Otw-Fidelek [*] Rudy [*] Wieści,wieści :)

[zuzzik]

DZIECIAKI GÓRĄ

[hanelka]

Asia zajęta, a tymczasem koty podskakują same!

[zuzzik]

ho!
hop!
hop!

[ASK@]

Może i troszkę pomyliłam wagę chłopaków, ale suma kociny się zgadza, prawda?

Jak już je wszystkie nasmarujesz, zakroplisz, napchasz lekarstwami, to pogłaszcz je troszkę, dobrze?

Dzięki za podbijanie.
Juz jestem.

Chłopaki wyraźnie źle się dzis czują. Jednak zjadły (ale mało jak na nie) a kuwety pełne. Niespodzianek nie było. To dzielne chłopaki bardzo.
Widac jednak ,że piorunująca dawka trucizn jakie im podano wmawiając,ze dla ich dobra na dobre im nie wyszła Nie wylażą na głaski i mają mnie w głebokim poważaniu. Blue nie wypełza zza wersalki, Wacuś znajduje coraz to nowe kryjówki aby tylko zejść mi z oczu (kropelki dostaje) Marek najodwazniejszy unika mojej ręki i siedzi na szafie. Zakrapienie oczek i czyszczenie uszu nie pomaga w kontaktach. Zostawiłam ich w spokoju zaglądając od czasu do czasu. Wygłaskałam także. To co dało radę dosięgnąć .
Wacek i Marek ulegli mojemu czarowi i zaczęli pomrukiwać, Blue nie. On taki wzruszający z tym wystajacym języczkiem. Zapomina o nim jak jest zdenerwowany i przejęty.Jemu musi być szczególnie trudno.
Strasznie, strasznie mi ich szkoda.Mam nadzieję,ze sie coś jutro poprawi. Swoja drogą niezły magiel w ich głowinach zrobiłam. Fot na razie nowych nie bedzie, bo współpraca zerowa.
A tak dobrze nam szło na początek. Jak wyszły z kontenerków to miziały się ,plątały pod nogami i rękami, barankowały, mruczały...
Ech, ale im zgotowałam pierdzielnik...

[hanelka]

Ech, Asiu! Ty zawsze wszystko popsujesz!...

[CatAngel]

Tak bardzo się cieszę!!!
Asiu, jesteś wspaniała! Chciałam napisać strzel sobie jednego na uspokojenie, ale przy Twoim ruchu w kotach, to może nie być dobry pomysł...
To może ja strzelę sobie w Twoim imieniu
Zaraz wkleję zdjęcia chłopaków. Przepraszam, że dopiero teraz, ale nie miałam jak usiąść wcześniej na chwilę...

:dance2: jak fajnie

A Ty się na krok z wątku nie ruszaj, dopóki wszyscy nie pójdą do domków, Aniołku!

Hanelka dobrze ale tak serio to już nie zniknę nawet jak kociaki uciekną ( chyba mnie nie lubią bo na jaki wątek wejdę zaraz pac nie ma ich ale to dobrze TAK MA BYĆ ) dzisiaj na ""moich"" wątkach uciekło chyba z siedem futrzaków
Także jeszcze tu zagrzeję i potrzymam

Tylko niekiedy mało czasu żeby zajrzeć

[zuzzik]

dzień dobry Dzieciaki!!!

[ASK@]

Wieści od rudziaszka, który będzie nazywał sie Rudy.
Rudy z uporem odmawiał jedzenia . Kuweta ok, picie było ale jedzenie to błeeee Rudy jest grzeczny ale nie za przymilny (no wcale nie przymilny!) Uszy daje sobie czyścić bez problemowo i wychodza z nimi na prostą. Wczoraj była wizyta u weta, zaliczył zastrzyk "na apetyt", kroplówkę i poszedł do domku. Pani zakupiła zg z radą feromony i zestaw różnych karm celem wzbogacenia szwedzkiego stołu już będącego w Rudego zasięgu . W nocy dostałam maila:
"ZJADŁ!!! wreszcie skusił się na Perfect Fit dla kocurów domowych :):):):):) matko, ale niespodzianka!!
Strasznie się cieszę !:) "

Reszta potem,nawet mocno potem... bo musze iść całe towarzystwo obsłużyć. A potem usiąść i poużalac sie nad swą głupotą

[zuzzik]

RUDY GÓRĄ

[CatAngel]

[iwona66]

Asiu Ty to potrafisz napięcie zrobić na wątku
co u Rudego jestem spragniona takich dobrych wieści


edit;jak zwykle literki mniam ,mniam

[Agneska]

Biedne te chłopaki - całe życie nie miały tylu zabiegów koło siebie, co teraz w ciągu kilku dni.
Smarowania i zakraplania raczej nie poznali wczesniej.

[hanelka]

"ZJADŁ!!! wreszcie skusił się na Perfect Fit dla kocurów domowych :):):):):) matko, ale niespodzianka!!
Strasznie się cieszę !:) "

Te Duże Rudego...

A potem usiąść i poużalac sie nad swą głupotą

Znowu wyszłaś z domu? Z NEONEM???

[mimbla64]

Cieszę sie, że Rudy je. Widac, że dobrze chłopak trafił. Szwedzki stół, fiu, fiu.

A za trójkę chłopaków kciuki, żeby się odstresowały.

[CatAngel]