Choroba Majki nie jest groźna ale nieestetyczna. Gdy robi qpkę, wypada jej kawałek okrężnicy (ok. 1 cm). Brzydko to wygląda a na dodatek ona wtedy brudzi, trzeba jej wycierać dupencję. Na początku, jak do nas trafiła trzeba było jej ten odbyt wpychać, po pierwszej operacji sam zaczął się wchłaniać jakiś czas po załatwieniu się. Teraz (chyba 23.07.) Majka przeszła drugą, poważniejszą operację (brzuszną), która daje nadzieję że choroba całkowicie ustąpi. Za wcześnie żeby to stwierdzić, rekonwalescencja może potrwać kilka miesięcy. Dlatego - jak już ktoś pisał - ważna jest dieta Majki. Musi dostawać dobrą karmę, taką która nie spowoduje biegunek ani zatwardzenia. Poza tym Majka normalnie funkcjonuje, stara się bawić (na ile to możliwe w klatce

).
To tyle na chwilę obecną. Gdyby ktoś miał jakieś dodatkowe pytania proszę pisać, postaram się odpowiedzieć.