
Ale nie z przejedzenia tylko z powodu alergii, dlatego od sera pleśniowego trzymam się z daleka


Młodemu będzie dobrze, nie martw się. W końcu sama wybrałaś dla Niego idealny domek

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Wielbłądzio pisze:Jaka znowu mała czarna panieneczka Paweł? Czyżbyś szykował dla mnie jakiś prezent
![]()
?
nie lubisz prezentów?Wielbłądzio pisze:Jaka znowu mała czarna panieneczka Paweł? Czyżbyś szykował dla mnie jakiś prezent
![]()
?
Wielbłądzio pisze:Ciiiiicho, bo pojawiła się szansa, że moja M. upchnie dziewczynkę gdzieś indziej - wtedy ja mogłabym wziąć od razu mamę Maluta, która jest w tej chwili następna w ogonku.
Alyaa pisze:nie lubisz prezentów?Wielbłądzio pisze:Jaka znowu mała czarna panieneczka Paweł? Czyżbyś szykował dla mnie jakiś prezent
![]()
?
![]()
prezenty są fajne
każde mruczące jest fajne, nie tylko czarneWielbłądzio pisze:Lubię. A już najbardziej takie małe czarne mrucząceSzkoda tylko, że każdy z nich chce jeść, korzystać z kuwet, rozrabiać i nieraz nie daj Boże jeszcze chorować... A ja przy czarnych tracę resztki rozumu, chciałabym zatrzymać każdego jednego, jaki pojawi się na mojej drodze
![]()
a jaka fajna zabawa sprzątać ten żwirekWielbłądzio pisze:Młody zrobił mi w korytarzu Lazurowe WybrzeżeAle moja wina. Biorąc pod uwagę fakt, że bąbel przeprowadza się już pojutrze, postanowiłam oszczędzić na zakupie drewnianego żwirku i nasypałam mu do kuwety (tej stojącej w klatce) zwykłego zbrylającego. Już w kilka minut potem okazało się, że wygrzebywanie żwirku łapką i rozsypywanie go dookoła w promieniu co najmniej metra jest jedną z najfajniejszych zabaw świata
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Gosiagosia i 126 gości