Behemot III ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 03, 2010 7:01 Re: Behemot III ...

Potem się zamyka cichutko drzwi za zajętym konsumpcją koteckiem :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sie 03, 2010 9:26 Re: Behemot III ...

Nie powiem, sprytnie... :wink: :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro sie 04, 2010 7:28 Re: Behemot III ...

Pojechałam wczoraj uwolnić Panią Starszą.
Mój kot-znikot pomimo deszczu wybiegł z wrzaskiem na przywitanie 8O
Natępnie wytłumaczył mi dokładnie co myśli o zostawianiu go pod opieką Babci.
Marudzeniu i ocieractwu nie było końca :mrgreen:
Następnie wszamał ok. 20 deko 8O wątróbki przywiezionej specjalnie na przeprosiny.
Z powodu niesprzyjających okoliczności przyrody zostaliśmy na noc.

Dziś rano gość wzruszył mnie do łez nieomalże.
Idę sobie już drogą w stronę autobunia i nagle słyszę tętent i wrzaski 8O
Kociątko wyminęło mnie galopem, zahamowało przede mną, wali ogonem i krzyczy - NIE IDŹ !!!
Zbaraniałam 8O

Musiałam się cofnąć do domku,nasypać chrupek i postawić na ganku, żeby dać znak, że wrócę :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro sie 04, 2010 7:33 Re: Behemot III ...

AYO pisze:Pojechałam wczoraj uwolnić Panią Starszą.
Mój kot-znikot pomimo deszczu wybiegł z wrzaskiem na przywitanie 8O
Natępnie wytłumaczył mi dokładnie co myśli o zostawianiu go pod opieką Babci.
Marudzeniu i ocieractwu nie było końca :mrgreen:
Następnie wszamał ok. 20 deko 8O wątróbki przywiezionej specjalnie na przeprosiny.
Z powodu niesprzyjających okoliczności przyrody zostaliśmy na noc.

Dziś rano gość wzruszył mnie do łez nieomalże.
Idę sobie już drogą w stronę autobunia i nagle słyszę tętent i wrzaski 8O
Kociątko wyminęło mnie galopem, zahamowało przede mną, wali ogonem i krzyczy - NIE IDŹ !!!
Zbaraniałam 8O

Musiałam się cofnąć do domku,nasypać chrupek i postawić na ganku, żeby dać znak, że wrócę :roll:

Trudna ta wasza miłość, ale... wzruszająca :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro sie 04, 2010 7:34 Re: Behemot III ...

Kocha Cię :1luvu:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro sie 04, 2010 7:43 Re: Behemot III ...

Dotychczas był rano tak zawąchany, że nawet nie rejestrował tego, że wychodzę.

Dziwny zwierzak - nie daje się praktycznie dotknąć więcej niż raz na wieczór a tu takie hece :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro sie 04, 2010 7:55 Re: Behemot III ...

Docenił Cię, kiedy został sam :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro sie 04, 2010 9:11 Re: Behemot III ...

Wzruszyłam się no ... :roll: :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro sie 04, 2010 9:21 Re: Behemot III ...

zadziwiający i rozczulający kot B :1luvu:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro sie 04, 2010 19:07 Re: Behemot III ...

AYO pisze: Dziś rano gość wzruszył mnie do łez nieomalże.
Idę sobie już drogą w stronę autobunia i nagle słyszę tętent i wrzaski 8O
Kociątko wyminęło mnie galopem, zahamowało przede mną, wali ogonem i krzyczy - NIE IDŹ !!!
Zbaraniałam 8O
Musiałam się cofnąć do domku,nasypać chrupek i postawić na ganku, żeby dać znak, że wrócę :roll:

Jejku 8O Chybabym wogóle do pracy nie poszla :ryk:
Kot B. to oryginał jedyny w swoim rodzaju.... :1luvu: Całkiem jak jego właścicielka :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro sie 04, 2010 19:13 Re: Behemot III ...

Bo to co innego ignorować personel, który jest pod ręką a co innego patrzeć jak ten personel oddala się w nieznane i nie będzie Kogo ignorować :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw sie 05, 2010 9:42 Re: Behemot III ...

AYO Kochana - jeszcze tylko dzisiaj i jutro i koniec z wariatami :ok: 8)

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw sie 05, 2010 9:46 Re: Behemot III ...

Dziś już trochę lepiej - naczelnego świra nie ma :mrgreen:

Kotecek wczoraj wręcz wybiegł mi na spotkanie :1luvu: a dziś rano już wiedział, że nie uciekam i siedział ślicznie pod pergolą, prawie, że łapką pomachał :mrgreen:
Dziś wieczorem się zwijamy - czas do cywilizacji 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw sie 05, 2010 10:53 Re: Behemot III ...

Lubię Was czytać :)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw sie 05, 2010 11:47 Re: Behemot III ...

Tak... Pompon mi też dzisiaj łapką pomachał. Zadnią. To było machanie pod tytułem jeszcze mnie wyczesz na brzuszku :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko i 73 gości