi przytulony do mnie.

Otak słabnie. Zainstalował się na moim łóżku, mruczy gdy go głaszczę, mimo że ciężko mu oddychać, więc nie głaszczę go zbyt często, bo mam wrażenie, że mu wtedy gorzej. Ma gorączkę. Jeszcze wczoraj był przy miskach, siedział na balkonie - dziś nic nie zjadł, jedynie napił się nieco wody. Powinna być już poprawa po sterydzie.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 2:39 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sie 07, 2010 0:05 Re: Hospicjum"J&j".

Agn - się przytula, baaaaaaardzo mocno Ciebie ...........

Otak - trzymaj się mocno, za zadziałanie sterydów :ok:

Noel - nie chudnij :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob sie 07, 2010 8:35 Re: Hospicjum"J&j".

Jest tylko gorzej...
Zaraz zbieramy się do weta.
Nie wiem, co będzie...
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 2:39 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sie 07, 2010 8:40 Re: Hospicjum"J&j".

Agn pisze:Jest tylko gorzej...
Zaraz zbieramy się do weta.
Nie wiem, co będzie...

:(

Otak czy na pewno musisz biec dalej.
Wracam dopiero jutro wieczorem , Agnieszko trzymaj się, będe o Was myśleć.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob sie 07, 2010 9:18 Re: Hospicjum"J&j".

jak by nie było :( smigaj kocie :kotek:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob sie 07, 2010 9:19 Re: Hospicjum"J&j".

Byleś nie cierpiał Otaku...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 07, 2010 12:06 Re: Hospicjum"J&j".

Nie cierpi.
Nie ma już Otaka.
Jeszcze trzy dni temu z rozpędem wbiegał na drapak na tych swoich trzech łapach, bawił się z Pepą i Liściem, wylegiwał się na balkonie.
Ostatnią noc spędził przy mnie na łóżku. Gorączkował. Dziś już nie trzymał temperatury. Oddechowo było dużo gorzej. Dławił się.
FIP.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 2:39 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sie 07, 2010 12:19 Re: Hospicjum"J&j".

Otaczku :cry: (*)
brykaj mały .....

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob sie 07, 2010 12:29 Re: Hospicjum"J&j".

Bardzo mi przykro.
Krótkie mial zycie. Ale zaznal miłości i radości i mimo wszystko długo nie cierpiał.
S-syństwo ten FIP
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob sie 07, 2010 12:37 Re: Hospicjum"J&j".

Śpij spokojnie Kotku [']
Przytulam, Agn...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob sie 07, 2010 12:48 Re: Hospicjum"J&j".

(*)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 07, 2010 12:59 Re: Hospicjum"J&j".

przytulam ...

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Sob sie 07, 2010 13:36 Re: Hospicjum"J&j".

Współczuję. Otak [*]
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Google [Bot], kasiek1510 i 195 gości