Chłopaki żyja, choć bunt na temat zakrapiania,zapuszczania...i takich tam trwa. jeszcze się nie oplakatowali i nie okopali, ale sa blisko tego

U mnie teraz zwariowane lotnisko jest


Za dużo tego tałatajstwa, za dużo. TŻ nic nie mówi ale jego mina mówi wiele... Czyli tradycyjnie żonka poszła na maksa.
W co ja sie wpakowałam dziewczyny, w co ja sie wpakowałam

Marek dziś dał sie wymiziać i powrócił na szafę, Wacek wciśnięty w szafke nawet wystawiał brzuch.Obaj mruczeli bardzo głosno.Foty trudne do zrobienia bo chłopaki nie chciały współpracować. Trzeba juz zakrapiac oczki i jednemu i drugiemu. Obu łzawią. Oj nie znosza tego bardzo.Zainteresowały sie dziś Hillsem bardziej niż Purina. Ale jedza mało.
Najgorzej znosi sytuacją Blue


Co z nim będzie? On taki śliczny, a nikt go nie chce

Będę bardzo wdzięczna za tymczas dla niego.
Jemu spokojny dom najbardziej potrzebny.