




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Amika6 pisze:rozumiem, że to żartolamichalska pisze:Legnica,
a jest pronto w spraju, może ten pojemnik byłby dobry?
Legnica, to nie są kropelki![]()
Tylko ja nie miałam innego szklanego pojemniczka i bałam się, że bez tej zatyczki może wylać się w transporcie. Wyjmij ten koreczek z butelki będzie Ci łatwiej.
Ja olejek brałam na palec i tak smarowałam.
Jeśli tak nie dasz rady to weź jakiś patyczek (np. do szaszłyków) wyparz go i z gazy zrób końcówkę do pędzlowania rany (taki większy patyczek do uszu), tylko gazę przywiąż by Ci nie spadała. Pod gazę możesz dać watę, będzie bardziej miękki i delikatny.
Nasącz dobrze olejkiem i smaruj tym ustrojstwem jak nie będzie się spodziewał. Spróbuj jakąś zabawką albo jedzeniem odwracać wtedy jego uwagę.
Nawet jak na początku nie uda Ci się dokładnie to olejek i tak rozpłynie się po ranie. Potem "pędzel" do woreczka (bo tam będzie jeszcze sporo olejku) i za trochę powtórka.
A może masz miękki pojemniczek z taką dłuższą końcówką do zakraplania (np. po kropelkach do oczu). Jak go dokładnie wypłuczesz i wyparzysz to spokojnie możesz używać. Jest to dosyć wygodne, bo mały i kot nie widzi co chowasz w dłoni, więc łatwiej zakroplić przez zaskoczenie.
Pojemnik z atomizerem chyba się nie sprawdzi, bo mikstura jest za gęsta.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Manuelowa i 121 gości