Dziś siedziliśmy u weta ponad 4 godz.
Paciek umęczony na maxa. Zresztą od rana był dużo słabszy niż wczoraj.
Odsypia teraz. Radość psa na widok własnej kanapy - bezcenna
Odebraliśmy wyniki badań.
Krea 2.3
Mocznik 109,99
nie spadły
Dla kota nie byłyby tragiczne, dla psa są - zwłaszcza po takim okresie płukania i leczenia

I dla wieku Paćka
Nie poddajemy się jednak i walczymy dalej.
Paciek, jak wstanie dostanie swoje żarełko i trzymajcie kciuki, żeby tak ładnie zjadł jak wczoraj
I w ogóle dalej trzymajcie za to moje ukochane Psisko
